Wiosna tuż za rogiem, a wiele z nas zaczyna planować wakacyjne wyjazdy. Jednym z najpopularniejszych krajów wybieranych przez Polaków była Turcja. Powodem były głównie niskie ceny wycieczek, ale w sezonie 2024 sytuacja uległa zmianie. Jak podaje portal Turysci.pl, okazuje się, że są tańsze kierunki.
Szczyt sezonu wakacyjnego przypada na pierwszy tydzień sierpnia. To w tym okresie wyjeżdżamy najchętniej, a ceny są najwyższe. Za 7 dni all inclusive w tym terminie w Turcji zapłacimy 4780 zł. Riwiera turecka kusi piękną pogodą, wspaniałymi widokami i miejscami do zwiedzania. Wiele osób wybiera ten kierunek, bo zazwyczaj był jednym z najtańszych, ale okazuje się, że w tym roku mamy do wyboru opcje bardziej przystępne cenowo.
Antalya Turcja fot.pexels-kadir-akman
Tańszy jest Egipt, a średnia cena wycieczki do tego kraju to koszt 3701 zł. To dobry czas, aby zamówić bilety, bo w listopadzie za siedmiodniowy pobyt zapłacilibyśmy o 300 zł więcej. Najpopularniejsze kurorty w Egipcie to Hurghada, Sharm el-Szejk i Marsa Alam.
Najtaniej wypada Bułgaria. To równie popularny kraj, do którego chętnie wybierają się Polacy. Najpopularniejsze miejsca to Złote Piaski i Słoneczny Brzeg. Za tygodniowy wyjazd do Bułgarii zapłacimy 3691 zł, czyli niewiele mniej niż za wycieczkę do Egiptu, ale musimy mieć na uwadze, że z każdym tygodniem ceny wylotów do Bułgarii rosną. W grudniu średnia kwota, jaką trzeba było zapłacić, wynosiła 3200 zł, więc jeśli planujemy ten kierunek, warto zamówić bilety jak najszybciej.