"By�am na weselu, gdzie by�y dzieci. Nigdy wi�cej. Krzyk, bieganina wok� sto��w. G�owa puch�a"

Wesele bez dzieci dla jednych wydaje si� rozwi�zaniem idealnym. Inni maj� na ten temat nieco odmienne zdanie. Obie te grupy u�ywaj� sensownych argument�w. Przez to trudno o jedn� dobr� odpowied�. A co na ten temat s�dz� nasi czytelnicy?

Wesela bez dzieci są coraz bardziej popularne. Jednak gdy już się na nie decydujemy, często nie udaje się obejść bez wyjaśniania, obrażania, a nawet prawdziwych kłótni rodzinnych. Temat ten wciąż rozgrzewa wiele dyskusji. Jak to widzą nasi czytelnicy? Swoimi opiniami podzielili się pod jednym z naszych postów na Facebook'u.

Zobacz wideo Coraz więcej par młodych nie chce dzieci na swoich weselach. "Wedding planner wyciąga je ze stawów"

Wesele z dziećmi? "Nigdy więcej"

Dla wielu osób wesela bez dzieci wydają się dobrym rozwiązaniem. Wcale nie musi się to wiązać ze specjalną antypatią wobec maluchów. Duże znaczenie ma tu sam charakter przyjęcia, a także to, czy dzieciaki są odpowiednio zaopiekowane. Słowo "odpowiednio" warto tu podkreślić.

Byłam gościem na weselu z dziećmi. Miejsca przypisane, jednak gdy wróciłam do stołu, moje miejsce było zajęte przez kilkulatka (madka obok). Moje rzeczy na podłodze. Na zwrócenie uwagi, że to moje miejsce usłyszałam, że bombek chciał zjeść właśnie tutaj. Postałam, poczekałam i zostałam z brudnym talerzem i marynarką z podłogi

- napisała jedna z komentujących.

"Ja osobiście nie wyobrażam sobie iść z dziećmi na wesele. Takie okoliczności są rzadko, wiec rodzice mają prawo się pobawić sami. Poza tym jedni piją mniej, jedni więcej i takiego widoku też bym chciała im oszczędzić. Ale czyjeś dzieci też mi nie przeszkadzają" - podkreśliła inna czytelniczka.

Wesele bez dzieci?Wesele bez dzieci? fot. shutterstock / SviatlanaLaza

"Bez dziecka cz�owiek ma spokojniejszą głowę, nie martwi się o dramaty np. że ktoś z innych gości przez przypadek nadepnie na nogę dziecku lub podczas wywijasów je uderzy" - doda�a inna. "Uważam, że trzeba uszanować decyzje m�odych. To jest ich dzień, a nie gości. A jeżeli ktoś nie chce przyjść, to uważam, że nikt na siłę nie będzie nikogo ciągnąć" - skwitował kolejny internauta.

Jedna z naszych czytelniczek opisała własny przypadek. Przy okazji podzieliła się złotą radą dotyczącą organizacji takiego wesela: "My robiliśmy bez dzieci i nikt się nie oburzał. Ale od razu mówiliśmy, że jeśli ktoś chce, to na poprawiny może przyjść z dziećmi. Bo wtedy to wiadomo, że już inna atmosfera, bardziej na luzie, a i dorośli tylko nieliczni piją, bo większość musi wrócić później jakoś do domu".

Byłam na weselu, gdzie były dzieci. Nigdy więcej bym na takie nie poszła. Krzyk, bieganina wokół stołów. Głowa puchła

- stwierdziła kolejna komentująca.

Wesele bez dzieci? "Uważam to za okrucieństwo!

Nie wszyscy jednak podzielają te zdania. Dla wielu osób ślub i wesele to uroczystości rodzinne, dlatego nie powinno się rozdzielać gości, w końcu dzieci także do rodziny należą. Niektórzy zwrócili jednak uwagę na zachowanie dzieci, sugerując, że dziś nieco odbiega od tego, czego oczekują inni. Taką opinię wyraził jeden z komentujących: "Kiedyś tak nie było, bo dzieci i ich rodzice byli wychowani".

Bardziej sobie wyobrażam wesele bez alkoholu, niż bez dzieci. To tak samo jakby wykluczyć starszych, niepełnosprawnych albo chorych, bo nie pasują

- napisała z kolei inna osoba. "Jako dziecko pamiętam wesela rodzinne mojego kuzynostwa i było bardzo fajnie. Byłam bardzo grzeczna i super się bawiłam, uwielbiałam tańczyć. Pozbawianie dzieci takiej przyjemności ja osobiście uważam za okrucieństwo!" - skwitowała czytelniczka. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.

Wi�cej o: