Moja babcia, odkąd pamiętam, zawsze udzielała mi rad. Nie zawsze o nie prosiłam, ale czasem - fakt - były przydatne. Niektóre mam w głowie do dziś, np. żeby zupę zabielać zawsze słodką śmietanką albo jak pójdzie oczko w rajstopie, to żeby potraktować je bezbarwnym lakierem do paznokci. Ale było parę takich momentów, że babcia przebiła samą siebie. Pamiętam dokładnie jedną sytuację. Wpadłam do niej z wizytą, zaniosłam przy okazji drobne zakupy, no i oczywiście wjechała herbatka i drożdżówka. Zasiedziałam się trochę, spojrzałam na zegarek i przypomniałam sobie, że niedługo mam wizytę u lekarza. No to dziękuję za ciacho, wstaję i mówię, że lecę, bo ten lekarz. Na co babcia do mnie:
A majtki to jakie masz? Bo wiesz, inne niż białe to wstyd. Co ten lekarz powie, jak cię będzie oglądał!
Myślę, że nic nie jest w stanie oddać mojej miny, jak to usłyszałam. Powiedziałam, że ja nawet nie idę do ginekologa, na co babcia: "To nic, nigdy nie wiadomo, co tam będzie trzeba obejrzeć". Potem jak już babcia wiedziała, że to dla mnie nowość, regularnie powtarzała mi o tych majtkach, żebym chociaż nie zapomniała i nie wystawiła się na pośmiewisko. I teraz zastanawiam się, czy to naprawdę jakaś norma? Lekarze serio patrzą na takie rzeczy czy to jakieś stare babcine podejście? Trochę już zgłupiałam. Karina.
Czy lekarza interesuje kolor majtek?
Jak przygotować się do wizyty u lekarza? fot. Roman Rogalski / Agencja Wyborcza.pl
Rzeczywiście kiedyś do takich kwestii przykładano większą uwagę. Dziś standardy przyzwoitości się nieco zmieniły. Jednak - nie ma co ukrywać - lekarz to też cz�owiek. Jeśli zaprezentujemy się w zabawnej lub bardzo kusej bieli�nie, może być zaskoczony, a nawet onieśmielony. Warto wziąć to pod uwagę, wybierając się na wizytę.
Jak się jednak okazuje, kolor bielizny rzeczywiście ma znaczenie. Choć nie jest to wcale związane z kwestią wstydu ani z tym, co wypada, a co nie. Lekarza bowiem (z założenia) średnio interesują nasze ubrania, a problem, z jakim przychodzimy. Chodzi tu bardziej o kwestie zdrowotne - nie tylko podczas wizyty, lecz także na co dzień. W niedawnym artykule pisaliśmy o tym, że kolor majtek ma na to spory wpływ:
Jak przygotować się do wizyty u lekarza? Obejrzyj dłonie, zmyj makijaż
Każda wizyta u jakiegokolwiek lekarza wymaga przygotowania. Nie chodzi tylko o przemyślenie, z jakim problemem przychodzimy i jakie pytania nas nurtują. Czasem powinniśmy też zabrać poprzednie lub zlecone wcześniej wyniki badań. Niewiele osób jednak wie, że warto zwrócić uwagę także na nasze ciało.
Przed wizytą u lekarza powinniśmy zrezygnować z pewnych ozd�b. Oczywisty jest brak metalowej biżuterii, gdy idziemy zrobić zdjęcie RTG. Jednak nawet idąc do internisty, dobrze jest zrezygnować z makijażu oraz pomalowanych paznokci. Mogą bowiem zatuszować oczywiste oznaki, które są pomocne podczas diagnozowania. Mowa np. o podkrążonych oczach, bladej skórze, odbarwieniach, sinych paznokciach. Szczególnie przed wizytą u dermatologa czy trychologa, warto odpuścić sobie mycie włosów - pomoże to ocenić faktyczny stan skóry głowy i kosmyków. W przypadku ginekologa również zaleca się, by odpuścić sobie nadmierną higienę, która może zatuszować pewne problemy, np. infekcje intymne.
