Gdy temperatury za oknem przekraczają granice komfortu, zaczyna nam doskwierać wiele problemów. Skóra, także na twarzy, jest zaczerwieniona, rozgrzana, bardziej wrażliwa, produkuje więcej potu, by wyrównać temperaturę organizmu. Wytwarza też więcej sebum. To wszystko sprawia, że w upalne dni konieczne może się okazać wprowadzenie ważnych zmian w codziennej pielęgnacji.
Najczęstszym i jednocześnie największym błędem w letniej pielęgnacji jest unikanie kremów z filtrem. Podkłady czy kremy BB z filtrem, nawet wysokim, niestety nie spełniają swojej funkcji. Dermatolodzy podkreślają, że kremy z filtrem powinniśmy właściwie stosować przez większość roku, nie tylko latem. Jednak to wtedy powinno się po nie sięgać w szczególności. Warto wybierać produkty z wysokim SPF. Dobry krem UV nie pozostawi na cerze tłustej warstwy. Jeśli wydaje ci się, że twarz jest lepka i pokryta białą farbą, wybierz kosmetyk o lżejszej formule. Pamiętaj też o odpowiedniej ilości. Zasada jest taka, by na twarz nakładać taką ilość, która zmieści się na dwóch palcach dłoni.
Latem, szczególnie w dzień, jak ognia unikaj kosmetyków z kwasami, przede wszystkim z retinolem, kwasem glikolowym, ale też jabłkowym i migdałowym. Efekt może być opłakany, kwasy w połączeniu z promieniami słonecznymi mogą bowiem skutkować poparzeniami, stanami zapalnymi, bliznami i przebarwieniami. Wieczorem możesz sięgać po łagodniejsze kosmetyki z kwasami PHA. Do silniejszych wróć jesienią. Na co jeszcze uważać i jak dbać o skórę w upalne dni?
Pielęgnacja twarzy Pielęgnacja twarzy, Fot. Yuliya / iStock