Parker York Smith to znany i lubiany bloger modowy. Na jego TikToku ponad półtora miliona obserwatorów z niecierpliwością wyczekuje kolejnych nagrań z poradami i wskazówkami odnośnie tego, jak powinno się ubierać, by uniknąć krzywych spojrzeń. W jednym z filmików zaprezentował popularny błąd, który popełniamy non stop. Wpływa nie tylko na nasz wygląd, lecz także na wygodę.
Kiedyś się go zapinało, dziś to wtopa. Wszystko przez pewnego króla
- Czy to prawda, że jest niepisana zasada związana z marynarkami, że dolny guzik zawsze powinien być rozpięty? - zapytał jeden z fanów. Bloger odniósł się do tego pytania i wszystko dokładnie wyjaśnił. Bardzo dokładnie.
- To idealny czas na krótką lekcję modowej historii. Przez wiele wieków marynarki zapinało się na każdy guzik. Na początku XIX wieku król Edward VII miał lekką nadwagę. Ponieważ był nieco większy, nie zapinał ostatniego guzika. Nikt nie chciał kwestionować króla, więc wszyscy zaczęli się do niego dopasowywać. Z czasem ten zwyczaj zapanował w całej okolicy, a ostatecznie na całym świecie - powiedział specjalista.
Jak powinno się zapinać guziki w marynarce?
Ekspert zdradził, że sam nie jest fanem sztywnych zasad w modzie. Sam jednak przestrzega tych kilku związanych z guzikami. Według niego ten drobny błąd może zaważyć o całym naszym wyglądzie.
- W marynarkach z dwoma guzikami, zawsze zapinamy górny, a dolny zostawiamy niezapięty.
- Coraz częściej widuje się marynarki z trzema guzikami. Zasada jest prosta. Górny zapinamy czasami, środkowy zawsze, dolny - nigdy.
- Nawet jeśli nasza marynarka ma tysiąc guzików, zawsze zostawiamy dolny niezapięty. To samo dotyczy kamizelek.
- W przypadku marynarek dwurzędowych, zapinamy tylko środkowy guzik.
- To niepisane zasady, prawdopodobnie trochę śmieszne. Ale pozwolą nam uniknąć sytuacji, w której wyglądamy tak, jakbyśmy nie mieli pojęcia, co robimy. Jeśli nie chcesz ulegać tym arystokratycznym nonsensom, szanuję to. Ale wiedz, że obecnie większość marynarek jest szyta z myślą o tej zasadzie, więc jeśli nie będziesz jej przestrzegać, będzie na tobie źle wyglądać. Sorki - zaśmiał się Smith.
Zapinać dolny guzik, czy nie? "Czuję się dziwnie, jakbym miał rozpięty rozporek"
W komentarzach pojawiło się sporo wątpliwości. Wiele osób przyznało, że zna tę zasadę, jednak nie zawsze się do niej stosuje. Inni przypisywali jej zupełnie inne znaczenie. Jedna z fanek zapytała, czy dotyczy to także kobiecych marynarek i otrzymała odpowiedź twierdząca.
Myślałem, że tak się robi tylko po to, żeby wygodnie usiąść, mając na sobie marynarkę.
Ja po prostu nie dam rady. Nie jestem w stanie zapinać tego guzika. Czuję się dziwnie, jakbym miał rozpięty rozporek. Znam tę zasadę, ale po prostu nie mogę
- czytamy. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
