Paweł Silbert, prezydent Jaworzna, gdzie ElectroMobility Poland (EMP) ma zbudować fabrykę produkującą polski samochód elektryczny Izera, wydał pozwolenie na ten ruch. Teraz decyzja o rozpoczęciu inwestycji leży po stronie Ministerstwa Aktywów Państwowych, któremu, jak już wiemy, przestaje szefować Borys Budka, za to stery przejmuje Jakub Jaworowski.

Fabryka ma powstać na terenie Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego w dwóch etapach. Pierwszy, którego dotyczy właśnie pozwolenie Silberta, przewiduje powierzchnię zabudowy 169 tys. m kw. Po zakończeniu obydwóch etapów fabryka ma wypuszczać na rynek rocznie 300 tysięcy samochodów elektrycznych. Jak przekazał mediom prezydent Jaworzna, "ta inwestycja ma strategiczne znaczenie dla rozwoju miasta i regionu".

Zakończył się także rządowy audyt spółki EMP, który nie wykazał żadnych nieprawidłowości. Generalnym wykonawcą budowy będzie firma Mirbud. Uruchomienie masowej produkcji samochodów ma nastąpić do połowy 2026 roku.