"Pewna kobieta wpadła w furię, gdy zauważyła bezczelny szczegół na otrzymanym zaproszeniu na ślub. Kiedy skonfrontowała się z panem młodym, jego reakcja nie była dla niej satysfakcjonująca" - czytamy na łamach mirror.co.uk.
Planowanie wesela to ogromne przedsięwzięcie, które pochłania mnóstwo czasu, i niestety - pieniędzy. Często trzeba precyzyjnie zaplanować nawet najdrobniejsze szczegóły, poczynając od dress-code'u, po przewodnią kolorystykę i wystrój sali, dekoracje, jadłospis, oczywiście lokalizację wesela i wiele, wiele innych. Jednym z najważniejszych punktów bezsprzecznie jest sporządzenie listy gości.
Najczęściej na weselną ucztę i zabawę zaprasza się rodzinę i najbliższych przyjaciół. Wykluczenie kogoś z tego grona często może prowadzić do nieprzyjemnych sytuacji, o czym przekonała się jedna z mieszkanek Wielkiej Brytanii. Kobieta opublikowała wpis i zdjęcie zaproszenia na platformie Reddit, aby uzyskać opinię postronnych internautów.
Faktycznie zaproszenie, które widzimy na zdjęciu, nie robi pozytywnego wrażenia. Jest napisane odręcznie i - jak napisała autorka wpisu - na "kawałku tektury".
Na pierwszy rzut oka byłam trochę zniesmaczona tym, że nie tylko było to napisane odręcznie na cienkim kawałku tektury złożonej na pół i wciśniętej do koperty
- stwierdziła w cytowany przez brytyjski dziennik wpisie. "Ale na przedniej stronie zaproszenia widniał rejestr wypisany dużymi, pogrubionymi literami, niezmywalnym markerem" - dodała.
"To zrobiło wystarczająco złe pierwsze wrażenie, ale potem zauważyłam coś jeszcze" - kontynuowała.
Na zaproszeniu podano jedynie miejsce ceremonii zaślubin. Kobieta nie mogła doszukać się adresu miejsca, w którym jej przyjaciele urządzają wesele. Finalnie okazało się, że ona i jej partner po prostu nie zostali zaproszeni na przyjęcie. Para skonfrontowała się z przyjaciółmi, pytając czy przypadkiem nie zaszło jakieś nieporozumienie.
Wysłaliśmy wiadomość do pana młodego i zapytaliśmy, czy będzie później przyjęcie, ponieważ w zaproszeniu wymieniono tylko miejsce ceremonii
- napisała kobieta.
"Powiedział, że tak, ale nie zostaliśmy zaproszeni, ponieważ nie było ich na to stać. Więc na przyjęcie zaproszono tylko rodzinę i bliskich przyjaciół" - dodała oburzona internautka. Jak stwierdziła, para najpierw zaprosiła ich na ceremonię, ale "nie lubią ich na tyle, żeby zaprosić ich na przyjęcie". Podkreślała, że sama ceremonia potrwa zaledwie 30 minut, a miejsce zaślubin znajduje się godzinę drogi od ich miejsca zamieszkania.
Następnie zapytała użytkowników Reddita, czy jej reakcja nie byłą przesadzona i czy zgadzają się z nią, że potraktowanie jej w ten sposób było niegrzeczne.
Mirro.co.uk cytuje wypowiedzi komentujących, którzy w większości zgodzili się z Brytyjką. Niektórzy stwierdzili, że jest to wręcz "imponująco niegrzeczne".
Przemyślałabym tę przyjaźń
Co za chciwy chwyt po prezent! Zdecydowanie niegrzeczne
- pisali m.in.
Źródło: Mirror.co.uk