Makija� nasza bro� kobieca

Wed�ug najnowszych bada� przeprowadzonych przez ameryka�sk� firm� badawcz� The Harris Interactive a� 50 procent badanych Amerykanek przyzna�o, �e nie lubi swojej twarzy bez makija�u. A Ty? Jak si� czujesz z nieumalowanymi oczami?

Trzy lata temu francuska edycja magazynu "Elle" wypowiedziała wojnę photoshopowi, retuszowaniu zdjęć i nadmiernemu upiększaniu gwiazd. W 2009 roku ukazał się numer z trzema gwiazdami na okładce: Monicą Bellucci, Evą Herzigovą i Sophie Marceau. Cała trójka odważnie pokazała swoje blade, ale za to jakie piękne twarze bez dodatkowych wspomagaczy. Pomysł sprawdził się także na polskim gruncie - rodzime gwiazdy dumnie zaprezentowały się w wersji au naturel. Trzy lata później w gazetach znowu królują piękne panie - może mniej wyretuszowane, ale na pewno umalowane. Kate Winslet czy Maria Seweryn dbają o to, by ich zdjęcia nie zostały nadmiernie obrobione graficznie. I słusznie, bo dzięki temu kobiety nie tracą kontaktu z ich prawdziwym wyglądem.

Makijaż a pewność siebie

Amerykańska firma badawcza The Harris Interactive na zlecenie ośrodka zajmującego się leczeniem zaburzeń odżywiania The Renfrew Center przeprowadziło badanie, w którym zadało pytanie prawie 1300 kobiet na temat ich stosunku do makijażu. Okazało się, że 44 procent przepytanych lepiej się czuje z umalowaną twarzą. 16 procent przyznało, że bez makeupu czuje się nieatrakcyjnymi. 32 procent kobiet zapewniło, że umalowana twarz poprawia im samopoczucie, a 1/4 przebadanych kobiet przyznała, że używanie kolorowych kosmetyk�w zaczęła mając 13 lat i mniej. Czy Polki także mają problem z nieumalowanymi twarzami? Nie podpierając się żadnymi badaniami, a jedynie obserwacjami, wydaje się, że nie. Polki malują się raczej oszczędnie i po to by podkreślić swoje atuty, ewentualnie zakamuflować niedoskonałości. W weekendy, w sytuacjach domowych często można natknąć się na kobiety z całkowicie nieumalowanymi twarzami. Jesteśmy odważne, a może nieświadome sztucznie rozdmuchanego problemu?

Różne kobiety, różne podejścia

Jest wiele kobiet, które nie wyobraża sobie wyjścia do warzywniaka bez pełnego makijażu. Podkład, róż, cienie, tusz do rz�s to absolutnie niezbędne minimum. Ponieważ nie widać na co dzień ich prawdziwych twarzy, dlatego, kiedy ktoś przyłapie je sauté, szok wynikający z kontrastu jest naturalną reakcją. Często okazuje się, że makijaż je postarza i zamalowuje prawdziwą urodę, świeżość i naturalność. Druga grupa maluje się na co dzień, ale w weekendy pozwala skórze odpocząć. Panie należące do tej kategorii nie nakładają na twarz centymetrowej warstwy podkładu, używają delikatnych cieni i naturalnych odcieni błyszczyków. Ich celem jest podkreślenie urody. Trzecia, całkiem spora grupa, to kobiety, które świadomie nie korzystają z kolorowych kosmetyków. Czołową przedstawicielką tej grupy jest np. aktorka Tilda Swinton, która na wielkie gale nie maluje w ogóle rzęs. Wiele w tej grupie stylistek, architektek, artystek, projektantek mody i makijażystek. Zazwyczaj mają idealne cery, są bardzo zadbane, ale makijaż do nich najnormalniej w świecie nie pasuje. Przyzwyczaiły nas do swojego naturalnego piękna i z pomalowanymi twarzami wyglądają sztucznie.

Co krok to przeszkoda

Pierwsze próby walki ze sztucznym upiększaniem i podnoszeniem kobietom zbyt wysoko poprzeczki mamy za sobą. Teraz nie możemy dać sobie wmówić, że twarz pozbawiona makijażu to coś złego. A taki jest przekaz materiałów, w których zestawiane są gwiazdy bez makeupu i w makijażu. Zwłaszcza, że część zdjęć jest naprawdę naciągana, a celebrytki równie piękne zrobione, co w wersji au naturel.

Zobacz wideo
Wi�cej o: