Nie. Bo skąd wziąć próbki głosu? Kraść głos? To podpada pod paragraf. Nikt się nie będzie czepiać oczywiście jakichś tam małych wprawek, ale cała gra nie ma szans, zwłaszcza że zarówno studia growe jak i aktorzy są bardzo przeciwni pomysłowi.
Dziękuję za tak entuzjastyczne przyjęcie mojego zdjęcia z Panem Jackiem! No i za wysyp teorii :)
Naprawdę nie spodziewałem się, że wywoła to takie poruszenie. W każdym razie postaram się namówić pana Jacka do udziału w moim podkaście. :)
Dzięki za dobre słowo. Na forum zaglądam już rzadko, chyba za bardzo się rozrosło. A na Grysława zapraszam serdecznie. Lada moment 200 odcinek! :)
Czołem. Tak tylko wpadam z życzeniami dla Adamusa i reszty. Pamiętam jak na forum była nas zaledwie garstka :)
Oby za kolejne 20 lat wątek żył nadal we wdzięcznej pamięci :)
Chciałem sprostować ważną dla mnie sprawę - po przejściu do Warszawy nadzór nad pracami przejąłem ja. Michał Kiciński przejął na chwilę po mnie w 2004, kiedy odszedłem ze studia.
Jedna z najlepszych gier ostatnich lat. Fantastyczna zabawa pełna zaskoczeń, odkryć i masy frajdy.
To ja tylko dodam, że nad tłumaczeniem nie pracowała ekipa odpowiedzialna za pierwszego Tormenta. Niestety.
W nocy skończyłem kampanię na hardkorze. Mniej więcej 13 godzin na liczniku. I chcę więcej! Kampania była wyśmienita! Teraz czekam aż gra pojawi się normalnie, żeby zapełniły się serwery i wraz ze znajomymi przechodzę na Insane. Po przejściu kampanii i rozegraniu paru potyczek w multi podtrzymuję ocenę. Dla mnie GoW4 to jeden z kandydatów do gry roku.
Im więcej gram, tym bardziej zdziwiony jestem oceną. Ba, nie zdziwiony - zszokowany. Kończę powoli kampanię i bawię się wyśmienicie. Przedwczoraj skończyłem GoW: Ultimate Edition, więc mam bezpośrednie porównanie z grą, która zapoczątkowała serię i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że GoW4 zjada jedynkę na sucho i bez popitki. To jest REWELACYJNA gra i dawanie jej tak niskiej oceny jest moim zdaniem absolutnym nieporozumieniem.
Tak się zastanawiam Przemku, czy graliśmy w to samo. Ostatnio przypomniałem sobie 3 poprzednie gry z serii i z pełną świadomością stwierdzam, że GoW4 ma NAJLEPSZĄ kampanię ze wszystkich. Nie natrafiłem też na żadne glicze i błędy, których pełno w poprzednich odsłonach (rekordzistą niechlubnym jest tu GoW: Ultimate Edition). Dodać do tego ogromny rozmach, kilka momentów opadniętej szczęki, fantastyczną grafikę i wykonanie techniczne, a mam kandydata do czołówki gier roku.
Sam bawię się znacznie lepiej niż w Uncharted 4 i będę grać w GoW4 jeszcze dłuuugo!
Ze swej strony serdecznie polecam!
Moonstone to rzeczywiście klasyk i powininem go wymienić, ale tak to jest jak na szybko bez przygotowania przedstawia się swoje ulubione tytuły.
I jeszcze mała uwaga "Tribes" to podtytuł Lemingów 2. :)
Rzeczywiście pewne podobieństwo jest. Ale to chyba przypadek. Jak będę się widzieć z Adamem Badowskim z Reda niedługo, to się dopytam :)
Lateralus --> nie jesteśmy rodziną, ale fakt, że na niektórych zdjęciach z Łosiem wyglądamy podobnie. Ale on lepiej, bo młodszy :D
Cainoor --> czołem! Mam się dobrze. A porabiam to co porabiałem - tłumaczę gry :) I dźwigam ciężary.
Irek22 - kojarzę ten filmik, ale to już 2 lata po mojej kadencji w CDP Red, więc go nie mam. Ale popytam. Może ktoś ze znajomych ma coś jeszcze.
Flypho -> na szczęście wszyscy widzą z kim mają do czynienia w przypadku twej osoby. No i nie ma to jak oceniać dorobek ludzi na podstawie kilkuminutowego filmiku. W sumie to mi cię trochę żal. Ale tylko trochę.
Flypho -> widzę, że mój pierwszy filmik sprzed paru lat wzbudził w tobie niegasnące emocje. Nie wiem dalibóg czemu, może mi wytłumaczysz? :)
Tak czy inaczej polecam relanium, walerianę lub jakieś zioła uspokajające.
Postaram się z czasem dorobić napisy w takim razie.
Podziwiam samozaparcie - bo rozumiem, że chodzi nie tylko o nauczenie się czytania, ale także mówienia?
Sethian - mówiłem o tym w filmiku :)
Skończyłem filologię angielską i od blisko 20 lat zajmuję się tłumaczeniem gier.
Drackula - W tak zwanym RP, czyli Received Pronunciation, który jest takim telewizyjnym i radiowym standardem brytyjskiego angielskiego, "r" w słowie "earth" nie usłyszysz. RP używają na przykład spikerzy BBC.
W angielskim jest masa akcentów, to prawda, na samych wyspach grubo ponad 300, ale w standardowym RP tego "r" ani w "car" ani "earth" ani w "sword" nie usłyszysz.
W słowie "earth" w brytyjskim angielskim nie wymawia się "r". Mamy tak zwane długie "e" na początku, a na końcu "th". "R" tam nie ma nic a nic. Oczywiście w różnych dialektach to "r" może w mniejszym lub większym stopniu występować.
W 4 odcinku "Angielskiego dla graczy" mówię parę słów o "the" i sposobie wymowy
https://www.youtube.com/watch?v=l6knXkSIrQg
Od 5:40
Ale zapraszam też do całego odcinka i wcześniejszych, jak i kolejnych :)
Dla mnie II, bo to pierwsze M&M jakie skończyłem, jeszcze na Amidze. Ale zetknięcie z tą częścią w dzisiejszych czasach może być lekko szokujące. Dlatego poleciłbym VI.
Wersja polska jest tragiczna. Pisałem w tej sprawie do Croteamu i odpisali, że zajmują się sprawą i poprawią. Nie poprawią jednak na pewno nagrań, w których też przemycono parę idiotycznych tłumaczeń (na przykład przełożenie "sigil" czyli "symbol", "pieczęć" na... "sigil"). Przynajmniej głosy są dość miłe.
Niektóre teksty w terminalach komputerowych są całkiem nieźle zrobione, ale sporo nie nadaje się do niczego. Podobnie tłumaczenie wszystkich napisów QR jest zrobione chyba przez google translatora, bo nie ma żadnego sensu. Wielka szkoda, że lokalizację oddano partaczom.
Sama gra zaś absolutnie i totalnie genialna. Spędziłem nad nią 40 godzin w czasie świąt, odkrywając jej tajemnice. Wiem, że jeszcze nieraz do niej wrócę. Dla mnie gra roku na pewno.
Dzięki za miłe słowa. Szkoda, że Wiedźmin trochę nie wypalił. Ale jak już wspomniałem, bardzo polecam inne gry Ignacego, jak chociażby Osadnicy: Narodziny Imperium, czy Robinson Crusoe.
A po nowym roku będę chciał nagrać omówienie "Bitwy Pięciu Armii".
Jakby kogoś interesowało, co można dostać po otwarciu 39 pakietów, to zapraszam.
https://www.youtube.com/watch?v=lw70eB6YAyM
Night Prowler --> rozumiem, że chodzi nie o treść lekcji, a o zrzucenie tłuszczu? :) 20 kilo w dół.
SmileKiZZ --> dzięki za miłe słowa. Jakby co zapraszam na mój profil FB, gdzie często wrzucam dodatkowe informacje.
Goozys --> nie, nie chodzi o "quantity". Zerknij tutaj: http://dictionary.reference.com/browse/quantum
meelosh --> no tak wynika z listy autorów :)
@adrem - sądzę, że jest mnóstwo świetnych graczy w HS, którzy prezentują swoje omówienia kart. Sam dochodząc w każdym sezonie maksymalnie do poziomu 10 (no, raz byłem na poziomie 6), nie mam raczej dość wiedzy i doświadczenia. No i gram w wersję polską, więc nie miałbym o czym mówić z językowego punktu widzenia. :)
Ok. Uwagę przyjąłem. Dziękuję. Wspomnę o tym na początku kolejnego odcinka.
A jakieś komentarze co do reszty?
Hellu - ale może napiszesz coś o odcinku, a nie drobnej pomyłce przy nakładaniu napisów? Z góry dzięki.
Oj, tutaj bym się kłócił :)
Imię Ian można wymawiać na kilka sposobów, zaś co do Hastings to użyłem polskiej wymowy (może powinienem był to zaznaczyć), z tego powodu, że w opisywaniu wydarzeń historycznych używamy raczej polskiej wymowy i odmiany, jeśli się takie przyjęły. Nie mówimy "Powstanie New York" tylko "Powstanie Nowego Jorku", "Ofensywa w Ardenach" a nie "Ofensywa w Ardennes", "Pożar Londynu", a nie "Pożar London", itp.
Ale za uwagę dziękuję. Będę się bardziej pilnował następnym razem i zaznaczał takie rzeczy.
Dzięki za subtelne zwrócenie uwagi. Tak to jest jak się pisze po 2 godzinach snu. Poprawione.
@jaskier - zdecydowanie losowanie. Jest już tona poprawnych odpowiedzi. Następny konkurs będzie trudniejszy :)
Jakby to kogoś interesowało, to przy nagrywaniu odcinka "Angielskiego dla graczy" zrobiłem małą prezentację swojej "jaskini" i kolekcji gier. Nie wszystkich, bo nie wszystko jeszcze przeniosłem, ale coś niecoś już tam jest.
https://www.youtube.com/watch?v=vpUUpIFfHEY
BloodPrince - właśnie ten pomysł, a właściwie jego realizacja, jest fatalny. Mamy teraz taki typowy ponglisz, ohydną mieszankę polsko-angielską. Można to było rozwiązać na inne sposoby, jak chociażby znany z Guild Wars, gdzie naciśnięcie klawisza pozwala przemienić cały interfejs na inny język. Albo jak w Diablo czy WoWie, gdzie po wklejeniu odnośnik do przedmiotu osobie korzystającej z innej wersji językowej był on od razu w niej wyświetlany.
To co jest obecnie w Docie 2 to zbrodnia na języku.
Akurat Dota 2 ma fatalną polską wersję. Wywołująca krwawe łzy mieszanka polskiego i angielskiego plus błędy w tłumaczeniu, koszmarny styl i literówki.
Jakby to kogoś interesowało, pojawiły się już filmiki z tekstami z polskiej wersji:
https://www.youtube.com/watch?v=lhMvfaFf46g - teksty po klikaniu na postać
https://www.youtube.com/watch?v=30S0t8QdgQY - sklep po polsku
To ja tylko dodam, że ekipa, która pracowała nad polskim Tormentem niestety nad Pillars of Eternity pracować nie będzie.
Andre -- > fajnie, że polskie nazwy przypadły Ci do gustu. Jest ich jednak więcej. Plus sporo podobnych "wielkanocnych jajek" w nazwach osiągnięć.
A może ktoś się wybiera na SBB do Wrocławia, 13 kwietnia. Klasyczny skład najlepszego polskiego zespołu w historii.
Siwyak --> nie przeczę. Tutaj chyba akurat za bardzo mnie poniosła fantazja. Ale z drugiej strony chciałem mieć sprzęt jak najbardziej odporny na ewentualne usterki.
shaybecki --> jak pisałem, bardzo dawno nie skręcałem komputerów. Nie chciałem się przesadnie grzebać w komponentach, żeby czegoś nie zepsuć. Nie zamierzam sprzętu podkręcać, więc wziąłem firmowy wiatrak. Może z czasem dołożę jakieś proste w instalacji chłodzenie wodne. Na razie nie widzę powodu.
deffit --> zajmuję się zawodowo grami. Powinienem mieć wszystkie platformy. Według niektórych to mogą być źle wydane pieniądze, ale dla mnie to inwestycja.
panchito --> raczej nie. Zresztą nie myślałem o tym. Dzięki nim bardzo łatwo się transportuje sprzęt.
W tekście jest informacja, ile całość komponentów wyniosła.
Shaybecki --> no i finalnie zmieniłem na firmowy wentylator.
Jeszcze nie udało mi się jej zmusić do bardziej wytężonej pracy. Może dziś ściągnę FutureMarka i sprawdzę. W każdym razie obudowa BitFenix zbiera bardzo dobre opinie między innymi dzięki bardzo dobremu rozprowadzaniu ciepła.
Ok. Jak znajdę chwilę, to zainstaluję. Ale przebijanie się przez Origin może być ponad moje siły :)
Barthez --> podaj proszę jakiś tytuł, który może wycisnąć soki z karty. Czy lepiej na jakimś 3D Marku sprawdzić?
M@rine --> liczą się gry, nie platforma. Ten PC ma służyć do gier, których nie ma na konsolach lub są w wyraźnie gorszych wersjach. A że mam swoje lata, to cenię wygodę i chcę żeby się grało jak na konsoli. Ot co :)
siwy --> temperatury około 50 C. Przy bezczynności 37 C. Nie będę się bawić w żadne podkręcanie. Za stary na to jestem. Traktuję sprzęt jak konsolę. Raz zbudowany ma służyć jak najdłużej. :)
Soul --> ale ten 2TB jest SSHD. Wszystko odpala się błyskawicznie :). 32 GB może wrzucę, sęk w tym, że nie widziałem kości 16 GB. Mam tylko dwa miejsca na włożenie ramu, więc potrzebowałbym 2 kości po 16 GB. Ale to zawsze mogę zmienić jeszcze.
Kurtka wygląda bardzo atrakcyjnie, przynajmniej dla takiego starucha jak ja :)
Chętnie bym wziął, tylko nie wiem, czy by się na mnie dopięła. Zastanowię się jeszcze i ewentualnie rankiem zalicytuję.
Za zdjęciu fragment mojej kolekcji. Głównie rzeczy na konsole. Pecetowych trochę z boku, ale większość pochowane i/lub w wersjach cyfrowych na Steamie i GoGu.
Talie i karty ZOSTANĄ przeniesione dalej. No chyba, że coś się zmieniło, w co wątpię :)
Krótka odpowiedź: www.leangains.com
Czyli Intermittent Fasting + ćwiczenia siłowe. Żadne kardio nie jest W OGÓLE potrzebne do spalenia tłuszczu.
Duszak --> Karcianka WoW TCG została niedawno zakończona. Pewnie ani Blizzard ani Cryptozoic nie chcą robić sobie wewnętrznej konkurencji.
cube0 --> chyba ci się gry pomyliły :)
Hearthstone nie ma na Steamie i nigdy nie będzie, bo to gra Blizzarda. Aktualnie w fazie Beta. Ludzie płacą po kilkaset złotych za klucz do niej.
Dobry wieczór. Chętnie przygarnę klucz. ;)
A tak na serio to wpadłem się przywitać jeno. Kluczy mam dostatek :D
Perihelion to klasyka cRPGów. Pozycja obowiązkowa. Aż się nie chce jednak wierzyć, że minęło 20 lat...
[34] Jasne, dwóch dużo wydających znajomych świadczy o tym, że WoT zarabia więcej niż WoW. Dobry żart :)
WoW, jak łatwo obliczyć, to miesięczny obrót na poziomie około 100 milionów dolarów. Z czego po kosztach zostaje pewnie z 50 milionów, jak nie więcej (nie wiem, strzelam na oko).
To jednak chyba trochę więcej niż WoT, LoL i cała reszta razem wziętych.
Nie wierzę, żeby Tytan był F2P. Blizzard jest chyba jedyną firmą, która może sobie spokojnie pozwolić na tworzenie gry w modelu abonamentowym i świetnie na tym zarabiać. Po co im F2P?
Nie jest to WoW na konsole.
Jeszcze trochę cierpliwości, za parę godzin wszystko się wyjaśni :)
Soul ---> no, bardzo chciałbym, zwłaszcza ze wzgląd na Planescape: Torment, ale niestety wątpię, że tak się stanie, bo po prostu nikt się ze mną nie kontaktował. Pewnie sprzedali już prawa do dystrybucji na Polskę razem z lokalizacją w pakiecie.
Polska wersja potwierdzona, ale kto ją będzie robić?
@Darat - pieniądze są pobierane dopiero po zakończeniu zbiórki. W każdej chwili możesz się wycofać.
r_ADM -- wpływ na obsadę czasami mamy. Tak na przykład było w przypadku Barda, gdzie poleciłem Borysa Szyca (który wówczas nie był jeszcze tak znanym aktorem). Mam nadzieję, że w przyszłości będziemy mieć wpływ trochę większy, co powinno być dobre dla powstających lokalizacji.
Chłopaki z Dubscore wykazali się nie lada umiejętnościami montując nasze wypowiedzi pełne "yyy" "eee" "uuu" tak, że wyszliśmy na w miarę rozgarniętych :D
Może pierwsza część Interstate, czyli Interstate 76? A może Quarantine? Choć tam się chyba z samochodu nie wychodziło.
Madril --> Absolutnie nie jest. Aczkolwiek owa firma wiele lat współpracowała z CDP.
Szkoda, że kolega opisujący grę nie posługuje się polską terminologią. Co to są poziomy paragona? Czyżby długość paragonu kasowego?
Nie ma też w grze "czarodziejki". Była w Diablo 2. W trójce jest "czarownica" - zupełnie inna klasa postaci.
sakhar --> Brian Fargo napisał, że chce aby gra była tłumaczona przez "społeczność". Wyniknąć z tego mogą dwa scenariusze:
1. Powstanie niezłe spolszczenie, 2 lata po premierze gry.
2. Powstanie tragiczne spolszczenie w momencie premiery gry.
mikmac --> no niestety w obecnej sytuacji wygląda na to, że Rysław nie będzie miał żadnego udziału w powstawaniu polskiej wersji, mimo że bardzo by chciał, a i twórcy są chyba za. No ale cóż, rzeczywistość jest taka, a nie inna.
Bardzo, bardzo miła gra. Przypomina mi trochę klimatem starą paragrafówkę wydaną przez SKF pod nazwą "Kosmolot-Podróżnik".
Na razie udaje mi się dotrzeć maksymalnie do szóstego sektora grając na normalnym poziomie trudności, ale mam nadzieję, że kiedyś uda się skończyć.
@Aver --> nie wiem kiedy uda mi się nagrać kolejną część. Mam nadzieję, że jakoś niedługo. Niestety (albo stety) mam masę pracy i muszę się na niej skoncentrować teraz.
Book of Cain popisem świetnej angielszczyzny? Na miły Bóg! To, że autorzy używają dużej liczby mniej znanych przymiotników, nie świadczy o jakości języka. Fakt, że w porównaniu do większości grafomańskich wykwitów twórczości wydawanych na podstawie gier, Księga Caina wygląda znośnie, ale do "popisu świetnej angielszczyzny" to jej daleko.
Ale C'est la Vie to taki samograj. Myślałem o czymś bardziej wymagającym. C'est la Vie pasuje tak do reszty Works jak Follow you, Follow me do pozostałych kawałków na And Then There Were Three Genesis - czyli nijak :)
6. The Endless Enigma 1 (Trilogy) http://www.youtube.com/watch?v=nQxc2-ERPug
3. Tarkus (Tarkus) http://www.youtube.com/watch?v=d4e7_sx_ogI
Aż dziw, że nie ma żadnych utworów z Obrazków z Wystawy czy Works...
Moim zdaniem Kickstarter to świetna inicjatywa. Traktuję ją jako wstępne zamówienie gry, którą i tak bym kupił, a wiem, że autorzy najpewniej lepiej spożytkują te pieniądze niż wydawcy. Do tej pory wspomogłem finansowo już chyba z 5 projektów i wierzę, że nie na darmo.
Stanisław Michalkiewicz to mistrz felietonu. Niestety czytanie jego tekstów często przyprawia o mocnego doła.
Fantastyczny film (dosłownie i w przenośni). Zdecydowanie jedno z najlepszych dzieł Allena. A na pewno najlepsze w porównaniu do jego ostatnich filmów. Uroczy, ciepły, pomysłowy i nieodparcie kojarzący się z Zaczarowaną Dorożką Gałczyńskiego. Bardzo polecam.
Mam nadzieję, że koledzy odpowiedzialni za polskiego Risena przez niedopatrzenie jeno puścili takiego babola jak "Jeśli znajdziesz odpowiednie ostrze i połączysz je z klingą..."
Przeca "klinga" i "ostrze" to jedno i to samo! Autorom tłumaczenia chodziło chyba o "jelec" a nie "klingę"
Świetny artykuł! Wielkie dzięki Łosiu! Ze swej strony jako urządzenie do odtwarzania używam Apple TV 2 po jailbreaku. Sprawdza się świetnie. Koszt podobny do Western Digital (400 zł), a pozwala jednocześnie na pełną unifikację z pozostałymi urządzeniami Apple.
Gra świetna, ale wady polskiego wydania (niby niewielkie ale zawsze) widać wyraźnie na kartach postaci, i to widocznych w artykule na zdjęciach. Zamiast na przykład "Skazany - Brutal", mamy "Skazanych - Brutali". Niby drobiazg, ale mocno kłuje w oczy.
Młotka absolutnie ubóstwiam, ale głównie z powodu świetnie przemyślanego świata. Mechanika w 1 i 2 edycji była średnia. Trzecia zaś, to zupełnie nowy koncept, bardzo mi pasujący. Jest tylko jeden problem - chroniczny brak czasu :(
Imprez planszówkowych w Polsce jest coraz więcej.
Pionek za tydzień, później nowa impreza we Wrocławiu, a pod koniec stycznia chociażby IV Brzeski Festiwal Gier Planszowych, którego jestem współorganizatorem.
Planszówki to fantastyczna zabawa. Szczerze polecam.
Wydaje mi się, że pewnym czynnikiem była też jakość i rozmach lokalizacji BF3 w porównaniu do MW3.
Niestety mieszkam dość daleko od Wawy, więc raczej się nie pojawię. Ale im bardziej ujadają nienawidzący wszelkich przejawów państwowości, patriotyzmu i Polski jako takiej lewicujący i anarchistyczni osobnicy, tym większą mam ochotę się jednak wybrać.
Osobiście bardzo się cieszę ze startu iTunes. W końcu mogłem uzupełnić kolekcję o parę płyt, które są dość ciężko dostępne w Polsce a i na Amazonie o nie trudno.
Co do Black Mesy - nie zdziwię się, jeśli twórcy zostaną wykupieni (lub już zostali) przez Valve, a Black Mesa będzie wydana jako pełnoprawny produkt, na przykład razem z nowym CSem.
Zapis to zapis. Z natury rzeczy jest przybliżony. Jeśli tylko na zapisie opierasz wnioski, mogą wyjść bardzo dziwne rzeczy :)
No dobra, mała podpowiedź. ŻADNA samogłoska w angielskim nie brzmi tak jak w polskim. Absolutnie ŻADNA.
Chyba jedynie Propecia jest lekiem o potwierdzonym działaniu. Ale żeby zobaczyć efekty, trzeba te 2-3 miesiące używać.
@CaRRon Mało gram na komputerze. Głównie na konsolach jednak. Mam tego dość mocnego iMaca, z i7 i 12GB Ramu, więc jak coś włączę, np Starcrafta 2, to raczej na maks detalach chodzi.
Do tego MacBooka Aira się przymierzam, acz bardziej model 13". Czekam tylko na nową wersję, która pojawi się w przyszłym miesiącu.
@Marcus Przede wszystkim to nie doświadczenia zawodowe, bo to hobby raczej :) A po drugie, to zacząłem wiele lat temu w Dzienniku Polskim. Później 2-3 artykuły w CDA były chyba też, a później GOL. Poly i Niezgrani to niedawne czasy.
Dzięki wszystkim za miłe przyjęcie :)
pablo397 --> obejrzyj film z dźwiękiem, bo odnosisz się do czegoś, o czym właściwie nie mówię :)
Pozwolę sobie na odrobinę prywaty i daję znać, że jest kolejny filmik ode mnie. Zmieniam trochę formułę i zaczynam nowy cykl - "Angielski dla graczy". Odnośnik do odcinka pierwszego poniżej
http://www.youtube.com/watch?v=SF3U1a0a6FA
No i pozwoliłem sobie dodać małą odpowiedź wideo z uzupełnieniem paru tytułów.
http://www.youtube.com/watch?v=dy5WrsUITcI
tommik85 --> filologów jest tu więcej.
krzychu --> pursuit trochę inaczej się wymawia, ale powiedzmy, że może być :)
Dzięki za relację. Wczoraj na podcaście rozmawialiśmy z Emielem i Tapchanem na temat ergonomii tego kontrolera. Jak to widzicie? To chyba jednak tylko prototyp. Rozmieszczenie przycisków pod drążkiem analogowym nie wydaje się najlepszym pomysłem.
No i jeszcze zapytajcie kogoś o długość życia baterii.
W sumie zastanawiam się czemu tak kiepsko mi działa. Nie dość, że odpala się tylko w okienku, to jeszcze wyciąga maks 20 klatek. A sprzęt ma procesor 2,8 Ghz i7, 12 GB ramy i radeona hd 4850. Może winą jest Windows 7? Jakieś rady?
shexpheer - gram na bootcampie. Specjalnie Windowsa 7 instalowałem. Ale miałem nadzieję na ciut lepszą wydajność.
ecth -> nie chciało się odpalić w pełnym ekranie w ogóle. Po zmianie na tryb okienkowy poszło bez problemu.
U mnie niestety nie działa. Odpala się program startowy, klikam "Uruchom grę", pojawia się głowa wilka, mija jakaś minuta mielenia dyskiem i wraca do programu startowego :/
MiszczCzarny --> jedna uwaga. Pan Andrzej bardzo nie lubi określenia "Sapek" i nie życzy sobie być tak nazywany, czemu wielokrotnie dawał wyraz. Jak chcesz używać skrótu, to pisz "AS" :)
Bardzo się cieszę, że nowy Deus tak ładnie się zapowiada. W odróżnieniu od UVIego nie straciłem przedtem wiary w serię, zwłaszcza, że tak powszechnie odsądzany od czci i wiary drugi Deus był przynajmniej pod względem fabularnym grą bardzo dobrą. Szwankowały technikalia i trochę uproszczenie rozgrywki, ale mimo to warto było zagrać.
Tym bardziej miło słyszeć, że Human Revolution prezentuje się tak zacnie.
Jestem po wrocławskim koncercie Pendragona w Firleju i było fantastycznie. Zespół w kapitalnej formie, 3 bisy i Paintbox na koniec. Szkoda tylko, że nie zagrali nic z mojej ulubionej płyty, czyli Jewel (a zwłaszcza Alaski).
A po koncercie można było pogadać z zespołem, dostać autografy i popstrykać sobie zdjęcia. Świetny wieczór.
Wygląda jakby zastosowali system animacji z Deadly Premonition. Toporny, to mało powiedziane.
Jeszcze się okaże, że nowym perkusistą DT zostanie... Mike Portnoy
A cała ta "afera" to tylko reklamowa hucpa ;)
Sam najchętniej widziałbym za bębnami DT (oprócz Portnoya oczywiście) Terrego Bozzio.
Od paru lat pracuję tylko na Makach. Zacząłem testowo od MacBooka, kiedy Windows zaczął mnie doprowadzać do szału. Tak mi się spodobało, że po roku kupiłem iMaca 27. I teraz to mój podstawowy komputer. Nie wyobrażam sobie powrotu do Windowsa i normalnych PC.
Oprócz tego mamy w domu dwa iPady, które są non stop w użyciu - do przeglądania sieci, jako przenośny odtwarzacz wideo, podczas podróży, do zabaw w rysowanie z młodym, do gier, czytania komiksów i pdfów i masy innych zastosowań.
No i mam też parę iPhonów :)
A co do kwestii ceny - zgadzam się, że produkty Apple w Polsce kosztują dużo. Też chciałbym, żeby miały ceny bliższe amerykańskim, ale na to się chyba nic nie poradzi.
Nie twierdzę, że MacOs i produkty Apple są bez wad, ale do moich potrzeb nadają się idealnie i przy nich już pozostanę.
Ymirr --> szacunek nie dla mnie tylko dla całej ekipy. Ja tylko redagowałem dialogi i tłumaczyłem resztę.
Świetne wieści, zwłaszcza jeśli chodzi o odświeżenie King's Quest. Normalnie łezka się kręci w oku, gdy sobie przypomnę jak ponad 20 lat temu grałem w KQII i KQ3 na mojej Amidze :)
Zwiastun absolutnie fantastyczny - problem w tym, żeby teraz autorzy sprostali rosnącym oczekiwaniom. Życzę im, żeby grywalność stała na równie wysokim poziomie. Ale będzie bardzo trudno.
Sekret --> No to masz jeszcze kilka nazwisk
Terry Bozzio - absolutny masakrator, właściciel chyba największego zestawu bębnów na świecie. Grał z Frankiem Zappą i UK (jak nie znasz UK to baaardzo polecam), a w latach 90-tych stworzył z Tonym Levinem (King Crimson, Yes, Peter Gabriel) i Stevenem Stevensonem supergrupę Black Light Syndrome, wyczyniając takie harce na perkusji, że szczęka opada.
Tutaj klasyczne solo Terry'ego
http://www.youtube.com/watch?v=Gzt6PwuQABk
A tutaj pokaz jego zestawu perkusyjnego
http://www.youtube.com/watch?v=UcEpVF3lGVU&feature=related
Kolejny mistrz to Carl Palmer z jednego z moich ukochanych zespołów czyli Emerson, Lake and Palmer.
Tutaj filmik z jego młodych lat
http://www.youtube.com/watch?v=0ZrvES90m2c
A tutaj pokazówka z prezentacji nowych bębnów
http://www.youtube.com/watch?v=k0gJcsTNMRY&feature=related
Nie można oczywiście zapomnieć o Philu Collinsie. Poniżej filmik, gdzie razem z Chesterm Thompsonem grają na stołku. Rewelka!
http://www.youtube.com/watch?v=REHjwPeA274
Koniecznie też zapoznaj się z twórczością Billa Bruforda. Miłego słuchania!
Jestem z GOLem od samego początku, a nawet wcześniej, bo od 29.12.2000. Mam nadzieję, że kolejne 10 lat będzie równie owocne :)
Rock --> no niestety mylisz się co do wymowy. Różni się pisownia, wymowa pozostaje mocno zbliżona zarówno w angielskim jak i amerykańskim. Nawet gdyby jednak był to "a" po "g", to pamiętaj, że angielskie "a" nijak się ma do polskiego i jest go kilka rodzajów.
Taka ciekawostka dodatkowa - w polskim i angielskim jest tylko JEDEN fonem, który brzmi identycznie w obu językach. Ktoś wie jaki?
O jaki miły wątek o mojej ulubionej muzyce i moich ulubionych zespołach. :)
Jeśli chodzi o wybór zespołów z listy to zdecydowanie Genesis i Yes. Genesis jest moim absolutnie ukochanym zespołem wszech czasów. Słucham ich od prawie 30 lat. Kupuję wszystkie reedycje płyt, zbieram bootlegi, itd itp.
A Yes? Cóż, po prostu odpłynąłem kiedy usłyszałem Opowieści z Topograficznych Oceanów. I już mi tak zostało.
A z nowych zespołów brytyjskich GORĄCO polecam Haken. Odkryłem ich w marcu tego roku i normalnie mi kapcie spadły bo usłyszeniu ich debiutanckiego albumu Aquarius. Absolutnie genialna płyta, kto wie, czy nie najlepsza w tym tysiącleciu (jak na razie oczywiście :))
No i siłą rozpędu polecę jeszcze Beardfish - kapitalną kapelę ze Szwecji. Nagrali kilka albumów, w zasadzie każdy rewelacyjny. Bardzo polecam chociażby "Sleeping in Traffic"
Na ich miejscu też bym odszedł i żył sobie spokojnie jako rentier zajmując się samymi przyjemnościami :)
Myślałem, że Quantum Theory to nowa definicja beznadziei. Ale się myliłem. Niestety Mistrz Muzyki poraża. Negatywnie.
I jeszcze te wyskakujące w ekran nutki! Masakra!
Rock --> twierdzenie, że gry dla jednego gracza nie zostawiają śladu jest mocno chybione. To tak jakbyś powiedział, że książki, komiksy czy filmy nie zostawiają śladu.
Interesująca jest też twa opinia o systemach? Oceniasz świat, czy może mechanikę? Bo choć uwielbiam Warhammera, to uważam, że miał słabą mechanikę (całkowicie zmienioną w obecnej, trzeciej i bardzo fajnej wersji). Na graniu zaś w D&D i AD&D strawiłem sporą część życia i w żadnym razie nie żałuję.
Wracając do meritum - do MMORPG mam stosunek podobny do Ghosta, choć na początku mnie wciągają, to po tygodniu-dwóch znajduję ciekawsze rzeczy do roboty.
Mi wystarczy, że jest 2112 Rushów, żeby był to zakup obowiązkowy.
I tu uwaga do Della. Dellu drogi - to jest JEDEN utwór, JEDNA suita o długości 21 minut, podzielona na części.
Looz --> a ja obstawiam, że GoG został sprzedany, żeby zyskać pieniądze na Wiedźmina. Choć oczywiście mogę się mylić.
Wygląda fantastycznie. Ech, jak przypomnę sobie miesiące poświęcone na Elite, a później Frontiera... to aż się boję tym bliżej zainteresować z obawy, że wsiąknę dokumentnie :)
Szkoda, że dwaj pierwsi komentujący nie mają zielonego pojęcia o świecie Oddworld i publikują wpisy na poziomie przedszkola.
Stranger to pełnoprawna gra z cyklu. Gra fenomenalna dodajmy. Bardzo się cieszę, że wyjdzie w odnowionej wersji, bo więcej osób będzie mogło sprawdzić, jak kapitalna jest to pozycja.
Mam za małą wiedzę, by roztrząsać, czy ta dieta (i w ogóle każda inna tego rodzaju superdieta) jest na dłuższą metę skuteczna, ale wiem że na pewno skuteczna jest dieta MŻ + dużo ruchu.
Staram się jeść 5-6 posiłków dziennie, codziennie pływam około kilometra, robię 8 abs i pompki w dużych ilościach i waga powolutku (1kg na miesiąc) spada. Obecnie mam 91kg i zamierzam dojść do końca roku do optymalnego dla mnie 85kg.
Soul --> a jest wersja macowa na płycie od razu? I czy sama gra w wersji PL czy ANG? Niestety widziałem PL i jest tak tragiczna, że witki opadają.
Bardzo dobrze, bo polska wersja niestety (i piszę to z dużą przykrością jako wielki zwolennik polskich lokalizacji) tym razem wypadła bardzo kiepsko.
[117]
Jeden Asasyn po polsku (na pamiątkę), jeden po angielsku.
Halo 3 to z edycji specjalnej - ta druga płyta to film z jedynki i dwójki
GH3 - w edycji promocyjnej (jaśniejszej) uszkodziła się płyta.
Ło Jezusicku... To już 10 lat... aż nie chce mi się wierzyć. Pewnie nie będę miał czasu niczego stworzyć na tę piękną rocznicę, ale chętnie popatrzę na inne prace :)
Każdy sprzęt jest tak dobry, jak dostępne na niego oprogramowanie. Apple zrobiło świetny ruch z appStore i mimo, że masa jest tam śmieci, to nawet promil z kilkuset tysięcy programów jest ogromną ilością. Miałem mnóstwo różnych telefonów na przestrzeni ostatnich 14 lat i żaden nie był równie dobry dla mnie co iPhone.
Mam nadzieję, że będzie więcej animacji kopania, bo obecna wygląda bardzo bardzo słabo. No i cała gra przywodzi nieodmienne skojarzenia z Painkillerem. Oby tym razem była jakaś fabuła.
Ciekawe z jakiego etapu prac jest ten filmik. Jeśli z końcówki, to nie dziwię się zerwaniu umowy z Francuzami.
Szeregowy Kowalski --> nie wiem do czego pijesz. Nie wiem też czemu obrażasz osoby pracujące przy lokalizacji.
Cezary Pazura idealnie pasuje do roli Sweetwatera. W grze prowadzi przecudnej urody dialogi z Sierżantem i Haggardem.
I dodam jeszcze. że przekleństwa w grze oczywiście będą - i to w dość znacznej liczbie. Podczas rozmówek panowie używają bardzo szerokiego asortymentu obelg i wulgaryzmów, prowadząc dialogi między innymi o życiu, śmierci wrestlingu, filmach, zależnościach rasowych, starożytnym Egipcie, dzieciństwie i wdychaniu pestycydów.
Dla osób obawiających się, czy będą przekleństwa w polskiej wersji, mam informację że będą. Nawet ciut więcej niż w wersji angielskiej. Plus masa wesołych rozmówek między Haggardem, Redfordem i Sweetwaterem.
Właśnie zakupiłem czytnik Sony PRS 600 i bardzo sobie chwalę, acz podejrzewam, że tablet Appla kupię też na pewno. Ostatnio całkiem się zapplowałem. Zaczęło się od iPhone, później był MacBook, ostatnio iMac 27 a teraz jeszcze dodatkowo iMac 20 :)
Wrex w polskim ME to szczyt żenady, buractwa, chamstwa i prostactwa. Nie dość, że ma teksty dresa (pewnie dlatego bezbłędnie trafia do rzeszy gimnazjalistów, którzy rechoczą bezmyślnie jak usłyszą "kurwa"), nie dość, że te teksty niewiele mają wspólnego z oryginałem, to jeszcze nagrane są jak przez vocoder i brzmią straszliwie sztucznie.
Jaki z tego wniosek dla lokalizatorów: wrzucajcie bluzgi do gier, wymyślajcie nowe, jak najbardziej chamskie dialogi, a na pewno znaczna część złotej polskiej młodzieży będzie zachwycona.
Drau --> no to już nic nie poradzę. Wygląda na to, że po prostu język polski nie jest dla ciebie. Mówisz "Aphrodite jest piękna" czy "Afrodyta jest piękna"? "Anne, chodź już" czy "Anno, chodź już"?
Drau --> a, czyli jeśli coś brzmi dobrze po polsku i się odmienia, to jest dziwolągiem językowym? Ciekawe podejście.
Popatrz na takie przykłady:
"Ocal nas, Andrasto" vs "Ocal nas, Andraste"
"łaska Andrasty" vs "łaska Andraste"
I co lepiej brzmi po polsku, a co jest dziwolągiem?
Drau --> w polskiej wersji jest AndrasTA. I nie wyobrażam sobie przy całej deklinacji polskiej zostawić imienia Andraste.
Uwaga do autora --> imię Andrasta jest odmienialne.Więc nie "zostanie uczynione w imię prorokini Andraste" tylko "zostanie uczynione w imię prorokini Andrasty"
Svath --> dzięki za miłe słowa o dubingu BG2. Mam nadzieję, że Dragon również wypadnie fajnie.
Svath --> tłumaczenie jest na pewno lepsze niż BG2. Co do dubbingu się nie wypowiem, bo nie wszystko słyszałem, ale na pewno było to gigantyczne przedsięwzięcie, bo nagrane jest wszystko, a nie tylko co ważniejsze odzywki, jak w BG2.
Murabura --> w przedstawionym filmiku nie wypowiada się żaden chłop :)
Deell --> Koniecznie zrób filmik z krasnoludem Oghrenem i jego tekstami.
Jakiego kurde Dimitriiego Glukhovskiego? Co to za mania pisania rosyjskich nazwisk w angielskiej transkrypcji? Może i polskie zapisywać po angielsku? Na przykład Yan Kovalsky. Albo Gzhegosh Shamothulsky.
A nazwisko pisarza powinno być zapisane chociażby tak: Dimitrij Głuchowski
RobPesk --> albo ty koloryzujesz albo kolega. Gdzie odbywają się nagrania jest bardzo łatwo sprawdzić. I nie są na pewno robione z doskoku. Sesja nagraniowa trwała wiele miesięcy i choć nie słyszałem wszystkich nagrań (jedynie towarzyszy, których możemy zwerbować), to mogę powiedzieć szczerze, że w większości są bardzo dobre (szczególnie genialny Oghren). W zasadzie nie przypadł mi do gustu tylko jeden głos, ale nie miałem okazji widzieć jak podłożenie wygląda w grze - słyszałem same sample.
Tak więc nie siej defetyzmu i nie rozpowszechniaj fałszywych plotek.
Molzey --> nie mam nic wspolnego z PR Cenegi. Totalnie NIC.
I parę uwag.
- Po co bezsensowne psioczenie na to jak zostanie wydana gra, skoro nikt z was tego nie wie? A może będzie lektor? A może będzie super spolszczenie. Czemu od razu wylewać tyle jadu?
- Czemu nie podajecie przykładów dobrze zrobionych tytułów? A było ich parę (Asasyn, BioShock, Bard's Tale, Splintery, King's Bounty i pewnie masa innych)
- Sporo wypowiedzi pokazuje, że piszący nie mają pojęcia o tym, jak wygląda lokalizacja. Na przykład często zmieniony exe był JEDYNĄ szaną na pojawienie się polskiej wersji.
Molzey --> W przeciwieństwie do Luka i Karaca, z tobą nie ma nawet o czym dyskutować.
Molzey i prosiacek --> wymieńcie proszę te mnóstwo spapranych tytułów Cenegi. Tylko proszę nie piszcie jeno o F3 (kwestia braku aktualizacji). Podajcie jakieś inne tragiczne tytuły, usprawiedliwiające wasze żale i zgrzytania zębów.
Liczba kretynizmów w tym wątku przekracza już normę krajową.
Żaden z narzekaczy nie ma zielonego pojęcia o lokalizacji, a mimo to tonem wyroczni powtarza debilne frazesy.
Wstyd, sromota, żenada.
tuptek14 --> Dla twojej wiadomości Prypeć to takie miasto. Na Ukrainie, blisko granicy z Białorusią. A Ukraina i Bioałoruś to takie państwa, na wschód od Polski. Polska zaś to ten kraj, w którym mieszkasz.
Świetny materiał. Proszę o jeszcze.
Ech, pewnie żałujecie, że limit bagażu to tylko 20kg :)
Jestem zatwardziałym PESowecem i gram w niego od pierwszej części (a wcześniej w ISSa na PSX). Do Fify tradycyjnie podchodziłem jak do jeża, ale zeszłoroczna edycja była już naprawdę niezła. Zaś ta - a miałem okazję pograć sporo na targach - wydaje się wręcz doskonała. Czułem, jakbym grał w takiego bardziej dopracowanego PESa. Na pewno tradycyjnie kupię obie gry, ale podejrzewam, że więcej będę grać w Fifę, która idzie w bardzo dobrym kierunku.
QJin --> chyba ma być wersja wielojęzykowa, jak zawsze w przypadku gier EA. Ale głowy nie dam. Zaś siłą polskiej wersji DA jest moim zdaniem brak "gwiazd" - są za to dobrzy aktorzy, niekoniecznie znani.
QJin --> kwestie bohatera/bohaterki nie. Za dużo różnych postaci może być z różnych ras. Chodzi mi o wypowiedzi pozostałych bohaterów niezależnych.
Alien.pl --> tłumaczę Dragon Age, więc wiem dokładnie jak sprawa wygląda. I powtarzam ponownie - mylisz się.
Otisso --> zajrzałem i bardzo pozytywne wrażenia. Spodziewam się po Twojej twórczości na GoLu samych dobrych rzeczy :)
Alien.pl --> mylisz się. Nigdzie nie było takiej informacji. Wszystkie dialogi są nagrane. Wiem o tym z pierwszej ręki.
Alien.pl --> mylisz się. Spolszczone jest wszystko.
Do autora artykułu --> nie "Whynn" tylko "Wynne". Zaś Fade to Pustka.
Matt --> będzie.
Szychacz --> nie będziesz mieć wyboru języka. Wersja dostępna w Polsce jest TYLKO po polsku.
Jak mało wystarcza nastolatkom, żeby nazwali coś dobrą polonizacją - wystarczy rzucić trochę mniej cenzuralnych określeń i już. Natomiast lokalizacja inFamous jest pełna błędów - począwszy od dosłownych tłumaczeń typu "Użyjemy śmiertelnej siły", poprzez mordowanie sensu idiomów, aż po błędy gramatyczne i składniowe.
Polska wersja niestety słaba - o ile Cole ma fajny głos, to gros pozostałych postaci wypadło totalnie beznamiętnie. Dodatkowo kłują w oczy rażące byki w tłumaczeniu (jak tłumaczenie idiomów słowo w słowo) i rozmaite niezręczności stylistyczne (typu zwracanie się do głównego bohatera per "Piorunochronku").
Tylko małe info, że blog NFS jest też po polsku. Wystarczy kliknąć flagę w prawym górnym rogu.
Kirabax --> bzdura, CDP nie ma NIC WSPÓLNEGO z lokalizacją DA.
Bartussss --> Jest sporo rymowanek, piosenek i gier słownych też. Jest nawet postać mówiąca tylko wierszem.
Konrad --> lokalizacje dawnych rpgów wcale nie były robione przez CDP. CDP było jeno wydawcą. Pracowało nad nimi wiele różnych osób.
Lukas --> studio nagrywające a tłumacze to dwie zupełnie inne rzeczy.
Takie małe sprostowanie: w DA jest gdzieś tak 3 razy więcej tekstu niż w Falloucie3, także do nagrania. I zdecydowanie jest to największa polska lokalizacja, większa od Tormenta, BG2, NWN, czy Conana.
Zastepowy --> a ile chciałbyś głównych wątków? :) W każdym razie, zależnie od postaci będzie można go przechodzić naprawdę inaczej. Jest MASA możliwości.
A co do DRM to nie mam zielonego pojęcia. Takie rzeczy to można będzie zgadywać miesiąc przed premierą, a do tej jeszcze z pół roku chyba.
metronome --> później wcale nie będzie tak samo, bo w zależności od wybranej postaci będziesz mieć inne zadania, inne opcje dialogowe oraz inne możliwości.
koobon --> DA na pewno nie da nikomu w kość. Wszystkie gry wydawane przez EA dostają przecież jednoczesne poprawki i aktualizacje, niezależnie od wersji językowych.
Emiel --> z narratorem nie jest tak, jak myślisz do końca. Ale nie mogę więcej powiedzieć. Natomiast posterunkowy jest absolutnie nie do poznania. Serio.
Zastepowy --> dzięki temu, ze grę wydaje EA masz PEWNOŚĆ, że wszystkie polskie (czy też innojęzyczne) dodatki się pojawią dokładnie w tym samym czasie co angielskie.
andrey226 --> a skąd ty to możesz wiedzieć? Przez ciekawość pytam. Wnioskuję z niechlujnego stylu pisma, że nie masz żadnego związku ani z dystrybutorem ani z prasą branżową, prawda?
albz 74 --> nie wiem, czy chcę :) I tak jest masa utworów do zagrania/ściągnięcia. Poza tym mam nadzieję, że wyjdzie jakiś "prog metal pack" z Dream Theater w roli głównej. Albo "Opeth pack". Będę miał grania na długie lata.
Conath --> Niestety nie grałem w pierwszego RB. Kupiłem od razu RB2. Od razu wyjaśniam, że sam instrument z GH zrobiony jest świetnie - nie mam w zasadzie żadnych zastrzeżeń. Chodzi mi tylko o transkrypcję utworów, która w RB2 daje znacznie więcej radości z gry, mimo jednego bębna mniej.
albz74 --> kupiłem wersję EU na X360 w www.gameplay.co.uk
Mam nadzieję, że osoby odpowiedzialne za przygotowanie rozpiski perkusji spiszą się lepiej niż w Guitar Hero: World Tour. Kupiłem właśnie Rock Banda 2 i tej grze przyjemność z gry na perkusji jest o wiele większa, jest też więcej miejsca na improwizacje.
Nie wiem, kto wymyślił tłumaczenie Runners na "Sprinterzy", ale był chyba na mocnym haju.
Chriso25 --> nikt nie testował ani Unreala ani Cry Engine. Sprawdzano jedynie Jupitera.
strelnikov --> największą lokalizacją jest obecnie ChessmasterX - prawie 4k stron tekstu. Tak więc Cenega też ma sporo dużych pozycji - chociażby Oblivion, chociażby Space Rangers 2, chociażby wspomniany szachmistrz, chociażby F3 właśnie.
A i tak największy będzie Dragon Age.
strelnikov --> od 10 lat zajmuję się zawodowo lokalizacjami. Mam na koncie ponad 150 gier. Współpracuję z EA, Cenegą, CDP i Microsoftem.
Zaś udzielający się tu również Judith obecnie współpracuje z Cenegą, a przez kilka lat razem zrobiliśmy całkiem sporo gier.
Ile jest tekstów z F3 wiem dokładnie z eksperiencji, że tak powiem.
strelnikov --> DTP do Tormenta robił Robert Dąbrowski z CDP. Zakładam, że to nie ty, prawda?
Tormenta nadzorowałem, tłumaczyłem cały cant, wszystkie teksty do nagrań i zdecydowaną większość opisów.
Nie wiem skąd wziąłeś dane, że strona rozliczeniowa F1 i F2 ma 3400 znaków. To wierutna bzdura.
strelnikov --> F3 ma 1900 stron tekstu, z czego 1600 to dialogi mniej więcej. F1 i F2 miały bodajże 700 i 900 stron. Pracowałem zresztą przy obu, podobnież jak i przy F:Tactics, czy też Tormencie (jeśli masz pierwsze wydanie, to znajdziesz w środku moją książeczkę ze slangiem).
3mis --> daruj sobie proszę takie prostackie porównania. Dobrze wiesz, że nawet przy olbrzymiej ilości złej woli nie da się porównać tekstów z F3 do pustych ciągów znaków. Ba, są one w większości na przyzwoitym poziomie.
Maffej --> nie wiem, co widzisz i co odczuwasz. Podaję suche fakty. Tekstu dialogów w F3 jest więcej niż w F1 + F2. I tyle.
Miri --> genialne wprost porównanie. Pozwól, że dodam jeszcze parę tytułów spełniających te kryteria:
- Alien Breed
- Diablo
- Hungry Horace (acz tego raczej nie pamiętasz)
Innymi słowy, twe porównanie jest funta kłaków nie warte, bo przyjęte kryteria spełnia zapewne kilka tysięcy gier.
Jeśli naprawdę nie widzisz różnicy między GoW i Painkillerem, to cóż, współczuję.
Powiedz mi tylko, czy Painkiller ma takie elementy:
- walkę zza osłon
- walkę w zwarciu
- roadie run
- aktywne przeładowanie broni
- widok tpp
Painkiller to fpp mocno wzorowane na Quake - czyli kładący nacisk na szybką akcję, a nie rozgrywkę taktyczną.
Porównywanie Painkillera do GoW, to tak jakby porównywać motocykl do jeepa.