Obajtek nie chcia� tego powiedzie� na antenie. Dziennikarka a� krzykn�a. "Przej�zyczy�em si�"

Daniel Obajtek nadal nie stawi� si� na komisji do spraw afery wizowej. By�y prezes Orlenu nie pojawi� si� tak�e na przes�uchaniu w prokuraturze, za to ch�tnie go�ci w mediach. W programie na antenie Telewizji Republika zaliczy� wpadk�.

Daniel Obajtek miał stawić się przed stołeczną prokuraturą w związku ze sprawą składania fałszywych zeznań przed sądem śródmiejskim w Warszawie w postępowaniu prywatnoskargowym. Jednak były prezes Orlenu miał inne plany. Oświadczył w mediach społecznościowych, że przekazuje pełnomocnictwo adwokatowi, a sam wraca do pracy nad kampanią wyborczą.

Zobacz wideo Marek Czyż o TV Republika. „Tam są treści degradujące tę firmę"

Wpadka w Telewizji Republika

Chociaż Obajtek zaznacza, że przed nikim się nie ukrywa, policji nadal nie udało się dostarczyć mu wezwania na przesłuchanie przed komisją do spraw afery wizowej. Zamiast przesłuchania w prokuraturze były prezes Orlenu wybrał rozmowę z dziennikarką Telewizji Republika.

Obajtek wziął udział w programie "W Punkt" Katarzyny Gójskiej, która podczas rozmowy poprosiła go o komentarz w sprawie rannego żołnierza, który został zaatakowany na granicy z Białorusią. Prowadząca zaznaczyła, że dzisiaj "wszsycy mówią jednym głosem, że ochrona granic jest kluczowa", jednak wytknęła obecnej władzy, że jeszcze niedawno tak nie było. - Byli tacy, i w tym obecny premier, którzy domagali się wpuszczania wszystkich na teren Rzeczpostpolitej Polskiej - podsumowała dziennikarka.

Daniel Obajtek nie chciał tego powiedzieć w TV Republika: Przejęzyczyłem się

Były prezes Orlenu zareagował bardzo emocjonalnie. Rozmówca Gójskiej zaznaczył, że rozumie zmianę i kształtowanie poglądów, jednak zarzucił obecnej władzy, że wsród jej przedstawicieli zachodzi to zbyt szybko i jest uwarunkowane nastrojami społecznymi. - Nie wiem, jak to nazawać. Albo dwubiegunowość albo traktowanie Polaków, jak ludzi, którzy maja demencję - zaczął Obajtek.

- Jeśli ktoś zmienia swoje poglądy na przełomie kilku miesięcy, to oznacza, że ten człowiek jest niestabilny, nie dojrzał do polityki. Pamiętamy wszyscy, niejaki pan Szczerba nosił w pudełkach pizzę, pamiętamy wszyscy, jak zostali funkcjonariusze, którzy nas bronią i chronią, atakowani, wyzywani, pamiętamy film pani Holeckiej - wyliczał były prezes Orlenu i zaliczył wpadkę.

 

- Pani Holland! Pani Holland! - przerwała mu podniesionym głosem dziennikarka. - Pani Holecka, tu wszystko w porządku z Danusią - zaznaczyła. Obajtek wyjaśnił przejęzyczenie zmęczeniem po ciężkim dniu. Oczywiście chodziło mu o Agnieszk� Holland i jej głośny film "Zielona granica" szeroko komentowany szczególnie przez prawicowych polityk�w.

Wi�cej o: