Wiedźmin 3: Dziki Gon zdobywcą największej ilości nagród w historii
Wiedźmin 3 powinien być zaliczany do AAAA bo produkcje Triple-A po wiedźminie wydają mi się takie nijakie ;] Minął prawie rok a jeszcze żadna gra nawet w połowie nie dała mi tyle zabawy i satysfakcji co W3.
Jak dla mnie zasłużony tytuł. osobiście nie grałem w lepszą grę a grałem w dość sporą liczbę tytułów.
Z niecierpliwością czekam na kolejne DLC - Krew i Wino.
Gratulację. Jednak zastanawia mnie jak by to wyglądało, gdyby W3 wyszedł w tym roku. W ostatnim jedyną konkurencją z prawdziwego zdarzenia było Bloodborne i Batman AK, który jednak został zlinczowany za śmieszny port na pc.
Jeśli wyszedłby w tym roku z "wbudowanymi" Sercami z kamienia, to pozamiatałby jeszcze bardziej. Gram w gry od 92-93 roku i nie pamiętam, żeby dodatek był lepszy od postawki, a tu tak było.
W takich okolicznościach powiedzenie "Polak potrafi" nabiera zupełnie nowego znaczenia. Ogromne brawa i wyrazy szacunku dla CD Projekt RED za stworzenie niesamowitej i jedynej w swoim rodzaju gry która została doceniana przez cały branżowy świat. Możliwość zagrania i ukończenia Wiedźmina 3 Dziki Gon była dla mnie prawdziwym zaszczytem.
Wiedźmin 3 powinien być zaliczany do AAAA bo produkcje Triple-A po wiedźminie wydają mi się takie nijakie ;] Minął prawie rok a jeszcze żadna gra nawet w połowie nie dała mi tyle zabawy i satysfakcji co W3.
Ja po przejściu wiedźmina to mogę grać już tylko w Fifę i Hearthstone'a. Od Fallouta się odbiłem, nie wciągnęło mnie to ani trochę tak samo nie potrafiłem skończyć Inkwizycji teraz zbieram pieniążki na dodatki do Wieśka. Mam nadzieję że znajdę te 50-60 godz. żeby przejść i te produkcje. :)
Mi osobiście Wiedźmin 3 nie przypadł, w 2015 roku według mnie wyszły lepsze gry. Nowemu Wiedźminowi dałbym 8.5.
To najlepsza gra w jaką kiedykolwiek grałem bez wątpienia. Nawet sentyment do Gothica schodzi na drugi plan. Wiedźmin po prostu miażdży.
Zaraz wbije tu taki jeden trollowaty śmieszek i udowodni nam, że wszyscy się mylą i że The Game Awards w 2015 chwilowo przestały być "jedyną sensowną nagrodą w branży"...
...przecież jedyną sensowną nagrodą branży są nagrody DICE ... dzięki za głos expercie, bez twojego wyjaśnienia nie byłoby to jasne dla wszystkich.
Też tak mi się wydaje, ale tak naprawdę to Cyberpunk to wielka niewiadoma. Może to być po prostu dobra gra, może być hit na miarę Wiedźmina, albo może im wcale to nie wyjść choć w to ostatnie wątpię.
Poza tym Redzi raczej nie będą się śpieszyć z premierą. Nie spodziewałbym się gry wcześniej niż w 2019 roku.
W dobie gdzie gry są robione tylko dla kasy i na odwal należało się!
Bo W3 powstało z miłości, a nie dla pieniędzy, co nie?
Pamiętajcie, żeby złego słowa o W3 nie napisać, a nawet pogdybać, bo wiedźmińskie bożątka czuwają.
Już nie pieprz, za przeproszeniem. Skrytykuj racjonalnie, a nikt się nie przyczepi. Ale zamiast sensownej krytyki, widzę tylko jęczenie, że wszędzie o Wiedźminie się pisze.
Akurat od bledow to ta gra sie nadal roi.
Zdazaja sie niemozliwi do zabicia przeciwnicy (hp 0 i nadal zywi i agresywni)
Rozwalone czasami siatki modeli
Postaci freezujace sie w momencie smierci i zastygajace w dziwnych pozach
Niedoczytane tekstury postaci (vide AC - i lewitujace oczy)
Kamera wjezdzajaca do brzucha Geralta i tam pozostajaca (mozna by rzec - widok z pępka)
Oczywiscie to na kompie ze specyfikacja dobrze powyzej minimalnych i wersji klienta 1.12.1.
Niezaleznie od tego gra sama w sobie (fabularnie glownie) na najwyzszym poziomie i choilernie miodna. Mimo ze postac Geralta znaczaco odbiegla od tego co nakreslil AS (raczej trudno porownac Geralta z ksiazki to tego z gry - zabijajacego na kazym mozliwym kroku ludzi). To jednak latwe to wytlumaczenia wymogami medium.
Heh... Zacząłem grać z patchem chyba 1.6 albo trochę wcześniejszym i szczerze nie spotkałem żadnego z błędów, o których pisano na forum. Koń jeździł normalnie, tekstury były w porządku, a walki przebiegały bez większych wpadek. Było okay. A potem pojawiły się kolejne aktualizacje i wszystkie wymieniane błędy zaczęły występować. Kumulację błędów mam w najnowszej łatce. Gram nową grę + na najcięższym poziomie i nie przeszkadzają mi jakość szczególnie te niedoskonałości. Uważam, że gra wciąga nosem większość tytułów, w które grałem tak samo jak książka jest jedną z najlepszych jakie czytałem.
Myślę, że te błędy wynikają z napiętego grafiku Red-ów. Mam nadzieję, że wraz z drugim dodatkiem wyeliminują większość bug-ów. GRATULACJE!
Błędy w grach były, są i będą. Natomiast właśnie pod tym względem, CDP Red należy się duże uznanie za szacunek do graczy, bo każdy użytkownik, który nie jest debilem, jest w stanie pozbyć się bugów. Chodzi mi w szczególności o możliwość dokonania aktualizacji wstecznej (ach, gdyby windowsa 8.1 można było cofnąć do 8) - możliwy jest wybór dowolnej wersji i rzeczywiście działającą i bardzo przydatną funkcję "napraw". W ten sposób pozbyłem się buga z 0 HP w 10 minut przeglądania internetu. Zresztą w ogóle gra ma świetny support.
No, nie ma co urywać. Jest to najlepsza produkcja wraz z The Last of Us oraz Grand Theft Auto V w jaką miałem okazję zagrać w przeciągu 10 lat. Aż 250 nagród? Spodziewałem się mniejszej ilości, ponieważ na zachodzie ludzie tolerują Fallouta. Ludzie nareszcie przejrzeli na oczy :) Wiedźmina 3 może pobić tylko Grand Theft Auto VIce City lub Cyberpunk 2077. P.S. Kiedy do cholerki jasnej pisną słowo o Krew i Wino? Mam nadzieję że ukaże się w maju lub czerwcu.
Grałem w wystarczająco dużo. To są MOJE gry, idź grąć w Tibie dziecko. Wiesz co to znaczy subiektywizm?? P.S. Za podium jest , Deus Ex, Mass Effect, Red Dead Redemption, Uncharted 2, Skyrim, Batman Arkham City, FC3. 10 lat=2006-2016 :P
A cebulaki i tak będą pisać, że W3 jest popularny tylko w Polsce...
Gratki dla REDów! Zasłużony sukces!
nie chodzi o to ze jest popularny tylko w Polsce.. bo nie jest.. jest popularny na calym świecie..chodzi o to ze Polacy go zbyt często i przesadnie wychwalają ponad wszystko..Powiedzcie poprostu ze gra jest genialna i koniec..to takie trudne.. bo wydaje mi sie ludzie tu zawału (w pozytywnym znaczniu xd) dostają jak slyszą o wiedźminie
Gra jest dobra, ale następnym razem niech popracują nad warstwa techniczną, bo tak zabugowanej gry AAA to nigdy nie widziałem.
zapomniales napisac, ze powinni wzorowac sie na grach bethesdy, ktore sa w tym aspekcie niedoscignionym wzorem ;)
Bardziej zabugowane gry? Z pamięci jestem w stanie wymienić F3 i F4, Skyrima, Gothic 3, ACUnity i Battlefield 4. Proszę bardzo, nie musisz dziękować.
Ar2Ti2 -> Grałem we wszystkie oprócz F4 i nie były tak zabugowane jak Wiedźmin.
Bezi2598 -> Aha.
Michuu74 -> Tak, nawet go przeszedłem, a co?
dj_sasek -> Grałem na PS4 więc nie musiałem się martwić czy mi pójdzie tak jak PCMR.
Hmm, gra z byłego bloku wschodniego, została bardziej doceniona przez świat niż takie topowe marki, rozwijane przez kilkukrotnie więcej lat jak Fallout i MGS, jaka szkoda :)
Nieciekawe zakończenia, mało zwrotów akcji (jak na tak długą rozgrywkę), druga połowa głównego wątku była rozwleczona i miejscami nudna. Poza tym zepsuty system rozwoju postaci i dysponowania doświadczeniem oraz cienki system walki, który podobno miał ulec zmianie, a w praktyce był kalką W2 - czyli latanie jak małpa wokół wroga(ów).
Z drugiej strony doskonały wątek Krawego Barona oraz fenomenalne zadania poboczne (w tym DLC) - mające styl opowiadań. Szkoda, że główna oś fabularna jest zepsuta, tak średnio od połowy.
HEJ, BOOJAN! - już wiesz dlaczego nie ma sensu się produkować? To tak a propo posta 11.1.
Słusznie napisałeś, ja już osobiście byłem porządnie znudzony grą,
spoiler start
Po bitwie o zamek wiedźminów, a kiedy w Novigradzie chodziłem z Ciri po cyrkach, musiałem trochę odpocząć od gry.
spoiler stop
A w dodatku całkowicie zepsuty rozwój postaci, skromna ilość dialogów, walka typowo zręcznościowa, rodem z gier akcji, nie mająca nic wspólnego z gatunkiem RPG, chamskie zapychacze w stylu znaków zapytania i związana z tym nudna i monotonna eksploracja świata, przedmioty w grze co róż znajdywane te same, tylko skalowane z twoim poziomem, powtarzające się zadania zleceń wiedźmińskich, skromne wątki romansowe sprowadzające się tylko do scen erotycznych, bugi w zadaniach, w stylu nieśmiertelnych bandytów, mimo wydania 10 poprawek (grałem na 1.10.). I co najważniejsze przeciętny scenariusz, jak słusznie napisał użytkownik wyżej, po wątku Barona jest już tylko gorzej.
To tylko minusy które na szybko sobie przypomniałem. A nagrody nie są wyznacznikiem czy gra jest dobra.
No słusznie prawicie panowie a już myślałem że wszyscy poszaleli. Jako gra akcji z otwartym światem i mnóstwem (monotonnych) rzeczy do roboty - Super! Jako rpg w klasycznym tego słowa znaczeniu (czyli odtwarzanie ról oraz dowolny rozwój postaci [czyli wg. własnego widzimisię a nie z góry ustalonego scenariusza]) to nawet nie ma o czym mówić. Jako rpg Skyrim spisuje się lepiej. A hype że gra jest polska to nieporozumienie, jakie to ma znaczenie w xxi wieku?
->Sethlan
"nieciekawe zakończenia"- co to znaczy? Według mnie zakończenia były jak najbardziej ok. szczególnie złe zakończenie, które potrafiło wywołać doła.
", mało zwrotów akcji (jak na tak długą rozgrywkę)"- Zwrotów akcji była jak najbardziej odpowiednia ilość, jak na 50 godzin wątku głównego, ba często takowe znajdywały się nawet w zadaniach pobocznych.
"druga połowa głównego wątku była rozwleczona i miejscami nudna"- Co kto lubi, jak dla mnie wszystko skończyło się za szybko...
"Poza tym zepsuty system rozwoju postaci i dysponowania doświadczeniem"- Zepsuty? Na pewno nie, nie był świetny, ale na pewno nie zepsuty, to samo w przypadku doświadczenia, można było rozwiązać to lepiej, jednak w grze działało i w sumie to jest najważniejsze.
"cienki system walki, który podobno miał ulec zmianie, a w praktyce był kalką W2 - czyli latanie jak małpa wokół wroga(ów)."- Tu również co kto lubi, mi się podobał, no i nie wiem o co chodzi z lataniem wokół wrogów, wydawało mi się że gramy Wiedźminem, którego styl walki był dokładnie rozpisany na kartach powieści Sapkowskiego i uwaga- polegał na lataniu wokół wroga...
->niesmiertelny21
" walka typowo zręcznościowa, rodem z gier akcji, nie mająca nic wspólnego z gatunkiem RPG"- Zaraz, zaraz, czyli walka "RPGowa" to tylko tury, w przeciwnym razie gra nie ma nic wspólnego z tym gatunkiem ( przynajmniej w tej kwestii)? Serio?
"skromna ilość dialogów"- W masie recenzji było wytykane że miejscami gra jest przegadana... dla mnie było w sam raz.
", chamskie zapychacze w stylu znaków zapytania i związana z tym nudna i monotonna eksploracja świata,"- Rozumiem że ktoś siedział nad tobą z pałką i napieprzał po głowie jeśli tych znaków zapytania nie odwiedzałeś? Rozumiem że w grze są tylko znaki zapytania, jako poboczna zawartość, nie ma tam innych zadań, które zachęcają do eksploracji? Ok.
"przedmioty w grze co róż znajdywane te same, tylko skalowane z twoim poziomem"- Co proszę? Jasne skalują się, jednak nie da się powiedzieć że zawsze takie same, samych rynsztunków związanych ze szkołami jest cztery, można je rozwinąć cztery razy, co daje 16 różnych pancerzy (przynajmniej w jakimś stopniu), a co z resztą? Jeśli to jest mało...
"powtarzające się zadania zleceń wiedźmińskich"- No popatrz, polowanie na potwory się powtarza (a raczej ich przebiega- idź zabij potwora), niesamowite... to teraz każdy "true RPG" jest słaby, bo w każdym można takie "powtarzające się zadania" znaleźć- PoE (żeby daleko nie szukać) i polowania na potwory/bandytów dostępne w twierdzy.
"skromne wątki romansowe sprowadzające się tylko do scen erotycznych"- bzdurrra, o tym że romansując z obiema wybrankami można wkopać się w kłopoty, nie wspomnę...
"bugi w zadaniach, w stylu nieśmiertelnych bandytów, mimo wydania 10 poprawek (grałem na 1.10.)."- Całe dwa bugi zgłoszone supportowi- wilkołak i jacyś bandyci w kamieniołomie, z czego oba zostały poprawione przed tą łątką, z czego wilkołak wymagał przeinstalowania DLCka. Jak to się mówi, bugi się zdarzają i będą zdarzały w każdej grze, w szczególności w tak dużej.
"I co najważniejsze przeciętny scenariusz"- którym zachwycał się cały świat, a recenzenci piali, ba za ten element gra zgarnęła całkiem sporo nagród...
"A nagrody nie są wyznacznikiem czy gra jest dobra." No ba, nic nie jest wyznacznikiem...
->nocny_wódz
Co to znaczy "rozwój postaci według z góry ustalonego scenariusza"? Przecież możesz rozwijać się dowolnie, jak Ci się tylko podoba, albo w stronę magii, albo w stronę walki wręcz, albo w stronę eliksirów, albo pomieszać wszystko jak leci, a to że nie możesz być czystym magiem, czy wojownikiem, który czarów się nie tyka, to nie wina gry, a specyfika świata i tego kim grasz (tak zwanego LORE).
RPG to nie odgrywanie roli "dowolnej", tylko po prostu odgrywanie roli, a to czy grasz z góry predefiniowaną postacią, czy chłopkiem, którego tworzysz samemu nie ma tu nic do rzeczy, to również specyfika gry...
Gerr - mówiąc "brak zwrotów akcji" mam na myśli, że większość rzeczy była przewidywalna. Ot, ucieczka, walka, wielka bitwa, śmierć złych i koniec. W tym wariacje zakończeń, które nie wzbudzały absolutnie żadnych emocji i nie zapadały w pamięć. Kilka razy można było włożyć do scenariusza motyw, który powodowałby opad szczęki, zmieniałby postrzeganie pewnych rzeczy - twórcy nie skorzystali - stworzono prostą linię fabularną, która w wielu przypadkach okazywała się mało interesująca. To samo tyczy się wyborów w grze - śmiano się z Mass Effect, kiedy sam Wiedźmin nie uniknął pomyłek - gdzie większość decyzji sprowadza się do obrazków na koniec gry i narracji Jaskra, a nie realnych zmian gameplay'owych.
Rozdawanie doświadczenia jest zepsute, bo dysponowanie punktami wymaga dziwnych kompromisów. Na przykład alchemia - jej rozwój jest zwyczajnie niepotrzebny (z kilkoma wyjątkami) - oczywiście, można - tylko po co, skoro gra w ogóle tego nie wymaga? Wystarczy walka mieczem i znaki. Wiedźmin 2 miał strukturę korzystania z alchemii zrobioną doskonale - co wymagało przygotowania się do walki przed przystąpieniem do niej. W Wiedźminie 3, nie wiedzieć czemu, zrezygnowano z tego motywu - tracąc na klimacie i trudności gry. Właśnie, co do trudności - na początku jest irytująco trudno, a później gra staje się irytująco łatwa.
Nie wiem jak można chwalić system walki, kiedy pojedynek, np. z trollem wyglądał (bez żartów) - atak -> skok -> atak -> skok - i tak przez kilka(naście) minut, bo biedny troll nie był w stanie uruchomić swojej animacji walki, gdyż Geralt okazywał się zbyt szybki. Mówiono o zmianach względem drugiej części, a niemal w całości skopiowano ten system.
Wiedźmin 3 to dobra (nawet bardzo dobra) gra - ale daleko mi do zachwytów. Obok fenomenalnych postaci, ciekawych dialogów i świetnych zadań pobocznych, pojawia się główna oś fabularna, która porywa jedynie na początku, a później traci na sile i zaczyna irytować, kiedy kilka razy trzeba pływać od jednej wyspy do drugiej, zamiast przejść do sedna i oszczędzić graczowi nawet kilkunastu godzin bezsensownego podróżowania.
" mam na myśli, że większość rzeczy była przewidywalna. Ot, ucieczka, walka, wielka bitwa, śmierć złych i koniec."
No wiesz, z takim podejściem, to praktycznie każda gra jest przewidywalna, tym bardziej że z zapowiedzi już można było wywnioskować o czym będzie trzeci wiedźmin. Przed premierą ludzie snuli opinie o bitwie w Kaer Morhen, z prostej przyczyny, to miejsce wydawało się najodpowiedniejsze, no i od zapowiedzi było wiadomo że "stawimy czoła Dzikiemu Gonowi".
"W tym wariacje zakończeń, które nie wzbudzały absolutnie żadnych emocji i nie zapadały w pamięć. Kilka razy można było włożyć do scenariusza motyw, który powodowałby opad szczęki, zmieniałby postrzeganie pewnych rzeczy - twórcy nie skorzystali - stworzono prostą linię fabularną, która w wielu przypadkach okazywała się mało interesująca."
Jak pisałem, piszesz ze swojej perspektywy, dla mnie zakończenia były i interesujące i wpływały na emocje. Nie twierdzę że nie można było zrobić wszystkiego lepiej, zawsze można, jednak to co dostałem, jak najbardziej mnie usatysfakcjonowało.
"To samo tyczy się wyborów w grze - śmiano się z Mass Effect, kiedy sam Wiedźmin nie uniknął pomyłek - gdzie większość decyzji sprowadza się do obrazków na koniec gry i narracji Jaskra, a nie realnych zmian gameplay'owych."
Ale co ty tutaj porównujesz? Mass Effecta? Z tej gry nie śmiano się bezpośrednio z powodu wyborów i zakończenia, śmiano się z powodu jego bezsensu (zaprzyjaźnij się ze Żniwiarzami, Zostań ich bogiem) i tego że było kompletnie oderwane od reszty gry (idź prosto, w prawo, lub w lewo, to w filmiku który za chwile zobaczysz zmieni się kolorek), nie było w nim nic o tym co stało się dalej, z postaciami na które mieliśmy wpływ (tak jak w przypadku choćby Dragon Age, w którym nikt ich nie atakował za zakończenie). Gdyby dali filmiki podsumowujące tak jak to było w W3, czy trzy różne filmy kończące, nikt by o to nie jęczał (przynajmniej nie z powodu braku wyjaśnienia co było dalej). No i nie wiem jakich realnych zmian oczekiwałeś, skoro w jednym z zakończeń postać ginie, a w innym wyjeżdża na drugi koniec świata, z dala od miejsca akcji? Latanie jako aniołek, albo zabawa w rolnika jedynie przychodzą mi do głowy. Wiele innychc decyzji doświadczaliśmy już w samej grze, np. to co stanie się z Keirą, jeśli wybierze się do Radowida, czy zginie ktoś więcej w Bitwie o KM, itp. I wielu z tych wyborów nie dało się przewidzieć, często postąpienie dobrze prowadziło do dużo gorszych rzeczy, niż postąpienie źle, itp.
"Rozdawanie doświadczenia jest zepsute, bo dysponowanie punktami wymaga dziwnych kompromisów. Na przykład alchemia - jej rozwój jest zwyczajnie niepotrzebny (z kilkoma wyjątkami) - oczywiście, można - tylko po co, skoro gra w ogóle tego nie wymaga? "
A czemu miała by wymagać? Rozwój postaci z reguły polega na tym że rozwijamy się w określonych umiejętnościach, bo chcemy, a nie że gra tego wymaga. Potrzebuję umiejętności A bo pasuje do mojego stylu gry, czy po prostu mi się podoba, to ją rozwijam, ktoś inny natomiast może uważać ją za kompletnie zbędną, jego wola. Widziałem ludzi grających tylko na alchemii i rozwijających praktycznie tylko to drzewko, więc jednak im te umiejętności w jakimś stopniu się przydają, innym przydadzą się tylko niektóre, a resztę wpakują w znaki czy walkę wręcz. Jak pisałem, nie twierdzę że był świetny, wolałbym gdyby było w nim więcej umiejętności aktywnych, jednak nie był "popsuty".
"Wiedźmin 2 miał strukturę korzystania z alchemii zrobioną doskonale - co wymagało przygotowania się do walki przed przystąpieniem do niej. W Wiedźminie 3, nie wiedzieć czemu, zrezygnowano z tego motywu - tracąc na klimacie i trudności gry. "
A dla mnie w dwójce alchemia była skopana i opierała się na secie trzech standardowych eliksirów pitych przed wyruszeniem w drogę, za to najlepiej wspominam alchemię z W1, ot opinia.
"Właśnie, co do trudności - na początku jest irytująco trudno, a później gra staje się irytująco łatwa. "
Jak w większości gier, w Soulsach najtrudniejszy Boss jest w połowie gry, po nim już praktycznie wszystko wydaje się "łatwe". Tak samo było w Gothic, na początku zabójczy był byle ścierwojad, a od połowy Bezimienny spokojnie radził sobie z większością przeciwników występujących w świecie gry.
"Nie wiem jak można chwalić system walki, kiedy pojedynek, np. z trollem wyglądał (bez żartów) - atak -> skok -> atak -> skok - i tak przez kilka(naście) minut, bo biedny troll nie był w stanie uruchomić swojej animacji walki, gdyż Geralt okazywał się zbyt szybki. Mówiono o zmianach względem drugiej części, a niemal w całości skopiowano ten system."
To samo mogę napisać o wcześniej przytoczonych Soulsach, każdego stwora idzie ubić w taki sposób -> odskok -> atak -> odskok -> atak (od pewnego czasu tak walczę, nie nosząc na sobie nic poza mieczem i tarczą), właśnie po raz kolejny próbuję przemóc się i skończyć Soulsy, jestem świeżo po walce z pajęczycą w Blightown i cała walka z nią wyglądała tak: odskok->odskok->odskok (pajęczyca pluje lawą)->atak-> odskok -> odskok->odskok (pajęczyca pluje lawą -> atak... ani razu mnie nie trafiła (tak samo wyglądała walka z Ziewającym smokiem), a przecież według wielu Soulsy mają najlepszy system walki na świecie. Dla innych najlepszy jest ten z Batmanów, kalka tego systemu tyle że z mieczami była w Cieniu Mordoru i opierała się na dwóch przyciskach myszy (atak, blok) i ewentualnie spacji, żeby stać się na polu walki bogiem zabijającym 30 przeciwników w jednej walce. Opinie są różne.
Piszesz tak, jakbyś w ogóle w tego Wiedźmina nie grał, nie mówiąc o tym, że twoje odpowiedzi wyglądają tak, jakbyś nie rozumiał, o czym mówię. No chyba, że to ja piszę w sposób niejasny.
Nagroda jak najbardziej zasłużona i sądzę tak nie tylko dlatego, że gra jest z Polski. Mam też kilku znajomych zza oceanu którzy uważają, że dawno równie dobrej i tak solidnie rozbudowanej gry nie widzieli. Fajnie, że my też potrafimy robić gry a REDsi niech nam królują jak najdłużej. Czekam na grę która jest bardziej w moich klimatach, czyli Cyberpunk. Jak będzie on równie dobry co Wiesiek to kolejny hit murowany.
I co, można bez denuvo? Można. Inni twórcy niech się uczą, jak się robi i sprzedaje gry ;)
A co ma ta nagroda do sprzedaży? W3 nie sprzedał się rewelacyjnie na tle innych dużych gier, które np. korzystają z denuvo.
nie widzę związku
(powiedział ślepy chemik)
Jaka duża gra z denuvo sprzedała się lepiej?
MGSV
Źródło? https://www.gry-online.pl/newsroom/metal-gear-solid-v-phantom-pain-kompendium-wiedzy-aktualizacja-metal-gear-solid-v-the-definitive-edition/z6163f6
Według golowych informacji sprzedał się w 6 milionach sztuk, przy czym wiedźmin dochodzi do 10 milionów (o ile już nie przekroczył tej bariery- co można wywnioskować z informacji z konferencji REDa)
Ale w ponad 6 milionach sztuk sprzedały się tylko wersje pudełkowe, a do tego dolicz wersje cyfrowe ze wszystkich 5 platform. Nie jest to jakaś znacząca różnica, ale MGSV lepiej się sprzedał.
No nie bardzo, kopie które trafiły do sklepów, a kopie które trafiły do graczy, to spora różnica. Konami w swoim raporcie uwzględnia sprzedaż do sklepów, RED do graczy, więc wyniki REDa są jednak lepsze.
Jedna z najlepszych gier w jakie grałem (a grałem w naprawdę sporo tytułów wypuszczonych od roku 2000), więc tytuł zasłużony. Na pewno gra trafia w pierwszą dziesiątkę najlepszych gier ostatnich 20 lat. W tak dobrego RPGa to dawno nie grałem, może Gothic i Gothic 2 dzięki legendarnemu klimatowi mogą się z im mierzyć, ale te gry mają już ponad 13 lat na karku, więc obecnie nie ma RPGa który mógł by się mierzyć z Wiedźminem 3, nawet hit ostatnich lat czyli TES V Skyrim nie jest tak dobry.
Nie mówie że niezasłużenie, ale stało się tak z powodu małej liczby potencjalnych konkurentów i tego że z roku na rok jest rozdawanych coraz więcej nagród roku
"i tego że z roku na rok jest rozdawanych coraz więcej nagród roku"
No nie bardzo, gdy wygrało TLoU, razem z GTA5 obie gry zgarnęły więcej GoTY, niż zostało rozdane teraz...
Oczywista oczywistość, Gerald zmiażdżył resztę, nie ma nawet gry zbliżonej do Wieśka....
Musiala ci naprawde zapasc w pamiec, bo nawet nie zapamietales imienia glownego bohatera :)
Czekam na komentarze, że ludzie się zachwycają a tak na prawdę wiedźmin jest popularny tylko w Polsce i chory patriotyzm przemawia przez ludzi, którym się wiedźmin podobał
Bo tak jest, wszystkie nagrody kupione, później się dziwić że 500+ nie będzie na każde dziecko...
A w polskim radiu czy telewizji nadal mają te rewelacje głęboko w tyłku. Ech, te nasze media - wolą się skupić na kolejnej psychozie sejmowej, niż na tym, co istotne...
Gra jest świetna ale.... nagroda nr 252 - za sprzedanie się sh***emu GameWorks. Którzy wiedzą to wiedzą, a Ci którzy nie wiedzą to zapraszam na YT i poszukać. Moje ost. dwie karty to GTXy ale dość tego, ani złotówki więcej dla NV.
nagrody zupełnie zasłużone, tak rewelacyjna gra pokazuje się raz na wiele lat, w historii znajdę kilka jeszcze gier RPG (bez wnikania w detale czy klasyczne czy akcji), w których zawartość fabularna oraz jej spójne połączenie z rozległym światem gry żyjącym niemalże własnym życiem (wiem pozorne wrażenie niemniej jednak bardzo trudne do zaaranżowania) osiągnęło tak wysoki poziom jak w TW3. Widać zamiłowanie, pasję i kunszt wykonawców, brak chęci zaoszczędzenia na budgecie, wręcz dbałość o każdy detal i aspekt otaczającego gracza uniwersum nie wspominając o detalach fabularnych. Aż się dziwię, że we współczesnym świecie pełnym "przeciętności" takie "słoneczko jak TW3 mogło wznieść się po nieboskłonie i świecić w zenicie" -)
widzę jednak jeden problem, pomimo ze gram ciągle w TW3 (prowadzę 3 oddzielne rozgrywki - dwie będące zaprzeczeniem siebie oraz trzecią testową dla 2 poprzednich, całość tymczasem tylko zajęła mi ok 1.3k godzin rozgrywki a do końca daleko -) a w tzw. "międzyczasie" ukończyłem 3 inne gry (no ukończyłem PoE i RotTR a F4 odstawiłem po zmęczeniu tym tytułem) to boję się go ukończyć - realnie wiem, iż minie kilka / kilkanaście lat nim dostanę tak udaną produkcję. Naprawdę dawno nie byłem grą tak oczarowany jak ma to miejsce w wypadku TW3.
No cóż... świetna gra (a może to już arcydzieło?) to i pełno nagród. Ile razy mówili o niej w wiadomościach, ile dostała nagród już przed premierą, jak wysokie otrzymuje noty, jak bardzo ta gra jest rozbudowana. Widać, że CD Project RED dobrze wykorzystało te kilka lat pracując nad tą grą, co niestety w dużych korporacjach czas w jaki tworzą grę nie pozwala na stworzenie gry choć trochę tak świetnej jak Wiedźmin 3. No, ale są wyjątki. :-)
Sam chciałbym zagłebić się w świat trzeciego Wiedźmina, i nareszcie będę miał okazję już niebawem. No ale niestety, dopiero po roku od premiery będę mógł w to zagrać a nie jak wielu już w trakcie premiery lub krótko po niej, do tego za dużo naoglądałem się let's play'ów na YT, szkoda. :-(
Już od czasów pierwszego Wiedźmina pokazali na co ich stać. Później dwójka, choć tu zdania są mocno podzielone- w sumie sam nie wiem czemu, a teraz trójka która totalnie pozamiatała. Wszystkie nagrody zgarnięte przez CDPR są jak najbardziej zasłużone.
Oj zebyscie sie nie zesrali z tymi artykulami. Wiedzmin to bardzo przecietna marka w skali swiata, sprzedaje sie tak sobie. Jak na Polske to moze i sukces, ale gdzie temu do tuzow swiatowego biznesu gier. Zreszta jedna dobra gra, a podnieta jakby to najlepsza firma swiata. Niech zrobia tyle dobrych gier co Bethesda, Bioware, Rockstar czy Blizz to pogadamy wtedy.
A nagrody? Jak wychodzi jakies rozdanie gdzie nagrody w kategorii gra przygodowa dostaje Assassins creed albo Batman, to wszyscy z tego leja i sie nasmiewaja, ze gowno warte te nagrody, ale jak w nich wygrywa Wiesmin to juz cacy. Zal i hipokryzja.
Jeszcze mnie smiesza te wszystkie komenty o najlepszej grze historii czy dekady, o 5xA, czy wrecz podziekowania ze zaszczytem im bylo pograc w wielkiego wiedzmina. Wow. Z glowa wszystko w porzadku?
Juz nie mowiac jak slepym trzeba byc zeby nie zauwazyc oczywistych bledow tej gry, nie zalatanych do dzis. Ktos kto gra w X gier rocznie powinien latwo to stwierdzic, jak rowniez to jak slabiutki jest gameplay i rozwoj postaci. No ale wiekszosc tu gra sporadycznie, dali sie poniesc reklamie i hajpowi, lizneli prolog i sie spuszczaja nad tym Wieskiem, jakby to jakies objawienie bylo. Kosciol moze zalozcie, forum to za malo.
Całą prawdę piszą. Wiedźmin to gra legenda to wspaniałe dzieło. Podaj lepsze gry RPG które wyszły w przeciągu ostatnich lat. I przestań gadać głupoty. Wyjdź na dwór się przewietrz :))))
haters gonna hate
Biedny gameplay i wieczna zabawa w detektywa. Przynieś, podaj, pozamiataj, a dowiesz się gdzie się Ciri szlaja.
@hst
Dzieki za dobra rade, tak uczynie. Bycie na swiezym powietrzu jest na pewno zdrowsze i lepsze niz granie w Wiedzmina.
Podaje tez lepsze od Wiedzmina3 gry rpg ostatnich lat:
- Pillars of eternity
- South Park Stick of truth
- Divinity OS
- Bloodborne i jakiekolwiek Soulsy (to niby slaszery, ale Wiedzmin to tez slaszer tyle ze z fabula)
- F4 :)
Troche starsze, ale nie wiem ile lat mam sie cofac:
- Deus ex HR
- Dragon age origins
- seria Mass effect
- Skyrim ;)
Czopki na ból dupy do tej pory nie podziałały.
Co z tego że ma błędy, wszystkie duże gry je mają.
Co z tego że gorzej się sprzedaje, ta marka nie jest tak bardzo rozpoznawalna.
Gra ma swoje słabsze strony, ale i tak jest jedną z najlepszych gier ostatnich kilku lat.
A twoje dziecinne teksty nic na to nie poradzą.
Pogódź się z tym w końcu albo idź do psychologa.
Piękny bełkot. Pisz dalej jak irek22 wspomniał...pośmiejemy się.
Najpierw piszesz że Wiedźmin 3 ma dużo błędów a potem piszesz że F4 jest lepsze.... Nie twierdzę że w3 jest idealny.
" Niech zrobia tyle dobrych gier co Bethesda, Bioware, Rockstar czy Blizz to pogadamy wtedy." Jak redsi będą tyle lat na rynku to możemy pogadać.
"A nagrody? Jak wychodzi jakies rozdanie gdzie nagrody w kategorii gra przygodowa dostaje Assassins creed albo Batman, to wszyscy z tego leja i sie nasmiewaja, ze gowno warte te nagrody, ale jak w nich wygrywa Wiesmin to juz cacy. Zal i hipokryzja."
nie martw się. gdy dorośniesz, zrozumiesz czym różnie się blend od single malta.
Tyle co becia? Już mają :) Ostatnią świetną grą od beci jest Morrowind, od tej pory wypuszcza gry niezłe ale to tyle.
Bioware? Wile świetnych tytułów, to fakt. Ale ostatnio niestety bez rewelacji.
Rockstar? Fakt, nie leży mi większość ich gier, ale ich gry prezentują z reguły znakomitą jakość.
Blizz to marka sama w sobie.
Tyle, że wymieniłeś w sumie największe tuzy na rynku, z czego część z nich nie robi nawet RPG. Patrząc po ostatnich grach z ostatnich 5 lat jedyną realną konkurencją przy robieniu RPG dla CDProject na dzisiaj jest Obsydian, no i może Bioware się zrehabilituje przy Andromedzie.
Jest i on! Szkoda tylko, że tak późno, bo już mało kto zajrzy do tego wątku i się pośmieje.
Wiesz, niektorzy z nas musza pracowac i nie moga caly dzien sledzic, czy na GOLu sie nie pojawil nowy temat o wiedzminie ;)
A w wolnych chwilach wole jednak sobie pograc w jakas naprawde fajna gre (ostatnio gram w Salt and sanctuary oraz w Some- obie polecam), niz pisac ciagle o tym sredniaku.
@Mwa Haha Ha ha
Ty również siedzisz non stop na GOLu dodając komentarze we wszystkich tematach o Wiedźminie.
A jak masz wolny czas grać w lepsze gry to sobie w nie graj, zamiast zaśmiecać forum.
Jakie non stop, raz dziennie sie loguje, czasem czesciej jak mam wiecej czasu, czasem rzadziej. A jak widze na glownej kolejne spusty nad tym czyms, to komentuje (a zazwyczaj wisi to kilka dni, nie ma szansy przegapic). Ale nie slecze tu caly dzien zeby odpisac akurat jak sie news pojawi.
Ogólnie polska branża w ubiegłym roku pokazała co potrafi w 200%, już pomijając wiedźmina - This War Of Mine, Dying Light, Lords Of The Fallen. Mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej i lepiej!
Nagrody jak najbardziej zasłużone, jednak mocno śmiechłem czytając tego newsa, czy bardziej pieśń pochwalną na cześć CDProject RED, a szczególnie jak musieli pracować po kilkanaście godzin dziennie (o nie!), żebyśmy mogli doświadczyć najlepszej gry jaka powstała. Jak tak dalej pójdzie to będą stawiani na równi z polskimi wieszczami za wybitny wkład w rozwój polskiej kultury.
ja miałem to szczęście że po dodatku wiozłem się za dark solsy i bloodboorna, skutecznie zabiły te wspomnienie i to że świat gier już nigdy nie będzie taki sam, świetna gra jak wiele, dla mnie 10, ale teraz czekam na dark souls III, from sotware też daje rade.
Przeciez to juz gówno za co te nagrody...?zagrałem w tą gre 5min.beznadzieja....smoki,magia...itd gra dla gim bazy,
ludzi co zyją komputerem i niewiedzą jak wyglada cipka.
Wlasnie wiedza z Wiedzmina, tu sa sceny erotyczne i mlodzi ludzie moga sie dowiedziec jak wyglada cyc czy kawalek posladka.
No faktycznie, zagrałeś w grę 5 minut i już wiesz, że jest to beznadzieja..... brak mi słów. Gra jet genialna i tyle nie ma co spekulować, Sapkowski stworzył świetny świat Wiedźmina a gra jest wisienką na torcie. Jeśli komuś przeszkadzają smoki,magia...itd gra dla gim bazy,
ludzi co zyją komputerem i niewiedzą jak wyglada cipka. polecam porzucić granie w cokolwiek, bo gracz powinien uszanować każdy tytuł i mieć szeroko pojętą wyobraźnię.
Wracając do ,,smoków,, i ,,magii,, - widać jak słabo znasz Wiedźmina - ta gra opowiada taką historię, że ludzie którzy chcą zostać reżyserami, producentami ( lub nimi są) filmów powinni zapoznać się przynajmniej z głównym wątkiem gry, oglądałem wiele filmów, grałem w wiele gier ale żadna inna gra, czy film nie przykuła mojej uwagi tak jak zrobił to Wiedźmin. Jestem człowiekiem który rzadko płacze, a bywały momenty w Wiedźminie że łezka w oku się zakręciła - cóż samo życie......
razor@ to chyba jesteś nienormalny jak przy grze płakałeś. Wynieśliście grę na miano mesjasza, a to zwykła gra ze świetną fabułą. Jest tyle w niej błędów, że masakra. Dodać kiepską mechanikę gry i mamy jakieś 7/10.
Jeśli tobie uczucia ludzkie, emocje nie są znane to współczuję. Na filmach też się nie wzruszasz nieraz? widocznie taki z ciebie ,,kozak,, ja jestem dosyć wrażliwy i lubię to w sobie.
spoiler start
Jeśli dla kogoś moment odnalezienia Ciri którą odnajdujemy po długich przeprawach i po tylu problemach napotkanych po drodze, a w dodatku dowiadujemy się, że nie żyje ( co okazuje się nie prawdą) nie jest wzruszający to ja nie rozumiem takiego człowieka - trzeba mieć serce z kamienia, lub naprawdę nie ,,wczuwać,, się w grę i przewijać wszystkie scenki przerywnikowe. Ciri dla Geralta jest jak córka, którą wychował, nie widział jej od dawna - ostatnio jak była małą dziewczynką. Drugi moment, gdy Ciri teleportuje nas do Ker Moren ( nie pamiętam jak to się pisze) rzuca się na szyje Vessemirowi ( on jest dla niej jak dziadek) Po czym Yeneffer biegnie do ciri krzycząc ,,Ciri, Ciri, córeczko! - jak można się nie wzruszyć?
spoiler stop
@Mwa Haha Ha ha
Kundeel bury kundel buryy penetruje wszystkie dziury :D
Nagrody nagrodami, ale nie zmienia to faktu że W3 był bezapelacyjnie najlepszą grą w 2015
No chyba jednak nie.
@Mwa Haha Ha ha - niemal wszystkie media branżowe twierdzą, że jest, niemal wszyscy gracze twierdzą, że jest. Niemal wszyscy krytycy twierdzą, że jest.
To, że jakimś 10% ludzi nie przypasowało, nie znaczy, że gra jest słaba.
F4 nie przypasował jakimś 60% ludzi, a jak ktoś stwierdza, że to słaba gra to się strasznie burzysz.
Nie oszukujmy się, w ostatnich kilku latach od wieśka nic lepszego nie wyszło z możliwym wyjątkiem GTA V (sam nie lubię, ale dobrze wiem, że jestem tutaj właśnie w tych 10%).
F4 nie pasował 60% graczom a mimo to dostał nagrodę gry roku na D.I.C.E i został najlepszym RPG...A jak pisze się o 90% (albo więcej) zgodnych graczy, recenzentów, krytyków i wszelakich opinii i liczby nagród odnośnie W3 to widać nie ma to większego znaczenia bo taki Mwa Haha Ha ha wie lepiej...
Zgadzam się. Za wcześnie zeby powiedzieć ze to najlepsza gra jaka kiedykolwiek powstała. Prawdom jest jednak, ze po Wiedzminie 3 grałem np. w nowego Tomb Raidera i szału to na mnie nie zrobiło. Zle mnie nie zrozumcie, nowa Lara to kawał dobrej gry, ale cięzko jest mi teraz dogodzić. Wiedzmin 3 podstawka i Serca z kamienia na długo wryły mi się w pamięć i to są same miłe wspomnienia. Czekam na Krew i Wino! Mozliwe, ze to będzie DLC 2016-ego roku, w Polsce na pewno!
Downgrade. Pamiętamy..
Downgrade możesz sobie spokojnie wyeliminować nawet ustawić lepszą grafikę niż na trailerach, jeśli posiadasz dobry sprzęt, instalując mody, oraz podkręcając samą grafikę w pliku konfiguracyjnym...
już powoli rośnie hype na drugi dodatek, parę dni temu przejrzałem cfg i co tam słychać w środowisku moderskim i ukazał mi się już napis w oczekiwaniu na krew i wino !