Wprowadzi�a jedn� zasad� na swoim weselu. Dzie� p�niej nie mia�a ju� przyjaci�ki

Nagranie zamieszczone przez jedn� z u�ytkowniczek TikToka podzieli�o internaut�w. Cory zwierzy�a si� z pewnej osobliwej zasady, kt�r� zastosowa�a wzgl�dem swojego wesela. Chodzi�o o list� go�ci. TikTokerka wyzna�a, �e straci�a przez to wieloletni� przyjaci�k�.
Zobacz wideo Zobacz wideo: Co Katarzyna Cichopek przegląda na TikToku i jakie wrażenie robią na niej uczestnicy programu "You can dance"?

Jedna z TikTokerek opisała nieprzyjemną sytuację, która spotkała ją ze strony wieloletniej przyjaciółki. Cory Breilein jest inlfuencerką lifestyle'ową, które wiele ostatnio publikowanych treści poświęciła tematyce swojego wesela. Jeden z nich dotyczył listy gości. Państwo m�odzi postanowili, że będzie ona mocno okrojona. Zastosowali jedną, konkretną zasadę - mianowicie zrezygnowali z zapraszania osó towarzyszących.

- Jeśli twój partner jest zaproszony, to jego imię i nazwisko znajduje się na twoim zaproszeniu, a oprócz tego otrzymał także swoje własne zaproszenie - mówiła TikTokerka w jednym z udostępnionych na swoim kanale nagrań.

"Straciłam ponad 7-letnią przyjaźń"

Jak się okazało, pomysł ten nie wszystkim przypadł do gustu. Między innymi wieloletniej przyjaciółce Cory, która akurat z kimś się wtedy spotykała.

Straciłam ponad 7-letnią przyjaźń przez to, że nie zaprosiłam chłopaka, którego nie widziałam na oczy. Nasz ślub to wyjątkowy i intymny moment, kiedy znamy wszystkich, którzy na nim są. Dlatego warto usunąć z niego ludzi, którzy nie są zainteresowani byciem częścią naszego życia

- opowiadała influencerka.

TikTokerka podzieliła internautów. "Nie musisz nic mówić, to twoje wesele"

Film mocno podzielił internautów. Niektórzy pisali, że rozumieją decyzję Cory, inni mieli kompletnie inne zdanie na ten temat. 

"Dla mnie to czyste szaleństwo, że nie mogę zabrać swojego partnera na wesele, jeśli nie mam z nim ślubu. Więc partner, z którym jestem od 4 lat, nie byłby mile widziany? To ja bym na takie wesele nawet nie przyszła" - napisała jedna z internautek.

Wiele osób jednak broniło TikTokerki i jej decyzji.

Uwielbiam to, że nie przepraszasz za swoje weselne granice/decyzje, ale też wyraźnie widać, jak bardzo cenisz tych, którzy tam byli
Wesela są tak drogie, więc nawet jeśli to był 'egoistyczny' powód...nie musisz płacić za ludzi, których nie znasz...
Nie musisz nic więcej mówić. To twoje wesele!

- czytamy w niektórych wpisach.

Hejterskich komentarzy było wciąż sporo, więc Cory zdecydowała się nagrać kolejny film, w którym wyjaśniła wszelkie okoliczności swojej decyzji.

- Zaprosiliśmy każdego chłopaka lub dziewczynę z partnerem, jeśli go znaliśmy. Chodzi o ludzi, którzy będą w naszym życiu na dłuższą metę. Byli przyjaciele, których zaproszenie traktowałam jako znak pokoju, aby zobaczyć, czy przyjdą. Ale gdybym nie znała ich chłopaka czy dziewczyny, to nie czułabym się komfortowo. Mieliśmy małe wesele i chcieliśmy znać każdego, kto na nim był - tłumaczyła TikTokerka.

Źródło:TikTok

Wi�cej o: