Mimo ograniczenia zamówień Ford w dalszym ciągu utrzymuje partnerstwo ze swoimi dostawcami akumulatorów, do których zaliczają się południowokoreańskie SK On i LG Energy Solution, a także chińska firma Contemporary Amperex Technology, powiedziały Bloombergowi osoby, które prosiły o zachowanie anonimowości.

Ograniczyć wydatki na EV o 12 miliardów dolarów

Redukcja zamówień na akumulatory stanowi część strategii Forda dotyczącej pojazdów elektrycznych, obejmującej ograniczenie wydatków o 12 miliardów dolarów na modele zasilane akumulatorami. Strategia obejmuje opóźnienie wprowadzenia nowych pojazdów elektrycznych, obniżkę cen oraz odroczenie i zmniejszenie planowanych fabryk akumulatorów.

Reklama

Ford prognozuje w tym roku straty na pojazdach elektrycznych na poziomie do 5,5 miliarda dolarów. Dyrektor generalny Jim Farley powiedział niedawno, że jednostka EV, Model e, jest obecnie główną przeszkodą dla rozwoju całej firmy.

W miarę jak ceny pojazdów elektrycznych spadły, a popyt osłabł, strata Forda na jeden wyprodukowany pojazd elektryczny w pierwszym kwartale tego roku przekroczyła 100 000 dolarów, czyli ponad dwukrotnie więcej niż deficyt z ubiegłego roku, stwierdził jeden z rozmówców Bloomberga.

Bloomberg Intelligence szacuje, że straty, jakie Ford spodziewa się w tym roku ponieść w swojej jednostce EV, będą bliskie zniweczenia zysków osiąganych przez oddział Ford Blue, który produkuje tradycyjne pojazdy z silnikami spalinowymi, takie jak SUV Bronco, oraz hybrydy, takie jak ciężarówka Mavericka.

Problemy nękające branżę EV

Zmniejszenie liczby zamówień jest nowym sygnałem problemów nękających branżę. Producenci samochodów w USA borykają się z niskim popytem na pojazdy elektryczne, który w dalszym ciągu odbiega od oczekiwań. Tymczasem magazyny producentów akumulatorów w Korei Południowej, Chinach i innych krajach puchną od niesprzedanych zapasów.

To z kolei powoduje jeszcze dalsze skutki w górę łańcucha dostaw, co wpływa na ceny kluczowych metali, takich jak lit, kobalt i nikiel, których notowania w tym roku osiągnęły najniższe od wielu lat poziomy. Spadające ceny surowców sprawiły, że decyzje inwestycyjne dotyczące nowych projektów zostały wstrzymane, a w niektórych przypadkach doprowadziły nawet do zamknięcia kopalń.

Wojna cenowa Tesli dobija EV Forda

Przedstawiciele Forda twierdzą, że obniżyli koszty swoich pojazdów elektrycznych, aby zwiększyć ich rentowność, ale jednocześnie musieli także obciąć ceny, aby zachować konkurencyjność wobec lidera rynku Tesli, która agresywnie obniżyła ceny swoich modeli.

„Zaobserwowaliśmy dość dramatyczny spadek cen i dlatego nie byliśmy w stanie nadążyć z punktu widzenia redukcji kosztów” – powiedział analitykom John Lawler, dyrektor finansowy Forda w rozmowie o wynikach firmy, która odbyła się 24 kwietnia.

Jak podaje Bloomberg, Ford przyspiesza rozwój małych pojazdów elektrycznych, których ceny będą zaczynać się od 25 tys. dolarów, Nowy model ma zadebiutować pod koniec 2026 roku. Farley powiedział, że modele te będą rentowne w ciągu pierwszego roku ich obecności na rynku.