Jest mam� pi�tki dzieci. Wyda�a ponad 100 tys. z�otych, �eby upodobni� si� do Barbie

Melodie Williams ma 51 lat i pochodzi z Wielkiej Brytanii. Ma pi�tk� dzieci i jest ju� babci� dla dw�jki wnucz�t. 51-latka ze Stanford ma nietypow� ambicj�: chce jak najbardziej upodobni� si� do kultowej lalki Barbie i osi�gn�� "idealne cia�o". Ostatnio, pragnienia te nasili�y si� szczeg�lnie po premierze filmu w re�yserii Grety Gerwig pt. "Barbie".
Zobacz wideo Zobacz wideo: Maja Hyży lubi swoje ciało, choć planuje operacje: Biust jest kilka pięter niżej

Jak czytamy na łamach brytyjskiego tabloidu "The Sun", Williams wydała już 23 tysiące funtów (w  przeliczeniu jest to około 120 tysięcy złotych!) na operacje plastyczne, dzięki którym określana jest mianem "jednej z najgorętszych babci Barbie". Melodie dwukrotnie powiększyła biust i poddała się plastyce brzucha. Miała również wykonywaną monsplastykę - czyli zabieg chirurgiczny, usuwający tkankę tłuszczową ze wzgórka łonowego. Okres rekonwalescencji po tej operacji może wynieść nawet do 8 tygodni.

Monsplastyka to zabieg chirurgiczny, który usuwa zwisającą skórę i tkankę tłuszczową z wzgórka łonowego. Leczenie organizmu może zająć do ośmiu tygodni.

Całe życie inspirowałam się Barbie i zawsze chciałam być 'plastic-fantasic'

- powiedziała w rozmowie z "The Sun" 51-latka, nawiązując do słynnej frazy z piosenki o Barbie. Melodie z zawodu jest opiekunką. Wyznała, że po urodzeniu pięciorga dzieci "jej piersi były wiotkie, a ciało bezkształtce". - W niczym nie przypominało mojej idolki, Barbie - stwierdziła. - Chciałam nosić skąpe bikini i mini spódniczki, więc w 2018 roku zapisałam się na  plastykę brzucha za 5000 funtów - opowiadała. W przeliczeniu ma polską walutę jest to ok. 2 tysięcy złotych. 

Wydała ponad 100 tys. zł, by wyglądać jak Barbie

Cieszyła się szybko uzyskaną wąską talią i - jak wspominała - "od razu zapragnąłem jeszcze więcej operacji". Już w styczniu 2020 roku wydała kolejne 15 tysięcy funtów (czyli ponad 78 tys. zł) na operację plastyczną brzucha, a także zmniejszenie i podniesienie piersi w prywatnym szpitalu. Na tym jednak nie poprzestała.

Melodie chciała wyglądać w 100 procentach jak Barbie także w bikini. To właśnie wtedy wpadła na pomysł poddania się zabiegowi zmniejszenia i podniesienia wzgórka łonowego. - W marcu (tego roku - red.) miałam jeszcze więcej wypełniaczy i botoksu, aby pozbyć się zmarszczek na twarzy - dodawała. Niespełna tydzień temu przeszła kolejną operacją biustu - za "jedyne" 3 tysiące funtów. - Wiem, że w chirurgii plastycznej może się coś nie udać, ale dla mnie jest to warte ryzyka - uznała Melodie Williams.

Chirurg plastyczny: "Zadaj sobie pytanie, dlaczego w ogóle myślisz o zrobieniu tego?"

O tym, że ludzie poddają się operacjom plastycznym, żeby poprawić swój wygląd, słyszy się nie od dziś. Eksperci ostrzegają jednak przed konsekwencjami takiej liczby zabieg�w. Każda tego typu operacja jest bowiem poważną i inwazyjną ingerencją w organizm. Jak skomentował jeden z czołowych chirurgów plastycznych w Wielkiej Brytanii Marc Pacifico, ludzie często mogą ulegać chwilowej modzie, a później żałować pochopnie podjętych decyzji. Nie wszystkie skutki operacji plastycznych są bowiem w pełni  odwracalne.

Zadaj sobie pytanie, dlaczego w ogóle myślisz o zrobieniu tego? Wiedz, że czasy - i trendy - się zmieniają. A to, co jest dzisiaj, często znika jutro

- radził ekspert. Jak z kolei wynika z zeszłorocznych danych Rejestru Akredytowanych Lekarzy Save Face, wpłynęło do nich ponad 2800 skarg z samej Wielkiej Brytanii. Dotyczyły one niezarejestrowanych lekarzy i chirurgów plastycznych oraz komplikacji i niepożądane skutków wykonanych zabiegów.

Źródło: The Sun

Wi�cej o: