Pięknie napisana i wciągająca. Pomimo tego, iż niewiele wiem o ptakach i środowisku, w którym żyją, ich opisy mnie pochłonęły. Co więcej, wiedza autorPięknie napisana i wciągająca. Pomimo tego, iż niewiele wiem o ptakach i środowisku, w którym żyją, ich opisy mnie pochłonęły. Co więcej, wiedza autora imponuje a przytoczone historie są po prostu interesujące. Czytanie o wrażliwości wobec natury, bezbronnych zwierząt i ostatnich próbach ocalenia gatunków przed zagładą jest orzeźwiające i przywraca nadzieję w ludzi. ...more
Słoneczna Tajlandia kojarzy się wszystkim z pięknymi plażami, majestatycznymi świątyniami i seksownymi kobietami, tajskim boksem i Pad Thai. Zanim sięSłoneczna Tajlandia kojarzy się wszystkim z pięknymi plażami, majestatycznymi świątyniami i seksownymi kobietami, tajskim boksem i Pad Thai. Zanim sięgnęłam po tę lekturę zdawałam sobie sprawę z braku poszanowania praw człowieka i nielegalną prostytucją, z którymi nieprzerwanie walczą aktywiści z całego świata. Książka otworzyła mi oczy na wiele problemów, o których wcześniej nie wiedziałam zbyt wiele, nie podaje zbyt wielu nazw miejsc, dat, nazwisk dzięki czemu łatwo jest przyswoić sobie informacje przekazane przez autorkę, która raczej operuje za pomocą obrazów, opisuje filmiki z youtube, zdjęcia oraz wydarzenia historyczne, które mogłam w każdej chwili wygooglować. Muszę niemniej jednak zaznaczyć, że nie przypadł mi do gustu język, stylistyka oraz różne snucie domysłów i fantazjowanie autorki, która ma do tego wyraźne tendencje, w pewnym momencie niektóre opisy wydały mi się trochę perwersyjne a czytałam przecież reportaż, nie beletrystykę lub quasi erotyk....more
Totalny miszmasz, wyrywkowe informacje o kulturze, pieśniach, emigracji, standardzie życia, dialogi z cyganami czasem nudne, czasem po prostu zwyczajnTotalny miszmasz, wyrywkowe informacje o kulturze, pieśniach, emigracji, standardzie życia, dialogi z cyganami czasem nudne, czasem po prostu zwyczajne, niekiedy padają jakieś daty lub nazwiska, jest czasem przytoczona wypowiedź czeskiego obywatela, czasem rzucone daty napadów skinów na Romów oraz krótki opis zajścia; chaotyczne a po skończonej lekturze ciężko jest powiedzieć o czym książka tak naprawdę była. Informacji w niej przekazanych też nie sposób zapamiętać, ponieważ całość jest niespójna. Co można powiedzieć z pewnością- nic nowego ani interesującego o kulturze cygańskiej się nie dowiedziałam a nigdy wcześniej nie czytałam o niej ani się nią zbytnio nie interesowałam. Książka głównie skupia się na dyskryminacji Romów przez narody europejskie ale równocześnie podaje bardzo wyraźne powody, dla których ludzie są wobec ich nieufni. Reportaż jest bardzo rozproszony i nie rozwija dobrze żadnego wątku. Czytając cały czas zastanawiało mnie jedno, skoro cyganie mają lekceważący stosunek do kobiet a ich pozycja sprowadzana głównie do pomocy domowej, w jaki sposób kobieta mogła uzyskać od nich tyle informacji? Nie jest to w żaden sposób opisane, nie ma żadnego komentarza od autorki a wydaje się to dość istotne. Czy czasem zdarzało się, że nie traktowali jej poważnie lub lekceważyli? Czy pracujące Polki, które nie przynależą do ich kultury traktują w inny sposób? Nie spodobał mi się komentarz Judith Okely, która stwierdza, że ludzie nie powinni tak ubolewać nad brakiem dostępu do edukacji młodych romskich dziewczyn wychodzących za mąż, podczas gdy niektóre członkinie rodu królewskiego, na przykład królowa Elżbieta, również nie otrzymały porządnego wykształcenia. Przecież te porównanie nie ma kompletnie sensu i uderza w jakieś sofizmaty. Przeważnie dobry reportaż zmienia nasz pogląd na rzeczywistość, skłania do refleksji, pokazuje społeczeństwo z innej strony, jego plusy i minusy, konsekwencje przełomowych wydarzeń, w tym wypadku czytamy ostatnią stronę, odkładamy książkę i nie zastanawiamy się nad niczym, po prostu nie ma nad czym....more
Reportaże Kopińskiej jak zwykle na najwyższym poziomie, skłaniają do refleksji, pracy nad sobą, uczą, że trzeba być dobrym, porządnym człowiekiem, nieReportaże Kopińskiej jak zwykle na najwyższym poziomie, skłaniają do refleksji, pracy nad sobą, uczą, że trzeba być dobrym, porządnym człowiekiem, nie skupiać się na sobie ale pomagać innym, być zawsze czujnym i walczyć w słusznej sprawie, dodają odwagi niepokornym i uczą wrażliwości na cudzą krzywdę. Każdy z nas powinien przeczytać zbiór historii o okrucieństwie i bestialstwie, które często bez interwencji z zewnątrz zostaje bezkarne....more
Już pierwsze dwie strony książki powodują odruch wymiotny. Zastanawiam się gdzie żyją tacy ludzie, czym zajmują się w życiu, jak spędzają czas wolny iJuż pierwsze dwie strony książki powodują odruch wymiotny. Zastanawiam się gdzie żyją tacy ludzie, czym zajmują się w życiu, jak spędzają czas wolny i jak w ogóle udaje im się sprawnie funkcjonować na codzien, na przykład kobiecie, która Trynkiewicza nazywa "cudownym chłopcem w którym zauroczyła się od pierwszego wejrzenia" (sic!). Po paru kolejnych stronach jestem tak wbita w fotel, myślałam, że zaraz wystrzeli i polecę na nim gdzieś na inną planetę. Po krótkim zastanowieniu, czy książka nie powinna trafić na półkę z literatura science finction kontynuuję lekturę. Dalej jest już niestety tylko gorzej, już nie jestem w stanie zdobyć się na żaden dowcipny komentarz i już nie jest mi do śmiechu. Pierwsza historia, która oszałamia wydaje się niczym w porównaniu z pozostała częścią książki. Brak mi słów, czasem opadają ręce a czasem spłynie mi łza z policzka. Jean Paul Sartre miał rację mówiąc, że piekło to inni. To właśnie ludzie uczynili innym z życia piekło bezsilności, gwałtu, morderstwa, pomówien, pobić, piekło pedofilii, korupcji, rozboju, oczerniania, bestialstwa, patologii społecznych....more
Po raz kolejny jestem zmuszona powrócić do moich rozważań na temat karygodnego systemu sądownictwa w Polsce. Czy mieszkamy w lesie? W jakim państwie pPo raz kolejny jestem zmuszona powrócić do moich rozważań na temat karygodnego systemu sądownictwa w Polsce. Czy mieszkamy w lesie? W jakim państwie piromani skazani są na osiem lat pozbawienia wolności podczas gdy pedofil, który w bestialski sposób niszczy życie niewinnym dzieciom odsiaduje wyrok dziesięciu lat? Jeżeli chodzi o samą książkę, to bardzo rzeczowa, spójna konstrukcja, przez sposób w jaki opisana jest społeczność homoseksualistów czuć, że była napisana dobrych parę lat temu i widoczne są różnice w realiach ówczesnej i obecnej mentalności Polaków. Często by przyciągnąć uwagę czytelnika autorzy wybierają spektakularne i nagłośnione sprawy, w tym przypadku przedstawiane są przypadki ludzi z nizin społecznych, które zapewne nie wydawały się zbyt interesujące opinii publicznej przez co mogą służyć za dobry przykład do analizy nie niszcząc życia prywatnego poszkodowanych....more
Na szczególną uwagę zasługuje konstrukcja książki, porównanie relacji oskarżonych z aktami sądowymi. Na tej podstawie można zauważyć wyraźne rozbieżnoNa szczególną uwagę zasługuje konstrukcja książki, porównanie relacji oskarżonych z aktami sądowymi. Na tej podstawie można zauważyć wyraźne rozbieżności pomiędzy tym jak więźniarki chciałyby być widziane a czemu są winne w rzeczywistości. Wspomnienia są na tyle bolesne, wstydliwe lub stawiają je w tak beznadziejnym położeniu ujawniając jak wyrodnymi i nieczułymi matkami były dla swoich dzieci, że za wszelką cenę chcą je wyprzeć i zaprzeczają faktom. Jedna z historii zasmuciła mnie najbardziej, to historia kobiety, która opowiada, jak jej męża zatłukł na śmierć syn podczas gdy z akt sądowych wynika, że sama namówiła go do tej okrutnej zbrodni. Uderzyła mnie jej wypowiedź, w której zaznacza jaką jest optymistką, jak stara się uśmiechać i jak widzi świat w różowych okularach, otępiło mnie to. Nigdy w życiu nie czytałam podobnej pracy, całe studium opisujące obłudę, krętactwo matek, które kłamią, że zawsze broniły dzieci przed pobiciem ze strony ojca, wymyślanie, próba sprzedania swojej historii, naśmiewanie się z innych, przedstawiając siebie i swoje rodziny w superlatywach, wybielenia się....more
Bardzo spodobała mi się obiektywne spojrzenie autorki, w wielu reportażach spotykamy się z osobistymi uprzedzeniami, złośliwymi komentarzami, stronnicBardzo spodobała mi się obiektywne spojrzenie autorki, w wielu reportażach spotykamy się z osobistymi uprzedzeniami, złośliwymi komentarzami, stronniczością. W przypadku "Z miłości? To współczuję" ukazane są zarówno zalety jak i wady ustroju państwowego obecnego w Omanie. Historie kobiet ukazują zarówno pozytywy jak i negatywy, niektóre przykłady są przerażające, inne pokrzepiają i przypominają o istnieniu prawdziwej miłości. Oby więcej takich prac, wyważonych i racjonalnych, które nie opisują czarno białego świata i pozostawiają czytelnikowi prawo do własnej interpretacji....more
Oczywiście, że wstyd, że w Białymstoku co jakiś czas mają miejsce przykre incydenty na tle rasistowskim i antysemickim. O tym, że w Białymstoku było tOczywiście, że wstyd, że w Białymstoku co jakiś czas mają miejsce przykre incydenty na tle rasistowskim i antysemickim. O tym, że w Białymstoku było tyle społeczności żydowskiej dowiedziałam zaskoczona się dopiero na studiach na wykładzie monograficznym. Oczywiście, że komentarz Pani z Łap, która twierdzi, że Żydzi oddali przed wyjazdem swoje domy i mieszkania za darmo z wdzięczności jest kompromitujący, tak samo żenująca jest historia gangstera, który pożal się Boże, przed każdą akcją wybiera się pomodlić do kościoła. Oczywiście, że wojna zamieniła życie w piekło nie tylko mniejszościom narodowym i wyznaniowym ale wszystkim mieszkańcom Polski. Oczywiście, że różnice kulturowe są wieczną kością niezgody i prowokują wiele scysji, na przełomie wieków dawne nieporozumienia i konflikty narastają w siłę tworzą wzajemną niechęć. Właśnie dlatego świat nie jest w żadnym miejscu na ziemi czarno-biały i nie ma ludzi złych lub dobrych. Postępowanie wielu ludzi powinno być skrytykowane ale bez złośliwości i naigrywania się z ludzi niewykształconych lub pokrzywdzonych. Sam autor odpowiada na pytanie jak zachowałby się w trakcie wojny mówi, że może rzuciłby wszystko i wyjechał. To jest właśnie wspomniana różnica kulturowa, poza tym, że większość nie miała takiej możliwości, ludzie zostali i walczyli przeciwko nazizmowi oraz innym złym wpływom, wśród nich byli również źli ludzie, co wie każdy, tak tragiczne czasy niestety zabijają w ludziach często człowieczeństwo. Warto przypomnieć sobie cytat Szymborskiej "Na tyle nas samych znamy na ile nas wypróbowano". Nie spodobała mi się postawa autora, który sam będąc, często słusznie, jednak wciąż bardzo subiektywny i pełen krytyki, sam prowokuje ludzi będących w sprzecznej wobec niego racji, wypytując Gromko o jego prawosławną matkę, wypytując wszędzie w Łapach o tożsamość kobiety, która ewidentnie chciałaby pozostać anonimowa i nie życzy sobie nawet przeprowadzić krótkiej rozmowy. Wychowałam się w Białymstoku i muszę przyznać, że widziałam wiele niechęci wobec Żydów lub bardzo rzadko ale nawet wobec osób prawosławnych, tak jak i widziałam niestety te zjawisko w całej Polsce. Książka nie zjednała sobie mojej sympatii będąc bardzo jednostronną i sugestywną....more
Wcześniej miałam okazję przeczytać reportaż tego samego autora zatytułowany "Missoula. Gwałty w amerykańskim miasteczku uniwersyteckim", Krakauer piszWcześniej miałam okazję przeczytać reportaż tego samego autora zatytułowany "Missoula. Gwałty w amerykańskim miasteczku uniwersyteckim", Krakauer pisze w sposób jasny i przystępny, jego książek się nie czyta, tylko pochłania. Bardzo duże wrażenie wywarło na mnie trafne dobieranie cytatów, zwłaszcza myśl jednego z cenionych przeze mnie filozofów, Bertranda Russella. Całe opracowanie i konstrukcja są rzetelnie dobrane i bardzo płynnie łączą wątek LaFayette i Smitha....more
Książka zachwyciła mnie przede wszystkim formą: jest bardzo dobrze skonstruowana, bardzo logiczna, podzielona na części tematycznie, płynnie przechodzKsiążka zachwyciła mnie przede wszystkim formą: jest bardzo dobrze skonstruowana, bardzo logiczna, podzielona na części tematycznie, płynnie przechodzi z jednego tematu na drugi. Autorka nie pozwala sobie na żadne subiektywne komentarze i nie ocenia wprost, co najwyżej w subtelny i pośredni sposób. Takie reportaże czyta się przyjemnie, ponieważ ich przejrzystość pozwala zrozumieć wątki, które trudne są do przeanalizowania i pojęcia z przyczyn interkulturowych. Na pewno ciężko jest Europejce pojąć tak mrożące krew w żyłach, głęboko zakorzenione w historii schematy postępowania w Japonii jednak dzięki wprowadzeniu oraz odmalowaniu atmosfery tego kraju łatwiej jest przynajmniej starać się wyobrazić sobie ten kraj wraz z jego obyczajami i kulturą....more