Tej sceny z "Przyjaci�" nie by�o w scenariuszu. Musieli ocenzurowa� Aniston. Jej mina? Bezcenna

"Przyjaciele" to serial kultowy i maj�cy grono wiernych fan�w na ca�ym �wiecie. Nawet oni mog� by� zaskoczeni, �e wiele ze scen w serialu znalaz�a si� przypadkiem. Tak by�o w jednym z odcink�w si�dmego sezonu, w kt�rym Jennifer Aniston pad�a ofiar� �artu. Jej reakcja jest ca�kowicie szczera.

"Przyjaciele" to jeden z kultowych i najbardziej uwielbianych seriali w historii telewizji. Sitcom był przez dekadę emitowany na antenie amerykańskiej stacji NBC, ale jego sława sięga dziś niemal całego świata. Fani wiele z odcinków znają na pamięć, a mimo to wciąż do nich wracają. Wiele z pamiętnych kwestii było improwizowanych, w czym prym wiódł Matthew Perry. Jednak nie tylko on zasłynął dzięki scenie, której nie było w scenariuszu.

Zobacz wideo PopKultura odc. 151

"Przyjaciele": nie tylko Perry lubił improwizować. To Schwimmer nakręcił słynną wpadkę

Odcinek 16. sezonu siódmego w Stanach wyemitowano 22 lutego 2001 roku. Reżyserował go David Schwimmer, wcielający się w postać Rossa. W odcinku serialowa Rachel musi zająć się jego synem, co początkowo sprawia jej spore trudności. Ostatecznie jakoś się udaje, choć nie do końca zgodnie z jej planem. W efekcie chłopiec zaczyna robić wszystkim dookoła psikusy. Jennifer Aniston nie miała pojęcia, że nie tylko serialowi bohaterowie padną ich ofiarą. Wszystko za sprawą Davida Schwimmera. Efekt? Jedna z najsłynniejszych wpadek w "Przyjaciołach" i jedna z najbardziej zapadających w pamięć scen.

David Schwimmer zażartował z Jennifer Aniston. Jej reakcja była bezcenna

W ostatniej scenie odcinka Ross ponownie przyprowadza Bena do mieszkania Rachel. Gdy się odwraca, ta na jego plecach zauważa kartkę przyklejoną przez chłopca. Zirytowany kolejnym dowcipem dziecka i Rachel Ross zaczyna go gonić. Jennifer Aniston nie miała jednak pojęcia, że to nie koniec i że żart pójdzie o krok dalej. Reżyserujący odcinek Schwimmer postanowił bowiem zrzucić ze schodów kukłę przebraną w strój Rossa. Rzecz w tym, że Jennifer Aniston nie miała o tym pojęcia.

 

Reakcja aktorki była całkowicie szczera. Przerażona Aniston wrzasnęła "O mój Boże, David", choć ostatecznie ostatnie słowo zostało ocenzurowane. Nic dziwnego, że okrzyk widzom wydawał się wyjątkowo przekonujący. Była to bowiem szczera reakcja, Aniston nie miała o niczym pojęcia. Na szczęście szybko odzyskała rezon, choć po jej minie widać, że daleko jej było do zadowolenia.

Kocham.
Moja reakcja byłaby taka sama.
Śmieszne dla nas, dla Jennifer niekoniecznie.
Wi�cej o: