Zakończenie 61. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu niosło ze sobą emocje i niespodzianki. Ostatnim punktem programu był koncert "Zakochani są wśród nas", dedykowany twórczości Janusza Kondratowicza. Wśród wykonawców, którzy oddali hołd legendarnemu artyście, znaleźli się Kayah, Ania Rusowicz, Ania Karwan i Alicja Majewska.
Na opolskiej scenie zabrakło jednak jednej z największych ikon polskiej muzyki, Ireny Santor. Wokalistka, która w swojej karierze wykonała wiele utworów Kondratowicza, w tym przebój "Powrócisz tu", nie pojawiła się w Opolu. W 2021 roku Santor ogłosiła zakończenie swojej kariery estradowej, tłumacząc, że długotrwała, systematyczna praca na estradzie stała się dla niej męcząca.
— Prawdę mówiąc, ja za długo pracowałam na akord, tzn. systematycznie, miesiąc w miesiąc ileś koncertów. To było męczące, w końcu mnie to tak dokładnie zmęczyło, że ja, brzydko mówiąc, skorzystałam z pandemii i powiedziałam, że żegnam się z estradą
— przyznała wtedy w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle.
90-letnia artystka pozostała wierna swojemu postanowieniu. Mimo że nie zaśpiewała na koncercie poświęconym twórczości Kondratowicza, pojawiła się na ekranie, dziękując za piękne piosenki.
Kayah przeprosiła Irenę Santor w Opolu
Przebój Ireny Santor "Powrócisz tu" zaśpiewała Kayah. Po zakończeniu występu piosenkarka zareagowała zaskakująco.
— Pani Ireno, przepraszam
– powiedziała, stojąc na scenie.
W tym momencie do Kayah dołączył Jacek Cygan, który podziękował jej za wykonanie, które jego zdaniem było piękne. Zaskoczona komplementem artystka wyraziła nadzieję, że tak rzeczywiście było.
— Mam nadzieję, że pięknie – odparła onieśmielona.
