Mimo korzystnej sytuacji na rynku pracy w IV kwartale wzrost wynagrodzeń w Polsce nie przyspieszał, na co wpływ miał m.in. napływ imigrantów - ocenił w kwartalnym raporcie Narodowy Bank Polski. Z raportu wynika, że stabilny wzrost jednostkowych kosztów pracy nie wywiera istotnego wpływu na zmiany cen w gospodarce.
![](https://cdn.statically.io/img/galeria.bankier.pl/p/b/5/56c19a61128ff5-945-565-0-0-1500-899.jpg)
![](https://cdn.statically.io/img/galeria.bankier.pl/p/b/5/56c19a61128ff5-945-565-0-0-1500-899.jpg)
"W końcu 2016 roku wzrost wynagrodzeń nie przyspieszał pomimo bardzo dobrej sytuacji na rynku pracy. Moderująco na wzrost wynagrodzeń działa napływ imigrantów. W IV kw. znaczenie miał także jednorazowy negatywny efekt mniejszych wypłat w górnictwie" - napisano.
"Stabilny wzrost jednostkowych kosztów pracy nie wywiera istotnego wpływu na zmiany cen" - dodano.
NBP podaje, że ważnym czynnikiem wpływającym na relację pomiędzy płacami i liczbą wakatów w Polsce jest obserwowany od 2014 roku coraz większy i dotyczący wszystkich sektorów napływ do pracy w Polsce krótkoterminowych imigrantów ekonomicznych.
"Napływ imigrantów z jednej strony kompensuje ubytek na rynku pracy polskich pracowników o niższych kwalifikacjach. Niższa dostępność tych pracowników wynika zarówno ze spadku bezrobocia jak i z obniżającej się podaży pracy tych osób na skutek zmniejszającej się liczby osób w wieku produkcyjnym oraz ciągle utrzymującego się negatywnego salda migracji obywateli polskich. Napływy imigrantów sprawiają, że obecnie odczuwane przez pracodawców braki pracowników są łagodniejsze niż w latach 2006-2008 i nie zmuszają firm do daleko idących ustępstw w negocjacjach płacowych" - napisano w raporcie.
POPYT NA PRACĘ
Z dokumentu wynika, że w IV kwartale 2016 r. pojawiły się w Polsce oznaki wzrostu popytu na pracę (większa liczba wakatów), choć wzrost liczby pracujących w gospodarce był w dalszym ciągu wyraźnie niższy niż obserwowany w pierwszej połowie 2016 r.
"Pomimo rekordowo niskiej stopy bezrobocia wzrost nominalnych wynagrodzeń w dalszym ciągu nie przyspieszył, pogłębiał się natomiast spadek podaży pracy wynikający z coraz wyraźniejszego ujemnego wpływu czynników demograficznych" - napisano.
"Głównym składnikiem wzrostu liczby pracujących pozostawały stabilne formy zatrudnienia najemnego, jak również samozatrudnienie poza rolnictwem. Odnotowano przy tym niewielki wzrost przeciętnej liczby przepracowanych godzin, co doprowadziło do jej zrównania z preferencjami pracowników i wyzerowania luki niedopasowania godzinowego" - informuje NBP w komunikacie z raportu.
PODAŻ PRACY
NBP podaje, że podaż pracy w IV kwartale obniżyła się, co wynikało ze spadku liczby ludności w wieku produkcyjnym nieskompensowanego wzrostem współczynnika aktywności zawodowej.
"Utrzymywanie się tendencji malejącej wynikało ze spadku liczby ludności w wieku produkcyjnym nieskompensowanego wzrostem współczynnika aktywności zawodowej. Coraz niższy wzrost aktywności zawodowej związany był przy tym z wyhamowywaniem wzrostu aktywności zawodowej osób w wieku przedemerytalnym" - informuje NBP.
ZATRUDNIENIE
Bank ocenia, że w IV kwartale 2016 r. w Polsce popyt na pracę nadal kształtował się na wysokim poziomie.
"Brak wyraźniejszego przyspieszenia tempa wzrostu gospodarczego spowodował jednak, że stopień wykorzystania dostępnych zasobów pracy nie zmienił się znacząco w porównaniu z poprzednim kwartałem. Niższej dynamice zatrudnienia sprzyjały ponadto narastające negatywne tendencje demograficzne. Jednocześnie zwiększył się udział wynagrodzenia czynnika pracy w łącznych dochodach w gospodarce" - napisano.
Dodano, że liczba wolnych miejsc pracy w gospodarce nadal rosła, a w firmach coraz wyraźniej dominowały procesy tworzenia miejsc pracy nad likwidowaniem dotychczasowych stanowisk.
"Przedsiębiorcy w coraz większym stopniu odczuwali też problemy ze znalezieniem nowych pracowników. O utrzymaniu dobrych perspektyw zatrudnienia świadczy dalszy wzrost liczby dostępnych na rynku wakatów, a także dość intensywna kreacja netto nowych miejsc pracy. Obserwowane w ostatnich miesiącach zmiany wskaźników potwierdzają kontynuację systematycznej tendencji wzrostowej popytu na pracę" - napisano.
nik/ asa/