Dzieci Hurina
J.R.R. Tolkien (John Ronald Reuel Tolkien)

�

Ksi��ka za kr�tka, niestety wida� w niej to, �e sam Tolkien nie zdo�a� jej w pe�ni uko�czy�, zarazem starania Christopera Tolkiena by zebra� t� opowie�� w jedn� ca�o�� na postawie dost�pnych materia��w po cz�ci wykorzystanych ju� w 21 rodziale Silmarillionu, Narn w Niedoko�czonych opowie�ciach, Turambar i foaloke z ksi�gi zaginionych opowie�ci i Lay of the Children of Hurin by�y zapewne mozoln� prac� i to co w wyniku tej pracy otrzymali�my, przestawia zgrabn� wersj� jednej z ,,wielkich opowie�ci". Jak ju� wymienione zosta�o Lay of the Children of Hurin wielk� szkod� jest, �e Tolkienowi nie uda�o si� sko�czy� tego poematu napisanego wersem aliteracyjny bo by� by to ciekawe przestawienie je� �e historii.

�

Uwielbiam twórczo�� Tolkiena, dlatego nie mog�am si� doczeka�, kiedy w ko�cu ta pozycja trafi w moje r�ce. Chocia� nie jest to ksi��ka napisana prostym j�zykiem to czyta�o mi si� j� o wiele szybciej i �atwiej ni� Hobbita (którego wol� chyba wersj� filmow� jednak).

Ksi��ka, chocia� opowiada o dzieciach Hurina i Morweny (Turin, Urewna i Nienor), skupia si� przede wszystkim na ich synu – Turinie. Poznajemy jego histori� od dzieci�stwa a� do jego �mierci.

Podczas czytania strasznie si� sp�aka�am – chocia� zako�czenie mo�e by� przewidywalne (bo od dawna wiemy to, czego nie wiedz� g�ówni bohaterowie) to i tak strasznie (mówi�c kolokwialnie) ryje mózg.

Polecam t� pozycj� zw�aszcza wszystkim fanom Tolkiena. Jestem pewna, �e wróc� do niej i to nie jeden raz!

Nie porwa�a mnie tragiczna historia Turina i jego siostry - podobn� opowiastk� mia�am ju� w Edypie. Pi�kny j�zyk i rozwini�cie czasów po Bitwie Nieprzeliczonych �ez. Romantyczne uczucia, które prowadz� do poszukiwa�, zemsty, o�enku i finalnie �mierci.

Ale to wci�� romans, a ja nie lubi� romansów. Jednak nie dla mnie.

Przygod� w uniwersum �ródziemia rozpocz�am od "W�adcy Pier�cieni", ale filmu, ksi��ki pozna�am ca�kiem niedawno ( w 2017 roku, je�li dobrze pami�tam). Film mnie oczarowa�, sprawi�, �e zauroczy�am si� tym �wiatem. Ksi��ki tylko utwierdzi�y mnie w przekonaniu, bym pokocha�am "�ródziemie". Pozna�am te� filmowego "Hobbita". Kiedy� by� mo�e przeczytam ksi��k�. Ale teraz zainteresowa�am si� z "Dzie�mi Húrina".

Zanim zacz�am czyta�, wiedzia�am tylko tyle. �e fabu�a jest rozmieszczona w �ródziemi. Akcja za� rozgrywa si� du�o przed wydarzeniami z "W�adcy Pier�cieni."

Ksi��ka wci�gn�am mnie od pierwszych stron. Z uwag� czyta�am o kolejnych losach rodu Hurina, w których g�ówn� rol� mia� Turin - syn Hurina. Opowie�� o nim, o jego dziejach, ale te� o pozosta�ych cz�onach rodu Hurina by�a niezwyk�a. Smutna, pe�na momentami wiary, wspania�a, ale przede wszystkim smutna.

"Dzieci Húrina" to dzie�o ca�kiem inne ni� trylogia "W�adca Pier�cienia". Ca�kiem inny styl mo�emy tu dostrzec. Wydaje mi si� tak�e, �e jest to lektura du�o �atwiejsza w czytaniu. Przynajmniej mi si� j� czyta�o lepiej ni� "W�adc� Pier�cieni".

G�ównym bohaterem jest Turin, syn Hurina, nad którym wisi kl�twa Morgotha. Bohater te� musi ucieka� z w�asnego kraju, zamieszka� w�ród elfów. Jego charakter zawsze daje o sobie zna�. Jest dumny, uparty i nie zawsze robi to, co powinien. Czasem wr�cz post�puje g�upio. Ale równocze�nie jest w nim du�o uroku. Jego przesz�o�� nie pozwala o sobie zapomnie�, tera�niejszo�� wci�� daje o sobie zna�, a przysz�o�� nie wró�y nic dobrego. Jest bohaterem idealnie nadaj�cym si� do legendy. Zreszt� opowie�� jest jakby legend�, mitologi� ze fantastycznego �wiata.

Posta� przypomina pewne antyczne postacie. Na pewno ka�dy z Was pami�ta, �e nad antycznymi bohaterami wisia�o fatum. Cho�by nie wiadomo co robili, i tak los ich musia� si� wype�ni� zgodnie z góry ustalonym przeznaczeniem. Tak troch� jest z Turinem, przez co w którym� momencie zacz�o mi by� go strasznie �al. Zreszt� ca�a jego rodzina nie ma �atwo w �yciu.

Ksi��ka jest cudowna. Niezwykle wci�gaj�ca, w której ka�dy w�tek jest dopracowany i ciekawy. �atwo si� j� czyta�o, cho� przyznam, i� mo�na w lekturze znale�� fragmenty, które mog� czytelnika zm�czy�. Fabu�a jest prosta, raczej nikt nie powinien si� w niej pogubi�. Chocia� imiona bohaterów czasem mog� sprawia� problemy. Dlatego te� podoba� mi si� na ko�cu spis wszystkich nazw, imion. Mo�e to du�o u�atwi�. I mapy, które te� mog� pomóc przy czytaniu (cho� ja na map� spojrza�am dopiero po przeczytaniu ksi��ki.)

Bardzo polecam przede wszystkim fanom Tolkiena, "W�adcy Pier�cieni". "Dzieci Húrina" to lektura dla osób, które znaj� ju� te� �wiat. Znaj� �ródziemie i je polubili.

Musz� te� przyzna�, i� je�li kiedy� powsta�by film o rodzie Hurina, z ch�ci� bym go obejrza�a. Lubi� wszystkie filmy ze uniwersum �ródziemia. By� mo�e b��dem by�o, �e najpierw pozna�am filmy, gdy� pó�niej widzia�am twarze filmowych bohaterów, nawet je�li literacka wersja si� ró�ni�a od filmowej. Wydaje mi si�, �e "Dzieci Húrina" by�yby �wietnym filmem, bo jako ksi��ka jest to pozycja �wietna, o której d�ugo nie zapomn�.

PS. Tak chcia�am znów poby� w krainach elfów i si� w nich znalaz�am. Uwielbiam je. ?

PS 2. Pojawia si� te� pyszne, elfikcie chlebki - lembasy.?

PS 3. Na pewno jeszcze wróc� do �ródziemia! ?