Najpopularniejsza destynacja na Podhalu przejdzie gruntowne porządki, a zapewni to nowy burmistrz, który ma dosyć chaosu wynikającego z braku kompetencji obecnego komendanta straży miejskiej. Właśnie dlatego ogłoszono konkurs na to stanowisko. Zadań do wykonania jest jednak całkiem sporo, z czego muszą zdawać sobie sprawę zainteresowani ofertą.
Zakopane czeka rewolucja. "Uważam, że w tej formacji jest dużo do poprawy"
Łukasz Filipowicz, który wygrał kwietniowe wybory, jest najmłodszym burmistrzem w historii miasta pod Giewontem. Po objęciu stanowiska ogłosił wielkie zmiany na wielu płaszczyznach. W czerwcu rewolucja ma dotknąć szczególnie straż miejską.
Burmistrz nie jest bowiem zadowolony z dotychczasowej pracy komendanta, którego głównym zadaniem powinno być utrzymanie porządku na Krupówkach. Obecna sytuacja negatywnie wpływa na wizerunek miasta, co jest nie do zaakceptowania zdaniem nowych władz, a także mieszkańców i wielu przyjezdnych.
Fałszywy biały miś to symbol odchodzących obecnych włodarzy Zakopanego, którzy nie potrafili sobie poradzić z chaosem na Krupówkach. Będę chciał ukrócić ten chaos. To jest szerokie zjawisko, dotyczy także kapel wątpliwej jakości, bez żadnego zezwolenia pojawiających na deptaku
- skomentował Filipowicz w rozmowie z zakopane.wyborcza.pl.
Według burmistrza straż miejska nie radzi sobie z zapisami tzw. parku kulturowego w obrębie Krup�wek. Jego celem miała być zmiana wizerunku słynnego deptaka, a niestety opinie w tym temacie nie są najlepsze. Nadal można spotkać tu handel obwoźny, "przebierańców" wyłudzających od turystów pieniądze, czy chociażby podrabianego misia.
Zakopane zmieni się nie do poznania? Nowy burmistrz ma ambitne plany
Nowy burmistrz zapowiedział, że utrzymanie porządku na Krupówkach jest kluczowe dla wizerunku Zakopanego jako miasta turystycznego. Właśnie dlatego nowo wybrany komendant, będzie musiał dopilnować porządku w tej okolicy. Filipowicz liczy, że głowa straży miejskiej zajmie się także uporządkowaniem wjazdu do Kuźnic, gdzie rozpoczynają się popularne szlaki turystyczne i znajduje się stacja kolejki na Kasprowy Wierch. Jak doskonale wiadomo, to jedno z miejsc, gdzie pomimo zakazu, turyści wjeżdżają na potęgę.
Jak zapowiedział Łukasz Filipowicz, na wjeździe do Kuźnic powinno się już dawno zainstalować kamerę, która umożliwiłaby sczytanie tablic rejestracyjnych. To z pewnością odstraszyłoby osoby, które za nic mają znaki i zakazy. Koniecznością jest też częstsze patrolowanie tej lokalizacji i wręczanie surowych mandatów, tym, którzy myśleli, że unikną odpowiedzialności.
Wprowadzone mają zostać także patrole niektórych ulic. To ma zwiększyć bezpieczeństwo, a także pomóc zniwelować wiele nieprzyjemnych i groźnych sytuacji, które w tłumie turystów zdarzają się nader często. Nowy komendant straży miejskiej powinien mieć wyższe wykształcenie prawnicze i administracyjne w zakresie bezpieczeństwa lub zarządzania kryzysowego. Dodatkowym plusem będzie także doskonała znajomość topografii miasta oraz umiejętność interpretacji przepisów prawnych.
