Podlewanie kwiatów wydaje się prostą czynnością. Jeśli jednak liście naszej rośliny żółkną, kwiaty usychają, a łodygi marnieją to najprawdopodobniej znak, że powinniśmy trochę poczytać o tym z pozoru banalnym procesie. Jak prawidłowo nawadniać rośliny doniczkowe? W dużej mierze zależy to oczywiście od ich gatunku, ale też pory roku oraz warunków w mieszkaniu. Np. w upalne, letnie dni nasze rośliny będą potrzebować większych ilości wody. Warto zwrócić uwagę też na dwie inne rzeczy. Są to:
Powszechny błąd to nawadnianie zimną wodą - może spowodować szok termiczny i doprowadzić do obumarcia bardziej wrażliwych roślin. Według ekspertów zimna woda blokuje również działania pożytecznych mikroorganizmów, bytujących w podłożu.
Nie może być zbyt ciepła ani gorąca. Najlepiej, żeby była po prostu w temperaturze pokojowej. Za ciepła woda z kolei może doprowadzić do poparzenia rośliny.
Wiele porad na ten temat można znaleźć w mediach społecznościowych. Influencerka zajmująca się tą tematyką, "Lidka od roślin" radzi, aby najbardziej zwrócić uwagę właśnie na temperaturę wody. "Zimna woda powoduje szok systemu korzeniowego, w konsekwencji jest on narażony na gnicie, choroby grzybowe, osłabienie. A cała roślina może się mieć gorzej. Ciepła woda pobudza rośliny do wzrostu, nie uwrażliwia korzeni, wspomaga ich prawidłowy rozwój. Dodatkowo lepiej rozpuszczają się w niej nawozy, a przez to są lepiej przyswajalne dla roślin" - napisała w jednym ze swoich postów.
Podobne zdanie wyraziła w jednym z postów influencerka basia_plantslover. "(…) Ja podgrzewam w garnku 10 litrowym, dodaję nawozy i podlewam. Deszczówka z pola jest za zimna, a moje rośliny (tak jak i ja) kochają, jak im ciepło w korzonki" - napisała.
Niektóre osoby bez zastanowienia sięgają po kranówkę. To nie jest najlepszy pomysł, ponieważ jest to woda twarda, bogata w sole magnezu, chloru i wapnia, a większość roślin niezbyt dobrze to znosi. Tak samo złym pomysłem jest użycie wody mineralnej. Oraz - co niektórych może zaskoczyć - destylowanej. Najlepsza byłaby deszczówka, ale wiadomo, że zebranie jej mogłoby być pracochłonne. Poza tym musiałaby pochodzić z terenów bez zanieczyszczeń. Dlatego najlepiej sprawdzi się woda przegotowana i "odstana".
Zimna woda w wazonie to również kiepski pomysł. Wielu florystów twierdzi, że najlepszym rozwiązaniem będzie woda letnia lub nawet ciepła.
"Ciekawostką jest fakt, że woda przeznaczona dla kwiatów ciętych, powinna mieć około 40 stopni Celsjusza. Woda ciepła zawiera mniej tlenu, co spowalnia proces więdnięcia bukietu. Temperatura powietrza powinna być natomiast nieco niższa - w chłodniejszych pomieszczeniach kwiaty dłużej utrzymują świeżość" - czytamy w serwisie poradniczym FloraShop.
PORADA! Oprócz podlewania warto pamiętać o pozostałych czynnikach, które mają ogromny wpływ na "dobrobyt" naszych roślin. Jest to np. miejsce, w którym stoi roślina. Wiele roślin źle znosi centralną ekspozycję na słońce, zbyt niską lub zbyt wysoką temperaturę w mieszkaniu, niektóre nie powinny stać przy kaloryferach czy oknie. Ważne jest to, by roślina nie zahaczała o inne przedmioty, np. firanki. Jeśli masz ochotę, weź udział w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.