Nie od dzisiaj wiadomo, że relacje sąsiedzkie znacząco wpływają na komfort mieszkania w danym miejscu. Nawet najpiękniejszy dom nie zostanie naszym schronieniem, jeśli za płotem będziemy mieli sąsiada rodem z filmu "Sami swoi". Jeśli trafi nam się taki charakterny osobnik, szczególnie warto stosować się do wszelkich wytycznych podczas sadzenia drzew czy stawiania ogrodzenia na granicy działek.
Czy sąsiad może nie zgodzić się na ogrodzenie? To zależy od sytuacji
Żeby prawidłowo wznieść ogrodzenie i bez przeszkód z niego korzystać, warto przyjrzeć się dwóm sytuacjom, które mogą mieć miejsce. Pierwsza to taka, w której płot między działkami zostanie zbudowany wyłącznie na naszej ziemi i nie będzie on nachodzić na teren sąsiada. Na taką konstrukcję nie potrzebujemy jego zgody, a jeśli jej wysokość nie przekroczy 2,2 metrów wysokości, nie musimy również zgłaszać tego do gminy. Ogrodzenie jest wyłącznie naszą własnością, więc to my ponosimy całkowity koszt jego budowy oraz konserwacji. Musimy zadbać o to, by było bezpieczne dla ludzi i zwierz�t.
Druga sytuacja zachodzi wtedy, kiedy ogrodzenie ma powstać na granicy dwóch działek. Tutaj zgoda sąsiada jest konieczna, ponieważ kiedy wzniesiemy płot bez jego aprobaty (najlepiej na piśmie), może zgłosić nas do gminy i będziemy zobowiązani do jego zdemontowania na swój koszt. Takie ogrodzenie cechuje się też tym, że jest zbudowane na wsp�lny użytek, dlatego warto zadbać o równy podział kosztów i konserwacji. Sytuację tę reguluje kodeks cywilny, a mówi o tym Art. 154. [Mury, płoty, miedze, rowy]:
§ 1. Domniemywa się, że mury, płoty, miedze, rowy i inne urządzenia podobne, znajdujące się na granicy gruntów sąsiadujących, służą do wspólnego użytku sąsiadów. To samo dotyczy drzew i krzewów na granicy. § 2. Korzystający z wymienionych urządzeń obowiązani są ponosić wspólnie koszty ich utrzymania.
Płot Fot. heju / Pixabay
Ile od granicy sąsiada można sadzić drzewa? Możesz słono zapłacić
Przepisy nie regulują kwestii sadzenia drzew czy innych ro�lin blisko granicy działki sąsiada. Znaczy to tyle, że w obrębie naszej ziemi możemy uprawiać co i gdzie nam się żywnie podoba. Jednak nie unikniemy konsekwencji, jeśli np. korzenie drzew czy ich konary wyrządzą szkody w ogrodzeniu lub budynku sąsiada. Często wystające gałęzie na sąsiednią posesję powodują wiele sporów, dlatego warto uniknąć nerwowych sytuacji i zachować minimum 2,5 metra odległości, sadząc brzozę czy topolę. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
