Wesele to dla wielu osób jeden z najważniejszych dni w życiu. Nic więc dziwnego, że chcą wtedy wyglądać olśniewająco. Panny młode dbają o najdrobniejsze szczegóły, myśląc o tym, by zdjęcia wyszły perfekcyjnie i by móc wracać do nich po latach ze wzruszeniem. Okazuje się, że jest kwestia, o której często zapominają. Uwagę na to zwróciła Aleksandra Szczepanek, stylistka fryzur i makijażystka.
Ten błąd popełniają panny młode. Stylistka wyjaśnia: "Chodzi o grzywkę"
Chodzi o pewien sposób cięcia. Tym błędem jest "nie podcinanie grzywki do odpowiedniej długości" - czytamy w opisie do załączonego wideo. Specjalistka pokazała w nim efekt podcięcia, które zastosowała u jednej ze swoich klientek. "Za długie włosy przy twarzy nie wyglądają dobrze" - wyjaśniła autorka wideo. Odnosząc się do rezultatu, który uzyskała na włosach klientki, dodała: "Efekt? Piękne obramowanie twarzy. Nie bójcie się zaufać swoim fryzjerom" - doradziła.
Pod filmem pojawiło się komentarzy. "Chodzi o grzywkę, często dziewczyny zostawiają takie bardzo długie pejsy z przodu" - dodawała pod jednym z nich Aleksandra Szczepanek.
Dużo lepiej wygląda niż długie. Super
Też zdarzyło mi się ostatnio obcinać! Na prośbę i za zgodą panny młodej
- komentowały jej film obserwatorki.
Fryzury na ślub. Jaką fryzurę wybrać?
Według ekspertów z serwisu Wedding.pl, w 2024 roku wśród trendujących fryzur ślubnych dominuje komfort, swoboda i minimalizm połączony z elegancją. Popularnością w tym sezonie cieszą się fryzury typu vintage, inspirowane zarówno modą z lat 20., jak i 70. Do lamusa nie odchodzą też wysokie, wyrafinowane koki, jednak w tym roku mają one inne "charakter". Panny młode skłaniają się również ku prostym, a jednocześnie romantycznym i fantazyjnym uczesaniom typu warkocz francuski, swobodne loki oraz kucyki ślubne.
Szczególną popularnością cieszą się bardzo dziewczęce warkocze francuski lub efekt tzw. korony wokół głowy. Serwis Wedding.pl cytuje stylistę Tomasza góreckiego, który twierdzi, że można tej fryzurze nadać zupełnie niepowtarzalny charakter.
Luźniejsze sploty świetnie sprawdzą się na długich włosach do stylizacji w stylu boho, a dwa warkocze (lub więcej!) można dowolnie spleść na głowie tworząc przeróżne formy
- czytamy na łamach portalu. Taki fantazyjny "kłos" będzie idealnie komponować się np. z białą wstążką, zawiązaną na kokardkę.
