Kolejna książka autorstwa Małgorzaty Strzałkowskiej, która mnie zachwyciła!
"Szara myszka i kolory" to jak dla mnie bardzo wartościowa pozycja dla najmKolejna książka autorstwa Małgorzaty Strzałkowskiej, która mnie zachwyciła!
"Szara myszka i kolory" to jak dla mnie bardzo wartościowa pozycja dla najmłodszych. Dziecko z pomocą uroczej szarej myszki poznaje nie tylko kolory, ale też otaczający świat. Za sprawą prostego, ale rymowanego tekstu młody czytelnik dowiaduje się, że bycie sobą też może być fajne. Tak po prostu. Nie musimy szukać czegoś innego, nowego, aby dopasować się do tego, co jest wokół nas. Czasem daleko szukamy tego, co tak naprawdę nosimy w sobie.
2,5 "Mały ryś" to książka pełna dość ciekawych informacji skierowana głównie do młodszych dzieci.
Prosta historia rodziny, która wyrusza do lasu na posz2,5 "Mały ryś" to książka pełna dość ciekawych informacji skierowana głównie do młodszych dzieci.
Prosta historia rodziny, która wyrusza do lasu na poszukiwania rysiów. Ojciec tłumaczy dzieciom zachowania tych zwierząt i pokazuje im ich tropy.
Autorka w sposób łatwy i przyjemny dla oka przekazuje dzieciom najważniejsze fakty o tych specyficznych kotach.
Książka do połknięcia na raz.
Jak dla mnie niestety nieco za krótka, choć ma ładne ilustracje autorstwa Pauliny Nachman. ...more
2,5 Ta lektura szkolna dla klas I - III niestety nie do końca do mnie trafiła.
Najbardziej podobało mi się opowiadanie dotyczące poszukiwań zaginionego2,5 Ta lektura szkolna dla klas I - III niestety nie do końca do mnie trafiła.
Najbardziej podobało mi się opowiadanie dotyczące poszukiwań zaginionego kapelusza pani Wrony. Było zabawne, trzymające w napięciu i miało bardzo przyjemne, mądre zakończenie.
Pozostałe trzy teksty były według mnie po prostu okej. Ja nie znalazłam w nich zbyt wiele dla siebie, ale myślę, że dzieciaki w tym wieku są w stanie więcej wyciągnąć z samej ich treści. Poza tym oni pewnie nie zauważą tego, że opowiadanie o bocianie jest nieco krzywdzące dla płci pięknej i bardzo stereotypowe...
Na uwagę zasługują przeurocze ilustracje, które przyciągają czytelnika a do tego urozmaicają czas spędzony nad szkolną lekturą. ...more
4,75 "Kot Gustaw nie może spać" to uroczo i przyjemnie ilustrowana książka dla młodszych dzieci. Małgorzata Detner stworzyła wspaniały wizerunek kota i4,75 "Kot Gustaw nie może spać" to uroczo i przyjemnie ilustrowana książka dla młodszych dzieci. Małgorzata Detner stworzyła wspaniały wizerunek kota i idealnie oddała emocje, jakie towarzyszą temu zwierzęciu.
Tekst Zenona Łapki jest tak naprawdę bardzo prosty, ale na swój sposób również wciągający. Szczególnie dla wielbicieli kotów. Książka opowiada o złości oraz o tym, czym charakteryzuje się ta cecha.
Myślę, że to zarówno taka pozycja do pośmiania się, jak i do nauki emocji, jakie towarzyszą nie tylko kotu, ale także naszemu dziecku. ...more
Zupełnie się tego nie spodziewałam, kiedy sięgałam po tę lekturę.
"Zuzia nad morzem" to historia dziew4,5 Jaka to była ciepła, mądra i urocza opowieść!
Zupełnie się tego nie spodziewałam, kiedy sięgałam po tę lekturę.
"Zuzia nad morzem" to historia dziewczynki, która wraz z rodziną wyjeżdża na wymarzone wakacje do Juraty. Wszystko byłoby super, gdyby nie pewien tajemniczy, starszy mężczyzna pojawiający się nagle w pensjonacie i narzekający na wszystko, na co tylko się da. Dlaczego pan Gburek się tak zachowuje? Co w tej sytuacji zrobi Zuzia? Czy pomogą jej magiczne wróżki?
Bardzo podobała mi się ta książka. Była taka lekka, wakacyjna, zabawna, ale też na swój sposób prawdziwa i skłaniająca do dyskusji. Do tego zawierała piękne, wręcz malownicze ilustracje Agnieszki Filipowskiej.
Chętnie sięgnę po inne książki Anny Potyry. ...more
To dobry reportaż dla osób, które chcą pogłębić swoją wiedzę na temat Hongkongu.
Piotr Bernardyn wykonał kawał dobrej roboty. Zebrał wiele ciekawy3,75
To dobry reportaż dla osób, które chcą pogłębić swoją wiedzę na temat Hongkongu.
Piotr Bernardyn wykonał kawał dobrej roboty. Zebrał wiele ciekawych informacji na temat polityki i władzy w tej części świata a następnie przełożył to wszystko na sytuację społeczno-gospodarczą.
Słuchałam tej książki w audiobooku i przyznaję, że miejscami było mi bardzo ciężko skupić się na tych nazwiskach, datach, miejscach. Patrząc na całość, było tego naprawdę sporo. Nie każdemu przypadnie to do gustu. Niektórzy będą woleli czytać o lokalnych mieszkańcach, jednak tego w tym reportażu nie ma zbyt wiele.
Polecam głównie tym, którzy lubią takie bardzo polityczne książki i mają do nich cierpliwość. ...more
"Moja babcia, mój dziadek" zrobiła na mnie jeszcze większe wrażenie niż "Moja mama, mój tata". Ta książka jest o wiele bardziej wzruszająca (szczeg4,5
"Moja babcia, mój dziadek" zrobiła na mnie jeszcze większe wrażenie niż "Moja mama, mój tata". Ta książka jest o wiele bardziej wzruszająca (szczególnie końcówka!), więc warto być na to przygotowanym.
To krótka, uroczo ilustrowana pozycja opowiadająca o rolach, jakie w życiu dziecka pełnią babcia i dziadek. Szczęściarzami są ci, którzy ich posiadają i mają związane z nimi dobre wspomnienia.
Ta historia skłania do rozmów z dzieckiem oraz refleksji na temat traktowania swoich bliskich, marzeń, miłości, oddania, przemijania i śmierci.
Myślę, że warto wypożyczyć ją z biblioteki, kupić lub pożyczyć od kogoś, kto posiada ją na własność. Polecam!...more
Jako osoba dorosła ze specyficznym poczuciem humoru, zastanawiałam się przez całą książkę, czego oni dosypali do tego Ależ to była odjazdowa książka!
Jako osoba dorosła ze specyficznym poczuciem humoru, zastanawiałam się przez całą książkę, czego oni dosypali do tego jedzenia, że mieli potem takie fazy xd
Tak na poważnie to jest bardzo ciekawa i pomysłowa książka pokazująca, że wyobraźnia i kreatywność mają ogromne znaczenie i mogą umilić nawet czas podróży.
Gabriela Rzepecka-Weiss oddała w ręce młodych czytelników przyjemną książkę w której bohaterowie są w trakcie podróży i poszukują jakiegoś sposobu na umilenie dzieciom jazdy samochodem.
Ilustracje w tej opowieści to złoto. Uwielbiam!...more
3,75 Nie oczekiwałam od tej książki niczego oprócz dobrej rozrywki. Poza tym było to nie tylko moje pierwsze spotkanie z twórczością Katarzyny Bereniki3,75 Nie oczekiwałam od tej książki niczego oprócz dobrej rozrywki. Poza tym było to nie tylko moje pierwsze spotkanie z twórczością Katarzyny Bereniki Miszczuk, ale także z czymś takim jak komedia kryminalna.
Czy ta pozycja sprostała moim niewygórowanym oczekiwaniom? No w sumie tak!
Bawiłam się na niej wyśmienicie, ponieważ Lord był świetnym i wyjątkowym narratorem. Czy kot brytyjski może pokazać nam, czym jest zbrodnia? Jasne, że tak! Zrobi to co prawda na swój sposób a my nie będziemy wiedzieć, czy mamy się śmiać, czy płakać.
Fabuła "Ja cię kocham, a ty miau" jest nieco prześmiewcza, ale przy tym zabawna. Jan Kowalski, Jan Nowak i dziki kot Lord chodzący własnymi kocimi ścieżkami tworzą trio doskonałe. Niektóre uwagi Lorda są co prawda żenujące, ale nic na to nie poradzimy, bo to jednak kot. On ma swoje zdanie na każdy temat.
Polecam tym, którzy mają ochotę się pośmiać tak z przymrużeniem oka. Tym dla których bardziej liczy się odskocznia od codzienności niż mające sens działania kryminalne. ...more
Nie sądziłam, że "Nowy Jork. powieści o mieście" będzie dla mnie tak miłą odskocznią od codzienności.
Magdalena Żelazowska zabrała mnie w wielkomiejskNie sądziłam, że "Nowy Jork. powieści o mieście" będzie dla mnie tak miłą odskocznią od codzienności.
Magdalena Żelazowska zabrała mnie w wielkomiejski świat pełen różnorodności. Pokazała mi obraz Nowego Jorku, który niby już znałam, ale jednak i tak poznałam na nowo. Dowiedziałam się wielu praktycznych rzeczy dotyczących między innymi poszukiwania mieszkania do wynajęcia czy przyjęcia dziecka do przedszkola. Odkryłam zakamarki miasta, o których wcześniej nie miałam zielonego pojęcia.
Mój stosunek do Nowego Jorku bardzo się zmieniał w przeciągu mojego życia. Najpierw siedział mi gdzieś głęboko w głowie i bardzo chciałam go odwiedzić. Potem emocje gdzieś opadły, bo zobaczyłam za sprawą filmów, książek, różnych relacji zupełnie inne miejsca w Stanach Zjednoczonych, które przyciągały mnie o wiele mocniej. W tej chwili jestem w stanie wyobrazić sobie podróż do tego kraju bez zobaczenia kultowego Nowego Jorku.
Książkę polecam wielbicielom podróży, miłośnikom Nowego Jorku oraz tym spragnionym oddechu od otaczającego świata. Lekka, przyjemna, niewymagająca pozycja z mnóstwem zdjęć, ciekawostek i zabawnych momentów. ...more
4.5 Po przeczytaniu tej książki uwielbiam Macieja Szymanowicza jeszcze bardziej niż wcześniej. Teraz wiem, że potrafi on malować nie tylko swoimi piękn4.5 Po przeczytaniu tej książki uwielbiam Macieja Szymanowicza jeszcze bardziej niż wcześniej. Teraz wiem, że potrafi on malować nie tylko swoimi pięknymi i wyjątkowymi ilustracjami, ale także słowem.
"Najmniejszy słoń świata" to pozycja dla młodszych dzieci, która opowiada o dążeniu do spełnienia marzeń, przyjaźni, rodzicielstwie i kłodach, jakie los rzuca nam pod nogi. To historia, która uczy, bawi i daje do myślenia. Nie sądziłam, że czytanie tej pozycji tak powoli, jedynie po rozdziale dziennie sprawi mi taką przyjemność. Z utęsknieniem czekałam na dalsze losy Słonika, Panakota i innych postaci.
Szymanowicz rozwalił mnie na łopatki swoim poczuciem humoru. Imiona i nazwiska bohaterów tej historii są niesamowicie zabawne. Zdradzę tylko, że Euglena pozamiatała i na długo zostanie w mojej pamięci.
Tak naprawdę zabrakło mi w tej pozycji przypisów. Uważam, że część zwrotów/wyrazów powinno mieć gdzieś swoje wyjaśnienie, bo jednak dzieci nie mają aż takiego zasobu słownictwa i może być im ciężko w pełni pojąć tę historię.
4,75 Jaka to jest urocza, mądra i pięknie ilustrowana książka dla dzieci!
"Elf do zadań specjalnych" to pozycja podzielona na 24 rozdziały, dlatego śmi4,75 Jaka to jest urocza, mądra i pięknie ilustrowana książka dla dzieci!
"Elf do zadań specjalnych" to pozycja podzielona na 24 rozdziały, dlatego śmiało może ona robić za kalendarz adwentowy, choć przyznam szczerze, że ciężko się od niej oderwać po kilku stronach i czekać do kolejnego dnia.
Wioskę Świętego Mikołaja ogarnia przedświąteczne szaleństwo. Elfy czytają listy i kompletują wymarzone prezenty, renifery szykują się do dalekich podróży a krasnoludy i trolle toczą zażarte kłótnie. W tym roku postanowiono również wprowadzić nieco innowacji, aby usprawnić pracę elfów. Czy to wszystko ma jednak sens? Czy świętom nie grozi przez to katastrofa?
Zabawna, ale też niesamowicie życiowa historia dla dzieci i ich rodziców. Książka ucząca wyrozumiałości, rozmawiania ze sobą i wiary w świąteczną magię. Podczas jej czytania ciepło rozlewało się w moim serduchu. Bardzo polubiłam Wiercipiętka, Piastunka, Iskierkę i całą resztę ekipy. Chętnie czekałam na dalszy ciąg historii, choć nie jestem już dzieckiem a starą krową świetnie bawiącą się na literaturze dziecięcej :) POLECAM!...more
3,5 To bardzo dobra książka dla wszystkich, którzy chcieliby wyjaśnić dzieciom, czym są święta w kontekście religijnym.
Autorka nawiązuje bowiem do rel3,5 To bardzo dobra książka dla wszystkich, którzy chcieliby wyjaśnić dzieciom, czym są święta w kontekście religijnym.
Autorka nawiązuje bowiem do religii występującej zarówno w Polsce jak i na świecie. Pokazuje podobieństwa i różnice pomiędzy tym, co najmłodsi znają z własnego doświadczenia a tym, co jest dla nich obce. "Idą święta" przeprowadza czytelnika przez okres grudniowych przygotowań, sam czas świąt oraz obchody powitania Nowego Roku. Mamy opisy tradycji, lokalnych wierzeń czy jedzenia pojawiającego się na stołach w różnych krajach.
Wszystko jest urozmaicone przepięknymi ilustracjami, które przyciągają wzrok i sprawiają wiele radości.
To takie święta w pigułce dla dużych i małych, którzy są zainteresowani nie tylko świętami, ale też religią....more
"Uwierz w Mikołaja" to dobrej jakości książka z motywem świąt Bożego Narodzenia. Przeplatają się w niej losy kilku głównych bohaterów i kilkunastu pob"Uwierz w Mikołaja" to dobrej jakości książka z motywem świąt Bożego Narodzenia. Przeplatają się w niej losy kilku głównych bohaterów i kilkunastu pobocznych, przez co na początku możemy czuć się nieco pogubieni. Potem jednak już pamiętamy, kto jest kim i jak ma na imię.
Magdalena Witkiewicz oddała w nasze ręce powieść pełną ciepła, świątecznej atmosfery i wiary w małe cuda. Losy bohaterów nie pozostają nam obojętne. Chcemy, aby było im dobrze, aby życie w końcu się do nich uśmiechnęło. Jest to bowiem taka słodko-gorzka historia. Może się wydawać, że niektóre postaci mają wszystko a tak naprawdę nie mają nic. Inne natomiast chciałaby osiągnąć to, co pozostałym przychodzi z łatwością, ale los rzuca im kłody pod nogi. Dobór bohaterów jest na tyle różnorodny, że chyba wszystkie wątki mnie zaciekawiły w podobnym stopniu. Oczywiście moje serducho skradła pięcioletnia Zosia i seniorzy z domu opieki.
Poczułam tę magię, tę moc marzeń. Bawiłam się przy tej pozycji wyśmienicie. Wyobrażałam sobie film na podstawie tych historii, bo to trochę takie "Listy do M." w wersji książkowej. Każdy znajdzie raczej coś dla siebie.
Polecam tym, którzy mają ochotę na coś świątecznego i nieco chwytającego na serce. ...more
3,75 "Moja mama, mój tata" to świetna pozycja dla najmłodszych. Krótkie zdania i powiązane z nimi kolorowe ilustracje skłaniają dziecko do zadawania py3,75 "Moja mama, mój tata" to świetna pozycja dla najmłodszych. Krótkie zdania i powiązane z nimi kolorowe ilustracje skłaniają dziecko do zadawania pytań. Rodzic natomiast dostał do ręki bardzo dobrą lekturę dającą mu możliwość podjęcia rozmowy na temat roli kobiety i mężczyzny w społeczeństwie.
Książka pokazuje bowiem, że rola matki nie ogranicza się tylko i wyłącznie do gospodarowania domem a rola ojca nie polega na zarabianiu pieniędzy. W tej historii tata gotuje, piecze i robi pranie a mama buduje wieżę z klocków czy wbija gwoździe. Bardzo podoba mi się podejście do tematu w tak nowoczesny sposób i pokazanie dziecku, że rodzice są przede wszystkim ludźmi i bez względu na płeć mają swoje pasje, marzenia i obowiązki domowe.
Polecam serdecznie, choć samo zakończenie nieco mnie rozczarowało. Spodziewałam się czegoś innego, czegoś takiego z morałem....more
"Zasypani zakochani" to niestety bardzo mocno przewidywalna i rozczarowująca historia Anastazji i Huberta.
Zacznę jednak od tego, komu ta książka może"Zasypani zakochani" to niestety bardzo mocno przewidywalna i rozczarowująca historia Anastazji i Huberta.
Zacznę jednak od tego, komu ta książka może się spodobać. Polecałabym ją tym, którzy lubią zimową a na dodatek górską atmosferę, bo czego jak czego, ale świątecznego klimatu jak dla mnie w tej pozycji nie brakuje. Były mroźne opisy przyrody, smakowite jedzenie i domek odcięty od świata przez zamieć. Było gorące jacuzzi na dworze, dziki kulig, bożonarodzeniowe dekoracje i niespodziewani goście. Tę opowieść mogę też polecić wielbicielom "Pięćdziesięciu twarzy Greya" i erotyki pojawiającej się w historiach miłosnych. Mnie to niestety nieco zniesmaczyło, bo choć nie mam nic przeciwko takim fragmentom, to tu mi to po prostu nie pasowało. Nie tego się spodziewałam, sięgając po ten tytuł. Chciałam czegoś otulającego, subtelnego i dającego nadzieję.
Cała fabuła oparta jest na dwójce bohaterów, którzy są bardzo stereotypowo przedstawieni. On tajemniczy i przystojny, ona rozpamiętująca stary związek a jednocześnie wzdychająca do praktycznie nieznajomego faceta. Różne zwroty akcji powodują, że nie pałają do siebie sympatią, ale za sprawą kilku wydarzeń nagle się to zmienia. To tak naprawdę nie jest żaden spoiler, bo już z pierwszych dialogów można wywnioskować co stanie się z Anastazją i Hubertem w dalszej części książki. Tajemnice głównego bohatera także nie są jakieś zaskakujące.
W porównaniu do innych tytułów tej autorki, z którymi miałam wcześniej do czynienia, ta historia jest strasznie denerwująca i rozczarowująca. Ratował ją tak naprawdę świąteczny klimat, który sprawił, że przeczytałam ją w dwa dni. ...more
3,75 To nie była idealna książka, ale jednak coś mnie w niej urzekło i chwyciło za serducho. To jedna z tych świątecznych książek, w których małomiaste3,75 To nie była idealna książka, ale jednak coś mnie w niej urzekło i chwyciło za serducho. To jedna z tych świątecznych książek, w których małomiasteczkowość robi klimat. Każdy każdego zna, górskie chaty przysypane są śniegiem, w oknach świecą się lampiony a mieszkańcy mają swoje zwyczaje i tradycje, jak np. zostawianie własnoręcznie przygotowanych pierniczków pod domami czy wieczór kolęd. Aż chciałoby się przenieść do takiego miejsca na czas świąt i zatopić w tej atmosferze. Niestety nie da rady, bo to jedynie fikcja literacka, ale wierzę w to, że gdzieś w Polsce są ukryte takie właśnie miejscowości.
Główni bohaterowie tej pozycji nie są idealni. Czasem mnie wkurzali, czasem miałam ochotę ich przytulić. Justyna, Laura i Marcin byli niegdyś przyjaciółmi, potem życie zrobiło swoje. Czy da się jednak o kimś zapomnieć pomimo upływu wielu lat? Czy los potrafi dać nam drugą szansę, jeśli trochę mu w tym pomożemy?
Jasne, mogę zarzucić tej historii przewidywalność, ale czy takie właśnie książki ze szczęśliwym zakończeniem nie są najlepsze na okres świąteczny? Ja tak bardzo polubiłam Romana i Wiktorię, że wcale się nie dziwię, że w tej historii odegrali oni tak znaczące role.
To ciepła, otulająca pozycja idealna pod kocyk. Czasem nawet zatwardziałym czytelnikom taka odskocznia może być przydatna ;)
Daję 4 gwiazdki, bo ten klimat małego miasteczka i rodzinnych tajemnic strasznie mi się podobał! Wątek miłosny mniej, ale z drugiej strony poruszał sporo ważnych tematów, więc niejako wybaczam. ...more