portihieri's Reviews > Mój książę
Mój książę (Bridgertonowie, #1)
by
by
** spoiler alert **
"Zaiste, panny młode mają powody do niepokoju."
Musimy porozmawiać.
Ogólnie, książka sama w sobie bardzo mi się podobała. Mam chyba jakąś słabość do rodzeństwa Bridgertonów, zwłaszcza do trzech najstarszych braci, ZWŁASZCZA kiedy przebywają w jednym pokoju i razem coś knują. To są zdecydowanie moje ulubione momenty. Całkiem podobała mi się również akcja tak mniej więcej do połowy, do ślubu Daphne i Simona. Potem zaczęli zachowywać się jak napalone króliki i uprawiali seks na każdym metrze kwadratowym rezydencji. Nie powiem, żeby te sceny były źle napisane, bo były całkiem dobre, ale nastawiałam się raczej na coś w stylu drugiego tomu, który czytałam jako pierwszy.
Natomiast tym, co mnie mierzi do stopnia, w którym nie jestem w stanie przejść nad tym obojętnie, jest rozdział, w którym Daphne postanawia sięgnąć po "swoje" i najpierw dotyka pijanego Simona, a potem zmusza go do czegoś, o czym mówił jej kilka razy, że nie chce robić. Jestem przekonana, że gdyby sytuacja działała w drugą stronę, książka by nie przeszła. Co prawda potem Simon sam przed sobą przyznaje, że w sumie to być może on sam tego chciał i że nie jest tak źle, ale nie zmienia to mojego mniemania, że ta scena nie powinna się ukazać.
Niemniej, to była przyjemna lektura (zwłaszcza kiedy książę i księżna przestali sprawdzać wytrzymałość wyposażenia meblowego). Całkiem luźna, dzięki czemu szybko mi się ją czytało. Z przymrużeniem oka, polecam.
Musimy porozmawiać.
Ogólnie, książka sama w sobie bardzo mi się podobała. Mam chyba jakąś słabość do rodzeństwa Bridgertonów, zwłaszcza do trzech najstarszych braci, ZWŁASZCZA kiedy przebywają w jednym pokoju i razem coś knują. To są zdecydowanie moje ulubione momenty. Całkiem podobała mi się również akcja tak mniej więcej do połowy, do ślubu Daphne i Simona. Potem zaczęli zachowywać się jak napalone króliki i uprawiali seks na każdym metrze kwadratowym rezydencji. Nie powiem, żeby te sceny były źle napisane, bo były całkiem dobre, ale nastawiałam się raczej na coś w stylu drugiego tomu, który czytałam jako pierwszy.
Natomiast tym, co mnie mierzi do stopnia, w którym nie jestem w stanie przejść nad tym obojętnie, jest rozdział, w którym Daphne postanawia sięgnąć po "swoje" i najpierw dotyka pijanego Simona, a potem zmusza go do czegoś, o czym mówił jej kilka razy, że nie chce robić. Jestem przekonana, że gdyby sytuacja działała w drugą stronę, książka by nie przeszła. Co prawda potem Simon sam przed sobą przyznaje, że w sumie to być może on sam tego chciał i że nie jest tak źle, ale nie zmienia to mojego mniemania, że ta scena nie powinna się ukazać.
Niemniej, to była przyjemna lektura (zwłaszcza kiedy książę i księżna przestali sprawdzać wytrzymałość wyposażenia meblowego). Całkiem luźna, dzięki czemu szybko mi się ją czytało. Z przymrużeniem oka, polecam.
Sign into Goodreads to see if any of your friends have read
Mój książę.
Sign In »
Reading Progress
November 24, 2023
–
Started Reading
November 24, 2023
– Shelved
November 24, 2023
–
17.0%
"Nie planowałam tego czytać, ale cieszę się, że nie popełniłam tego błędu"
November 25, 2023
–
48.0%
"Ja wiem, że to książka o Daphne, ale no błagam, gdyby nie Anthony to nie byłoby to samo"
November 26, 2023
– Shelved as:
2023
November 26, 2023
– Shelved as:
audiobook
November 26, 2023
– Shelved as:
e-book
November 26, 2023
–
Finished Reading