Nie żyje SchizMaciek
Nie żyje SchizMaciek. Charyzmatycznego wokalistę i muzyka w sieci żegnają setki, jeśli nie tysiące fanów z całej Polski. Maciej "Schizmax" Wac��aw był wokalistą i gitarzystą od lat związanym z polską sceną niezależną. Grał i tworzył nie w jednym, a w kilku polskich zespołach. Wśród przyjaciół i bliskich znany był jako SchizMaciek.
"Dotarła do nas tragiczna wiadomość o śmierci naszego przyjaciela Macieja SchizMaćka od lat związanego silnie z bydgoską sceną hardcore (zespołami Schizma, 666 Aniołów, Old Fashioned, The Cuffs). Maciej był wspaniałym człowiekiem, inspiracją i niezwykle ciepłą osobą. To był zaszczyt dla nas móc dzielić wspólnie te chwile, które były nam dane. Nigdy o Tobie nie zapomnimy. Rest In Power" napisali jego znajomi z zespołu Unbeaten.
Koledzy żegnają SchizMaćka
"Z ogromnym smutkiem informujemy, że nie żyje nasz schizbrat Maciej Schizmax Wacław. Przez kilkanaście lat był trzonem Schizmy, gitarzystą, twórcą kilkudziesięciu niezapomnianych utworów i lwiej części historii naszego zespołu. Przekazujemy wyrazy współczucia rodzinie i bliskim. Macias - będziesz w naszych sercach i pamięci na zawsze!" - napisali jego koledzy z bydgoskiego zespołu Schizma, w którym śpiewał 15 lat.
W sieci pojawiły się dziesiątki zdjęć SchizMaćka z koncertów:
"Z ogromnym smutkiem przekazujemy informację, że nie żyje Maciej 'Schizmaciek' Wacław. Kolega, mentor, legenda. Gitarzysta, wokalista, twórca kilkudziesięciu niezapomnianych utworów zespołów Kompania Karna, Schizma, The Cuffs, 666 Aniołów. Old Fashioned, In Spite Of, In Exit i jeszcze kilku. Przekazujemy wyrazy współczucia rodzinie i bliskim. Maciek - pozostaniesz w naszej pamięci na zawsze!
Zobacz także
A to zdjęcie wokalisty z koncertu.
Kim był SchizMaciek?
SchizMaciek był wokalistą i gitarzystą punkowych i hardcore'owych zespołów z Bydgoszczy. Od lat tworzył w tym mieście scenę niezależną. Najbardziej znany był z działalności w zespole Schizma, który powstał na gruzach grupy Kompania Karna. Schizma grała od początku lat 90.
Zespół opuścił w 2008 r. Napisał wtedy:
"Życie polega na podejmowaniu decyzji. Niedawno podjąłem jedną z najtrudniejszych decyzji w moim życiu: przestałem być członkiem zespołu Schizma po 15 latach pełnienia w nim ról m.in. gitarzysty, wokalisty, autora muzyki i tekstów oraz managera.
Podjąłem tę decyzję z przyczyn głęboko osobistych i proszę wszystkich o uszanowanie jej i uszanowanie tego, że nie chciałbym publicznie się o niej wypowiadać poza tym oświadczeniem..."
Swój list zakończył wtedy słowami: "Na koniec to, co najważniejsze i to, co najtrudniej mi napisać, wiec przepraszam, że może zabrzmieć sztucznie: dziękuję wszystkim tym, bez których te 15 lat nie mogłoby się udać. Wiecie, kim jesteście… Nie miejcie mi za złe, że odchodzę. Na pewno zobaczymy się jeszcze wiele razy w innych okolicznościach, niekoniecznie w piekle."
Po odejściu ze Schizmy udzielał się w innych projektach muzycznych takich jak SchizMaciek&FriendZ.
Grał też w zespołach Kompania Karna, Schizma, The Cuffs, 666 Aniołów. Old Fashioned, In Spite Of, In Exit. Bliscy nie piszą o przyczynie śmierci wokalisty.
Trevor Strnad nie żyje. Wokalista Black Dahlia Murder miał 41 lat
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj.
