Mi się bardzo podoba w jakim kierunku AC teraz zmierza. Grałem w AC, AC2, BF, Unity, Syndycate i Origins, Odyssey czeka na swoją kolej, ale już teraz uważam, że przygody Bayeka to zdecydowanie najlepsza gra z serii, mocno zmieniona w porównaniu do poprzednich, ale wystarczająco podobna, żeby nosić ten sam tytuł.
W zasadzie najbardziej nie podobają mi się w tym wszystkim animacje twarzy, to w końcu gra FPP i widzimy rozmówców z bliska, a te animacje wyglądają zdecydowanie gorzej niż w Wiedźminie 3 co jest bardzo dziwne. Strzelanie też póki co nie zachwyca, wydaje się trochę drewniane jak w Bioshockach. Boję się też, że ta gra będzie stawiała zbyt duży nacisk na walkę, chciałbym, żeby było bardziej tak jak w ostatnim Deus Exie, gdzie można całość przejść bez wystrzelenia jednej kuli i zabijania kogokolwiek.
Dla mnie TR2013 jak i RoTR są bardzo dobrymi grami, tak jak w tekście, niczym co bym wspominał przez lata, ale bardzo przyjemnie mi się w nie grało i obydwie skończyłem po kilka razy i liczę, że SoTR będzie tak samo dobry i doda jeszcze coś do formuły, dla mnie zdecydowanie tytuł obowiązkowy.
Ja zawsze grałem w te gry na zmianę, pamiętam jak zaczynałem od FIFY 2000, potem PES 1 i 3, FIFA 04/05 i 07, po czym przesiadłem się na PES'a od 08 do 2013, FIFA 15 i teraz tragiczna FIFA 18, więc następną grą piłkarską dla mnie będzie PES i mam tylko nadzieję, że los trochę się dla ProEvo odwróci, bo nie chcę, żeby KONAMI z tą serią skończyło, bo Gameplayowo praktycznie zawsze zjadali FIFE i jeśli PES zniknie to FIFA pewnie stanie się kompletną kaszaną.
Czy ja wiem? Może i w zachwyt nie wpadam, ale według mnie ROTR wyglądał naprawdę dobrze i do teraz jest ładniejszy niż wiele gier z tego roku, a tutaj poziom na 100% zostanie jeszcze podniesiony.
Poza tym ja czekam znowu na przyjemną eksplorację i mam nadzieję, że konflikty będzie można załatwiać po cichu częściej niż w poprzednich dwóch częściach.
Martwi mnie to FPP, szczerze to wolałbym mieć wybór perspektywy, bo męczy mnie bieganie po otwartych światach w ten sposób.
Jest taka możliwość, oni obcięli tylko bardzo podstawowe rzeczy głównie. Nie rozumiem tylko dlaczego wywalili to z podstawowych opcji graficznych w grze, bo spokojnie te postprocesy mogłyby zostać w menu gry do włączenia.
@wooda I takich ludzi szanuję, sam często kupuję gry na premierę i nieraz przymykam oko na małe niedoróbki, ale jak coś działa aż tak źle jak KCD to nie mogę na to przymykać niczego, bo to po prostu jest niedopuszczalne.
Jedyne na co konsole mają wpływ to jakość oprawy graficznej co zbytnio nie przekłada się na całokształt jakości tej produkcji, bo graficznie i tak wygląda dobrze.
Problem jest taki, że filmowcy zamiast zrobić adaptację to kopiują fabułę prosto z gier i to oczywiste, że takie coś nie może się udać. Najlepsza rzecz jaką mogliby zrobić to wziąć jakiś tytuł i napisać na jego podstawie coś od nowa tak, żeby działało jako film. Mniej lub bardziej luźna adaptacja, która zachowuje ducha oryginału, ale nie kopiuje wszystkiego 1:1.
Prace można zawsze zmienić, ktoś na nich wymuszał pracowanie w takim studiu? Branża gier jest bardzo szeroka i zapotrzebowanie na dobrych pracowników jest ogromne, wartościowi ludzie w tej branży mogą przebierać w ofertach, więc dla mnie to jest jedna wielka bzdura.
Moja najświeższa opinia o tej grze jest taka, że powinni w wyścigach online całkowicie wyłączyć kontakt z innymi graczami, bo czy to ranga A, czy E nie ma znaczenia, w każdym wyścigu jest jedne, wielkie destrucion derby, zawsze ktoś specjalnie opóźni hamowanie za tobą, tylko po to, żeby cię wypchnąć, już nie mówię nawet o tym jak ludzie zajeżdżają drogę kiedy jedziesz wyraźnie szybciej i zaczynasz ich wyprzedzać, przez to skutecznie obrzydziły mi się wyścigi online w GT Sport.
System kart do tuningu? Wszędzie te karty i skrzynki teraz, więc to nic nowego, poza tym nie ma w tym też nic dobrego ... nie rozumiem takiego wyboru.
Grałem dzisiaj parę godzin w demo i oprócz tego, że raz jak już miałem zacząć wyścig to gra mi się wywaliła, ale to raz na 12 wyścigów, więc jak na demo to nieźle i myślę, że na premierę będzie wszystko działać i technicznie niewiele mam grze do zarzucenia. Jeśli chodzi zaś o samą grę to model jazdy jest przyjemny, ale kontakty z rywalami są zdecydowanie zbyt mocno odczuwalne, jeszcze lekkie zderzenia od boku są ok, ewentualnie można stracić trochę kontroli, ale jak ktoś ci tylko trochę mocniej przywali w tył to lecisz jak bila na stole bilardowym (na prostej może to zadziałać na korzyść, bo zdarzyło mi się, że dzięki gościowi, który we mnie od tyłu uderzył, zdołałem wyprzedzić faceta przede mną, zadziałało to jak katapulta), te kolizje są nieco dziwaczne i odstają od np. Project Cars 2. Do tego system kar jest niedopracowany, zdarzyło mi się kilka razy, że wypadek był typowo z winy przeciwnika kiedy ja hamuję przed zakrętem, już w niego wchodzę, a gość wali mi jak przecinak w bok, a ja dostaję 10 sekund kary, co potrafi być irytujące. Jutro przetestuję jak się gra na kierownicy, bo dzisiaj grałem tylko na padzie i może coś więcej napiszę na temat samej jazdy.
@FanGta daj znać na priv to Ci pokaże jak taki mocno przeciętny gracz jak ja strzela na padzie w U4 :v szykuj już zwitek banknotów.
Gość zostanie ukarany w grze, jeśli ktoś będzie w stanie go ukarać, zdradził w grze i w grze zostanie osądzony, jeżeli komuś w samej grze uda się mu dobrać do skóry. A co do bana dla lidera gildii to jest zwykłym idiotą skoro zaczął wygłaszać realne groźby w kierunku drugiego gracza.
Szkoda tylko, że mało kto kupuje gry w sklepie M$ na PCtach, bo większość ludzi zwyczajnie go olewa i nie zawraca sobie głowy xboxowymi exami na PC przez brak zaufania do M$, a sprzedaż Xboxa jest żałośnie słaba i bez exów Xbox one X niewiele zmieni, bo kto miał już kupić xboxa one już go zakupił, a tylko niewielka ilość zapaleńców kupi kolejnego, a ostatnie 4 lata pokazały, że jak ktoś już kupuje konsolę to wybiera PS4.
No właśnie, jest Zelda, ale co dalej? Wychodzi na to, że switcha będzie warto kupić, ale dopiero jak Nintendo za parę lat ogłosi kolejną konsolę.
Zawsze osobiście miałem i konsole i PCta i z tego co mogę powiedzieć to tak:
1. RTSy to fakt, nie wyobrażam sobie sterowania padem, ciężko to porównywać do FPSów, bo te drugie to jednak całkiem co innego i granie padem w nie to żaden problem i tylko kompletny kaleka manualny nie dałby rady się nauczyć po jakimś czasie.
2.MMO w sumie jak dla mnie żadna strata, prócz zalet czysto socjalizacyjnych, bo można poznać innych ludzi to te gry nie prezentują sobą żadnej wartości.
3.Klasyczne RPG ... dla mnie to tylko kwestia niskiego budżetu, lub lenistwa twórców w przenoszeniu gry na konsole.
Microsoft to powinien zacząć w końcu wydawać jakieś fajne gry, bo prócz nowych GoW i Forzy to reszta jest dość biedna, a grami żyją konsole, Sony zabiło pod tym względem M$.
Multi jak multi, fajnie jeśli jest, ale osobiście zawsze na pierwszym miejscu stawiam singla, wolę wydać 60$ na Uncharted niż na Overwatcha, bo dla mnie nie ważne jak dobry jest Multiplayer, bez singla nie ruszam.
Panie Kacprze z całego serca dziękuję za ten materiał, bo zeszłoroczny to mój ulubiony film z Tvgry i oglądałem go już tyle razy :D Czekałem na ten z 2016 i właśnie zabieram się do oglądania!
Ja osobiście mam obawy, że za 10 lat rynek mobilny zdominuje i będziemy dostawać same klikadła, bo niestety tak jak Araszu powiedziałeś, obecne pokolenie i to, które zaczyna granie, zaczyna właśnie od takich gierek i pod nich wielcy wydawcy będą budować przyszłość grania.
Stare marki, których sequele mają premierę w najbliższym miesiącu:
The walking dead, Dodatek do Cossacks 3, dodatek do Total War, Forza Horizon 3(dodatek), coś do guilty gear, Super mario run, jakiś cricket, który nawet nie wiem, czy jest oryginalną marką, czy kolejną odsłoną i the bindin of issac na ios. 8 gier, które mają jakąś przeszłość dalszą, a 18 czy 19 jest dość świerze, bez żadnych poprzednich odsłon itp.
TLoU 2 :) żałuję tylko, że podali info tak wcześnie, bo nie mogę się już doczekać, a gra pewnie nie wyjdzie do połowy 2018 roku. Fajnie, że wspomniałeś Hedzie o Nier automata i dacie premiery, bo na to też czekam z niecierpliwością :D.
Wiadomo, że znajdą się debile, którzy będą mieli problemy z tym, że bohaterami będą tylko czarni, nieważne, że gra nawiązuje do historii i taki oddział faktycznie istniał i chyba nawet powstał o tym film bodajże Cuba Gooding Jr. tam zagrał.
Wiedźmin podniósł poprzeczkę tak wysoko, że Bethesda nie może stworzyć kolejnego Skyllouta, bo to byłby strzał w kolano :v. Siłą rzeczy muszą stworzyć coś wyjątkowego, ta sama koncepcja już się nie sprawdzi w kolejnej grze.
Przyczepię się tylko do dwóch rzeczy:
1.W Bioshock Infinite wybór broszki miał znaczenie, nie takie jak w większości grach się oczekuje, nie wpływające na świat gry, ale jeśli ktoś był uważny w śledzeniu historii to mógł zauważyć wcześniej, że w pewnym momencie gry Elizabeth to już nie nasza Elizabeth, którą wyciągnęliśmy z jej więzienia, to była sugestia dla bardziej uważnych graczy i nic bezsensownego w tym nie ma.
2. Co do Until Dawn to tam niektóre wybory mają znaczenie, inne nie mają, ale nie dlatego, że twórcy stwierdzili "bo tak ma być", tylko dlatego, że te wybory mają mylić gracza, sprawić, żeby nie wiedział co jest istotne, a co nie, gracz przy podejmowaniu każdej decyzji musiał dwa razy się zastanowić, a i tak dopóki dalej w grze nie zobaczyliśmy konsekwencji to i tak nie dało się przewidzieć co się stanie.
Balonik pt. "Star Citizen" jest dmuchany, mam nadzieję jednak, że z takim budżetem dadzą radę, ale obawy są ogromne.
Uncharted bije większość tych gier na głowę, Overwatch jest tylko połową gry i powinien siedzieć w kategoriach z grami esportowymi, dziwię się w ogóle, że ktoś dopuścił grę bez singla do kategorii gry roku.
Mam nadzieję, że ta gra nie będzie grą eksploracyjną i w przeciwieństwie do Inkwizycji będzie stawiała głównie na opowiadanie historii tak jak poprzednie Mass Effecty, liczę na raczej średniej wielkości HUBy, a nie takie kolosy jak w ostatnim Dragon Age'u.
Co do mapy to moim zdaniem mistrzowsko zrobiły to pierwsze dwa Gothic'i, ta mapa wydawała się zdecydowanie bardziej naturalna.
Historie w Dark Souls to historie z przeszłości, wszystkie opisy przedmiotów, lokacje itp. to są rzeczy, które opowiadają o tym co w danym świecie się wydarzyło, nadają kontekst postaciom, które spotykamy, a historia nasza, naszej postaci jest do interpretacji dla gracza, jak rozumie to co wyczytał, lokacje, które zwiedził, postacie, które spotkał.
Star Citizen ma 130mln $? To trzeci Wiesław miał chyba coś między 60-80. Jeśli to nie wypali to będzie kolejna kosmiczna wpadka :v .
Taką samą jak ludzie grający na słabszym PC vs ludzie z mocniejszym PC, nic wielkiego, bo i tak pewnie będą stabilne, a jedynie grafika nieco gorsza.
No cóż, ostatnimi laty Metro pozamiatało resztę konkurencji jeśli chodzi o post-apo, mówię o tym nuklearnym, bo gry typu the last of us i inne zombie podobne są dla mnie trochę osobnym tematem. O Falloutach bethesdy nie ma co nawet gadać, bo to jakiś nieśmieszny żart.
To idź na YT, komu potrzebne są gameplaye? Jak chcę zagrać w grę to w nią gram, jak nie wiem, czy mi się spodoba to mam od tego recenzje, to nie jest jakiś durny, śmieszkowy kanał jakiegoś jutubera, to jest strona poświęcona branży gier, a nie tylko samym grom.
Gdyby Ubisoft raz na jakiś czas wydał jakiś nowatorski i dobry tytuł AAA, albo przynajmniej dobry i trochę odstający od ich schematów to można by im wybaczyć te kolejne części Assassynów i Far Cryi, ale oni dosłownie nic ciekawego nie wydają ostatnimi czasy.
Grałem w betę na i5-4690 i GTX 970 + 8GB ramu i przy maksymalnych ustawieniach miałem 75-90 klatek, więc myślę, że w pełnej grze powinno być jeszcze lepiej.
Skąd tacy idioci jak ty się biorą? To, że ty jesteś kaleki i nie umiesz grać na padzie to nie znaczy, że inni tego nie potrafią.
Przy Rikimaru Ramen pierwsze co przyszło mi do głowy to Tenchu, bo jakby nie patrzeć to główny bohater w tej grze ma na imię Rikimaru.
A co z trzecioosobowymi Djukami? Pamiętam jak zagrywałem się na splitscreenie w Land of the Babes na szaraku :D świetne gierki.
Moja historia z tymi grami wygląda tak, że kiedyś grałem w FIFA 2000, potem PES od 1 do 3, potem fifa 2007 i dalej do 2013 już PES i zawsze wolałem PESa, nie wiem co mnie naszło jakiś czas temu i kupiłem FIFĘ 15 i to był wielki błąd, ta gra to jakiś badziew, pieniądze wyrzucone w błoto, bo oprócz licencji to PES wygrywa z FIFĄ pod każdym względem, szczególnie gameplayowo.
Tak działa wolny rynek i tyle, jak ktoś biadoli, że ekskluziwy to bzdura to musi mieć niezłą komunę w głowie.
Jeśli monopol Nvidii dalej będzie się powiększał to niedługo kupienie PCta będzie nie lada inwestycją.
Hot Pursuit 3, Porsche Unleashed, Most Wanted i Carbon to części NFSa, które są według mnie najlepsze, świetnie je wszystkie wspominam i jako dzieciak wiele godzin spędziłem grając w każdą z nich.
Mi tam MW 2 się podobało, chociaż nieco jechało amerykańską propagandą, ale sama gra była ok.
Mam wrażenie, że trochę na siłę się czepiasz, osobiście na takie rzeczy jak baterie z Alana Wakea, czy smartfony z QB w ogóle nie zwróciłem uwagi grając, reklamy burger kinga w NFSie też jakoś nie kują w oczy, bo w sumie to jeździmy po wielkim mieście, więc co w takich bilbordach dziwnego? Z tymi doritosami z MGS to faktycznie mogłoby być dziwne, bo w żaden sposób się to nie komponuje z rozgrywką, podobnie jak ten nachalny redbull z dredda, ale jednak większość tych przykładów jest przesadzona.
Grałem w masę MMORPGów i żaden nigdy mnie tak nie wciągnął jak Metin2 :) Gra może i nie wybitna, ale robiła swoje, czyli dawała frajdę z rozgrywki.
Gdyby PS4 Neo faktycznie wyszło i gry z PS4, które już posiadam na płytkach, czy w bibliotece na konsoli działałyby na nim bez problemu, a konsola byłaby w miarę normalnej cenie to nie widzę problemu wymiany.
Ta gra jest typowym BFem, czyli multi dobry jeśli lubi się BFowego multiplayera, a kampania singlowa będzie pewnie katastrofą taką jaką był BF 3 i 4, więc nie ma się co podniecać skórką do poprzednich gier.
Czasami mam wrażenie, że twórcy gier za dużo uwagi przykładają do tych efektów, a zaniedbują najważniejsze, takie jak np. tekstury.
Otwarte światy zaczynają być rakiem dzisiejszych gier, dziwnie się czuję pisząc to, ale tak jest, kiedyś dałbym się pokroić za więcej gier z otwartymi światami, ale dzisiaj, patrząc na to w jakim to poszło kierunku, mam po prostu dość, bo większość tych światów wypełniona jest prostym kontentem i na zasadzie kopiuj/wklej.
@puci3104 Gry są najważniejsze, więc wali mnie to, czy PS4 jest mocne, czy słabe, bo jak wyjdą kozackie exy to bd grał :)
Zapowiada się ciekawie, ale po katastrofie jaką okazało się The Division nie nastawiam się zbytnio, Ubisoft zbyt wiele razy zawodził.
Ale mam nadzieję, że się uda no i ta kooperacja mnie ciekawi, bo w Unity nieźle się bawiłem ze znajomymi w koopie i nawet z obcymi ludźmi było nieźle, ale pewnie po prostu trafiłem na normalnych ludzi, którzy też chcieli miło sobie pograć z kimś innym. Ale fajnie by było gdyby te koopowe misje były trochę bardziej złożone.
MMO mają problem, bo są płytkie, z perspektywy czasu uważam, że te godziny, które spędziłem z MMO, a było ich sporo, są stracone, bo te gry nie oferują niczego ciekawego.
Patrząc na to z perspektywy naszej kultury to jest to dość głupie, ale z perspektywy przeciętnego azjaty nie ma w tym nic gorszącego, ot różnice kulturowe.
Kiedy Arasz wspomniał o balansie postaci to mam wrażenie, że jego rozmówca w ogóle go nie zrozumiał i zacząć gadać bezsensu i nie na temat.
W ostatniej minucie materiału się wyratowałeś, bo przez jego większość miałem wrażenie, że bezsensownie się czepiasz.
Pierwszy dobry film na podstawie gry? Według mnie pierwszy Resident Evil, Książę Persji i pierwszy Tomb Raider były całkiem niezłymi filmami i czuć było ducha tych gier. Podobał mi się też Doom, chociaż widać było, że budżet mieli nieco mniejszy.
W DS3 czuć już faktycznie lekkie zmęczenie materiałem, mocno się tym jarałem, aż do czasu kiedy zacząłem grać, wszystko dość mocno opadło. Odwrotnie np. do takiego Bloodborne, na którego nie czekałem, ale jak już zacząłem w niego grać to nie mogłem się oderwać.
Niby czemu? W Uncharted szczegółowość jest bez porównania większa niż w jakimkolwiek sandboxie, wiadomo dlaczego, ale niby czemu miałoby to nie robić wrażenia? W takim Uncharted stworzenie jednego pokoju może trwać dłużej niż w takim Skyrimie całej wioski.
Bloodborne jest genialną grą i nie pograsz w nią na PC, Until Dawn też jest świetne i też nie pograsz w nie na PC, Batmana masz na PC, ale wiadomo jak jest :v. Do tego zrobili całą trylogię Uncharted na PS4, także The Last of Us.
Naughty Dog to jedna z tych ekip, które nie zawodzą i z niecierpliwością czekam na ich kolejny projekt, a U4 obowiązkowo zagram :)
@MrGregorA 75h na dwa podejścia to faktycznie dość szybko, ja za pierwszym razem potrzebowałem 51 godzin do skończenia Wieśka. Sama podstawka daje zabawy na góra 75h właśnie za jednym podejściem jeśli wszystko robi się na spokojnie, a nie sprintując po lokacjach.
Na pewno trzeba spróbować, chociaż jestem sceptycznie nastawiony, ale do Soulsów też byłem, a teraz nie wyobrażam sobie świata gier bez DS :D
Blizzard? Czyli ta firma, która przy starcie każdej swojej sieciowej gry miała niemiłosierne problemy z serwerami? Diablo 2 i 3, WoW, StarCraft, wszystkie miały problemy większe bądź mniejsze.
Jest cała masa gier, które mają lepszą fabułę i nie cierpi na tym rozgrywka, do tego w kolejnych częściach ewoluują w bardzo naturalny sposób, ot chociażby seria BioShock, Wiedźmin, Mass Effect, które są co najmniej tak samo dobrymi opowieściami jak gry od TT i mają rozgrywkę na lepszym poziomie, do tego z części na część ewoluują.
Mam podobne zdanie, chociaż np. w takim Bloodbornie bardzo lubię trofea, bo są świetnie zrobione, a sama gra ma ogromny potencjał do kilku podejść. Np. zdobycie wszystkich broni i pancerzy, czy jakieś konkretne rzeczy w lochach, fajna sprawa, bo mechanika gry pasuje do takich acziwmentów.
Quaz :D wszyscy gracze pragną go oglądać, a on tak mało filmików nagrywa :D dobrze, że tutaj się pojawił :).
Czego się ludzie spodziewaliście? Tej gry w ogóle miało nie być na PC, więc moim zdaniem oczywistością było, że zrobią to na odpie*dol. Nie ma usprawiedliwienia na takie coś i może lepiej byłoby dla samego MS, żeby ta gra nie wyszła na PC, ale nie ma co się oburzać i po prostu olać ten tytuł jeśli nie ma się Xboxa. Ewentualnie zamknąć japę jak już się go na PC kupi mimo, że wiadomo jak z tym jest.
Nie rozumiem tego czepiania się o wifi przy PS4, ja mam tylko PCta podłączonego kablem, a konsole na wifi i wszystko działa bez zająknięcia na Remote Play.
@Lord . Więc po co w ogóle grać w grę, która jest tak skopana? Nie rozumiem logiki piratów. Gra jest ujowo zoptymalizowana, trzeba grać w nią na W10, więc ją ukradnę? Więc dajmy na to, że jakiś samochód jest słaby, ma mało mocy, dużo pali, rdzewieje, więc go ukradnę? :v Genialne!
Zaczynam być strasznym sceptykiem kiedy tak patrzę i słucham tego faceta. Moim zdaniem jedyne gry jakie dadzą radę w najbliższych latach na VR to symulatory wyścigowe, gry typu Zaginięcie Ethana Cartera i symulatory kosmiczne, EVE, No Man's Sky.
Jedyne znajdźki jakie mają sens to takie, które wnoszą coś do rozgrywki, czyli jakieś bonusy itp. A wszystkie, które są tylko po to, żeby być są po prostu bezsensownym śmieciem sztucznie przedłużającym rozgrywkę, bo twórcom po prostu zabrakło ciekawych pomysłów i musieli czymś zapełnić mapkę w swoim słabym sandboxie, żeby gra nie skończyła się po 10 godzinach.
Bardziej zabugowane gry? Z pamięci jestem w stanie wymienić F3 i F4, Skyrima, Gothic 3, ACUnity i Battlefield 4. Proszę bardzo, nie musisz dziękować.
Fajny materiał, ale moglibyście dać sobie spokój z tą zmianą kamery jak Hed mówi, strasznie to irytuje i przeszkadza w skupieniu się na materiale.
Jestem pewien, że SONY mogłoby wykupić prawa do marki od Konami i razem z Kojimą kontynuować projekt.
Zawsze mnie rozwala jaką bzdurą w grach są cienie, zabierają sporo mocy, a jakości przy tym jak kot napłakał, zawsze trzymam to na medium.
Co za różnica w jakim okresie będzie akcja nowego BFa, skoro to będzie ta sama gra, te same mechaniki, wszystko to samo ze zmienioną skórką? FPSy potrzebują rewolucji, bo ten gatunek już dawno jest w stagnacji, wyjątkiem, który cieszył był Wolfenstein i niedługo wyjdzie DOOM, a reszta leci na jedno kopyto.
Zainteresowanie nie równa się jakości, Bethesda z każdą kolejną grą idzie w dół, a ich sprzedaż w górę, marka jest mocna, więc i się sprzedaje.
Zresztą potwierdzają to też takie serie jak CoD, AC, FarCry. Gry, które jadą na samej marce, każda kolejna jest co najwyżej przeciętna, a sprzedaje się świetnie.
SONY nie bawi się w takie rzeczy, zresztą po co, skoro każde PlayStation sprzedaje się świetnie, tak samo jak exy na te konsole. Pierwszy Xbox straszył PS2 (chociaż za bardzo mu nie wyszło) X360 był praktycznie równym rywalem dla PS3, ale X1 przegrywa z kretesem z PS4, dlatego M$ próbuje się ratować, niestety słabo im idzie i tylko pogarszają sytuację.
Mam wrażenie, że przy kolejnej generacji Xboxa już nie uświadczymy i SONY będzie samotnym jeźdźcem, przez co tylko zyska.
Ceny cenami, ale w Polszy nie jest tak źle, zresztą osobiście nie widzę sensu kupowania więcej niż dwóch gier na miesiąc, co też tragedią nie jest, bo ileż można grać? Poza tym promocje na steam robią swoje i można nadrabiać starsze dobre tytuły, więc nie jest źle. A co do cenzury to szczerze powiedziawszy nigdy się z nią nie spotkałem jako gracz, albo po prostu nigdy nie wyczułem jej obecności jeśli istnieje, więc myślę, że w Polsce gracze mają całkiem dobrą sytuację.
Niby czemu groteskowy? Maszyny przejęły dominującą rolę na ziemi i tyle, może oryginalne to nie jest, ale na pewno nic głupawego. Poza tym podaj jakieś argumenty, a nie rzucasz jakimiś ogólnikami, które nic nie znaczą.
Oj Porsche Unleashed to była wspaniała gra :) pamiętam jeszcze jak bez przerwy grałem w nią na PSX. 100% popieram Cię Hed w tym materiale, NFSy powinny wrócić do korzeni.
Sam kupiłem pudełkowego RotTR'a na PCta, ale to tylko dlatego, że nie wyszedł jeszcze na PS4, gdyby M$ nie dało SONY takiego pstryczka to zasiliłbym konto PlayStation i myślę, że wielu graczy z PS4 zawiedzionych takim stanem rzeczy sięgnęło jednak po wersję na PC.
No niestety, ale gry survivalowe prawdopodobnie nigdy nie będą czymś więcej niż obecnie. Nikt tego nie chce skończyć, bo nie ma wystarczająco chętnych na te gry. Tutaj jest podobnie jak z klasycznymi cRPG, Pillarsy dały jakoś radę jako ufundowana gra, ale fanów gier survivalowych jest jeszcze mniej niż tych od klasycznych rpgów, a produkcja takiej gry wydaje się droższa, więc nie ma skąd wziąć kasy na to.
Zapowiada się świetnie, a do tego pojawiły się informacje, że przy tworzeniu gry pomagają osoby i z CDPR i z Bethesdy, więc czekam z niecierpliwością.
SONY mogłoby wykupić prawa do Silent Hill i kontynuować robotę Kojimy i Del Toro.
Trzeba było powiedzieć wprost, że ta gra i jej domyślne ustawienia są zrobione pod idiotów, którzy bez mini mapy zgubiliby się we własnym pokoju.
@Buran między kartami jest raczej niewielki skok wydajności, a skok ceny jest ogromny, to smuci.
Myślę, że to kwestia tego, że to jednak polskie studio i w zasadzie takie "spolszczenie" skrótu nie jest czymś strasznym w tym przypadku.
1.Granie dla "achievmentów" jest według mnie bez sensu i jest tylko sztucznym przedłużaniem gry, ale jak ktoś lubi, czemu nie.
2.Lubię explorować, ale bez przesady, nie łażę za znajdźkami, raczej robię zadania, które mają jakieś tło fabularne i czasami zdarza mi się po drodze coś zebrać.
3.Nie gram w MMO, kiedyś grałem i z perspektywy wielu lat uważam, że to strata czasu, a w grach typu MOBA, czy jakichś Multi shooterach gadam ewentualnie ze znajomymi, z którymi grywam.
4.To chyba też odnosi się tylko do MMO i kompletnie się w tym nie odnajduję.
Dla mnie osobiście najważniejsza jest fabuła i dobra narracja, przykładowo tak jak w Wiedźminie, BioShock Infinite, The last of us, Uncharted. Lubię gry, które mnie przyciągają swoją historią, bo nawet jeśli gra ma świetny gameplay, a brak jej dobrego scenariusza to raczej szybko mi się znudzi jak np. wszystkie gry Bethesdy, bez wyjątku.
Optymalizacja niestety według mnie jest skopana, mimo najnowszych sterów i przez większość czasu mniej więcej 60 fps to są nagłe spadki co jakiś czas nawet do 10 klatek, a najśmieszniejsze jest to, że nawet jeśli maksymalnie zmniejszę grafikę i nawet rozdzielczość do 720p to spadki są cały czas, ze 150 klatek potrafi nagle zjechać do 20/15 klatek na sekundę.
Nie przez konsole tylko 3/4 osób mających biedo pecety z media marketu, a ta 1/4 pogra sobie w nowe gierki.
Za Batmana też dziękowaliście? Lepiej się wstrzymać, bo znowu się okaże, że dostaniemy słaby port na PC.
Ja przeszedłem na swoim starym PC Gothica 3 w jakichś 15 klatkach :P i w sumie nie przejmowałem się tym zbytnio, bo uwielbiałem tę grę :)
Mam nadzieję, że niedługo zapowiedzą kolejny dodatek do Wieśka :D tego nigdy za wiele.
Nie wyobrażam sobie grać w Gothica, Dragon Age Origins, czy Wiedźmina w innym języku niż polski.
Jako gracz mający już trochę gier za sobą, także wiele MMO, stwierdzam, że te gry to zwykła strata czasu, nie ważne co by się o nich nie mówiło i jak rzekomo dobre by nie były.
Raz byłem zawiedziony po zakupieniu The Evil Within, ale to przez własną głupotę, bo nie przeczytałem ani nie oglądnąłem żadnej recenzji i kupiłem ją oczekując fajnego horroru, a dostałem strzelankę TPP.
Ktoś zauważył jak Hed się zwiesił kiedy Jordan mówił o Przebudzeniu Mocy? :D Hahahahaha
Ale za to w TPP jak stoisz powiedzmy przy drzwiach to strzelając, mimo, że celownik jest na przeciwniku to postać potrafi strzelać po ścianie, więc musisz się wysuwać, przez co trochę tracisz.
Pytanie do reszty ludzi tutaj komentujących, gracie w FPP, czy TPP? W sumie jest to dość arcadowa strzelanka, ale jednak celowanie z FPP wydaje się dokładniejsze (no i nie zdarzy się, że strzelasz w ścianę), za to w TPP więcej widać i kiedy akurat w otwartej przestrzeni szukasz wroga to tak wydaje się łatwiej. Więc? Wasze zdanie? Ciekawi mnie to, sam póki co próbuję obydwu perspektyw, ale na razie nie mogę się zdecydować. A może tak TVGry zrobiłoby materiał na ten temat, wasze przemyślenia?
Moim zdaniem:
1.Gra roku - W3/Bloodborne (ciężko mi się zdecydować)
2.Deweloper roku - CD Projekt RED
3.Najlepsza gra niezależna - Rocket League
4.Najlepsza mobilna - Fallout Shelter
5.Najlepsza Fabuła - Life is Strange
6.Najlepszy kierunek artystyczny - Bloodborne
7.Najlepszy soundtrack - Fallout 4
8.Nagroda Games for Change - Life is Strange
9.Najlepszy występ głosowy - Ashly Burch w Life is Strange
10.Najlepsza strzelanka - Battlefront
11.Najlepsza przygodowa gra akcji - Rise of the Tomb Raider
12.Najlepszy RPG - W3/Bloodborne (kocham te gry :D)
13.Najlepsza bijatyka - MKX
14.Najlepsza gra familijna - Super Mario Maker
15.Najlepsza gra sportowa/wyścigowa - PES16
16.Najlepszy multi - Rocket League
17.Najbardziej wyczekiwana gra (według mnie) - Horizon Zero Dawn
18.Najlepszy e-sportowiec - nie interesuję się tym, więc nie mam zdania
19.To samo z drużynami
20.E-sportowa gra roku (według mnie) - z wymienionych najbardziej lubię CoDAW
21.Najpopularniejszy gracz - PewDiePie (standard)
22.Najlepsza twórczość fanowska - Real GTA
Tak według mnie to powinno wyglądać Emotikon smile.
- i5 4690 | 8GB RAM DDR3 1600MHz | GTX970 |Rozdzielczość 1920 x 1080 | Detale na maksymalnych ustawieniach | FPS 55-60
Mam wrażenie, że fabularnie odwrócili tylko sytuację ... zamiast ojca, znika Ci syn.
Na pewno dam szansę F4, ale już widzę, że to może być kolejna wydmuszka od Bethesdy, szkoda, bo myślałem, że to studio w końcu zrobi jakąś ciekawą grę, ale ze swojego symulatora chodzenia zrobili teraz symulator chodzenia z elementami FPSa.
Dziwię się temu co powiedziałeś o Life is Strange, bo od samego początku widać, że wątek Rachel Amber i wizji tornada są wątkami kolejno realistycznym i fantastycznym, które są jakoś połączone, a kiedy pierwszy raz się cofa czas to nie można już mieć wątpliwości, więc wszystko co pojawiło się w piątym epizodzie w ogóle nie powinno specjalnie dziwić. Sama gra jest świetna.
Tak jak o Crytek'u mówiło się, że robi świetne benchmarki, ale słabe gry, tak dla mnie Bethesda robi świetne, wielkie, światy, ale słabe gry. W3 jest genialnym przykładem RPG'a, misje poukładane i spójne, są tam znajdźki, ale dzięki ilości wiedźmińskich zleceń, zadań pobocznych i długości głównego wątku, wiele godzin można spędzić z tą grą i nie zauważyć kontentu bez znaczenia.
Prawdę mówiąc nie licząc grania z ekipą, to nigdy mi się nie chciało grać w MMO, bo są po prostu nudne, pamiętam właśnie Rohana, czy Metina 2, w które grałem tylko dlatego, że grali też moi kumple z gimnazjum(z 6 lat temu je skończyłem jakby co :P), a tak to sam w zasadzie nigdy tego nie robiłem, bo to bezcelowa strata czasu.
@Kazak Jedynki faktycznie nie widziałem nigdy, ale za to w dwójkę z kumplami się zagrywało :)
Dla mnie każdy FPS jest conajmniej od 2010 roku średni, także na BF nie liczę, za to liczy się piąty epizod LiS i RotTR i dodatki do Bloodborne i Wiedźmina. Fallouta nawet nie warto wymieniać, bo gry bethesdy to nuda na jedno kopyto.
Nigdy nie grałem więc na pewno nie odpuszczę. I nie rozumiem w ogóle, dlaczego ktokolwiek ma jakiś problem z remasterowanymi grami ... lepiej żeby nic nie wyszło? Bo gdyby nie remastery to biblioteki gier byłyby dużo uboższe, poza tym popatrzcie na takie GTA V, jak to nazwać jeśli nie remaster? Gra wyszła na PS3 i X360, dopiero po roku na PS4 i XOne, a po półtora na PCtach i do tego za każdym razem w pełnej cenie, a wy macie problem z remasterami innych gier ...
Hipokryzjo imię twoje pcmasterrace, skoro grafika się nie liczy to dlaczego ludzie tak jaraliście się odgrzanym GTA V na PC? Dlaczego wrzały dyskusje na temat downgrade'u w Wiedźminie 3? Zdecydujcie się wreszcie.
Fallout nie powróci do dawnej świetności, a jednocześnie ze słabą grafiką i gameplayem i średnią fabułą to zapewne będzie taka sama popelina jak trójka.
@Rumcykcyk to dlatego, że ludzie głównie piracą gry, a jak nie mogą spiracić to w ogóle danego tytułu nie ruszają, dlatego sprzedaż takich gier z zabezpieczeniami i bez jest zbliżona.
Myślicie, że pogram na GTX'ie 280 bez problemu? Nie zależy mi na full detalach, wystarczy ,że będzie płynnie :)