Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Dobrze dobrana fryzura potrafi wyszczuplić twarz, dodać pazura albo złagodzić rysy. Wszystko zależy od tego, na jakim efekcie nam zależy. Dzięki niektórym kolorom włosów nasza cera zyskuje promienny wygląd, tęczówka jest pięknie podkreślona, a my wyglądamy na co najmniej kilka lat młodsze. Jaki kolor włosów wybrać, żeby współgrał z urodą i optycznie odjął lat?
Odm�adzaj�cy kolor włosów to taki, który ożywi twarz i nada jej wyrazistego charakteru, a jednocześnie będzie pasować do karnacji i oczu. W pierwszej kolejności myślimy o blondzie, który dodaje świeżości i rozjaśnia cerę.
To prawda, jednak wcale nie musisz farbować wszystkich włosów na jasny kolor. Postaw na złociste refleksy, zwłaszcza na pasmach przy twarzy. Wyglądają bardzo naturalnie, jak muśnięte s�o�cem, a w dodatku pięknie rozświetlają skórę.
Popielaty blond to najbezpieczniejszy wybór dla pań 40+. Odciąga uwagę od niedoskonałości na twarzy, takich jak pękające naczynka, zmarszczki czy zaczerwienienia. Sprawia, że cera wygląda świeżo i promiennie. Chłodny odcień idealnie maskuje też siwe włosy, które nie będą tak rzucać się w oczy. Jeśli dobrze czujesz się w szarych i pastelowych ubraniach, ten kolor to strzał w dziesiątkę.
Fryzura, która łączy w sobie odcienie blondu i brązu, to świetny wybór dla szatynek. Bronde nie wymaga farbowania w�os�w u nasady, dlatego nie będziesz musiała martwić się o regularne odwiedzanie fryzjera.
Pojedyncze pasma w odcieniu karmelu ożywiają koloryt cery i dodają charakteru. Jeśli fryzurą chcesz odjąć sobie lat, zrezygnuj z mocnych odcieni, takich jak głęboka czerń, rudy czy platynowy blond.