Ona i jej narzeczony postanowili sprawić sobie nowe uśmiechy za granicą, ale niestety nie wszystko poszło zgodnie z planem. Okazało się, że już po trzech miesiącach od wstawienia licówek, trzy z nich zdążyły wypaść.
- Więc to jest aktualizacja dotycząca moich zębów. I nie jest dobra - zaczęła TikTokerka. - Mam je dopiero od miesiąca i kilku dni, a już straciłam trzy - wyjawiła.
Mój narzeczony nie stracił żadnego. Nie miał żadnych problemów ze swoimi zębami. Nie wiem, dlaczego moje po prostu wypadają
- kontynuowała. Następnie postanowiła zdjąć pęsetą licówki i pokazać widzom prawdziwy efekt zabiegu.
Pojechała po nowe żeby do Meksyku. "Nie wiem, co się stało"
- I wiem, że niektórzy z was myślą: "Dlaczego po prostu nie wrócisz i nie naprawisz ich?" Ponieważ nie chcę teraz jechać do Meksyku - argumentowała. - Muszę więc znaleźć dentystę tutaj w USA, w Teksasie, aby to naprawić. - Więc będę z tym żyła przez jakiś czas, dopóki nie znajdę dentysty -skwitowała.
Doda�a też, że próbowała skontaktować się z meksykańską kliniką w celu odzyskania chociaż części zapłaconych pieni�dzy. Niestety dostała usłyszała odmowę. Influencerkę szczególnie dziwił fakt, że z licówkami jej m�a wszystko było w porządku, a jej zęby po prostu wypadły.
Nie mam pojęcia dlaczego. Może nie użyli wystarczającej ilości produktów lub czegokolwiek, co mieli umieścić pod zębem, lub cokolwiek innego
- mówiła.
- Jak powiedziała, mój narzeczony ma wszystkie zęby, jego są w porządku. To tylko moje (...). Nie wiem, co się stało - stwierdziła.
"To była strata pieniędzy"
Nagranie TikTokerki odtworzono 137 tysięcy razy. Film zebrał też ponad 4450 komentarzy. Niektórzy internauci bardzo współczuli Amerykance, inni zaś wytykali jej pochopnie podjętą decyzję.
"To była strata pieniędzy", "Wiedziałam, że tak się stanie" - czytamy w poszczególnych komentarzach.
Niektóre obserwatorki dzieliły się własnymi doświadczeniami z zabiegu wstawiania licówek w Meksyku.
"Moje dwie też wyskoczyły i boję się wrócić do Meksyku" - napisała jedna z nich.
Źródło: TikTok
