Amerykanie wybiorą nowego prezydenta już w listopadzie. Chociaż o fotel ubiega się sześcioro kandydatów, walka toczy się głównie między Donaldem Trumpem a Joe Bidenem. To właśnie do przedstawiciela demokratów zaapelował Stephen King. Mistrz grozy opublikował wpis w serwisie X i wywołał burzę. Część jego fanów zadeklarowała, że od tej chwili przestaje śledzić pisarza, a inni zaznaczali, że stracili do niego szacunek.
Biden, ze względu na swój wiek i chwilami niezbyt korzystną prezencję w mediach, stoi przed trudnym zadaniem przekonania głosujących, że da radę rządzić krajem przez kolejne cztery lata. Prezydent zapewnia, że jego pozycja nadal nie jest stracona, ma się świetnie oraz nie ma zamiaru rezygnować z walki o kolejną kadencję prezydentury.
Przedwyborczą radę dla Bidena opublikował na portalu X nawet pisarz Stephen King. Zdaniem autora popularnych powie�ci grozy obecny prezydent nie powinien rządzić w USA przez drugą kadencję. "Joe Biden był świetnym prezydentem, ale nadszedł czas, aby w interesie Ameryki, którą tak bardzo kocha, ogłosił, że nie będzie ubiegał się o reelekcję" - pisze autor.
Pod wpisem Stephena Kinga zawrzało. "Chcesz wystawić nieznanego kandydata tuż przed wyborami?" - pyta jeden z komentujących. "Biden jest jedynym demokratą, który pokonał Trumpa" - podkreślił i dodał, że nawet najbardziej wykwalifikowani kandydaci nie byli w stanie przebić się przez "ataki kłamstw" konkurenta. "Może Biden nie prezentuje się najlepiej w telewizji, ale daje radę tam, gdzie jego działania mają faktyczne znaczenie. Kiedy ostatni raz Ameryka wybrała osobowość telewizyjną, pamiętamy, co się stało" - wyjaśnia pisarzowi fan.
"Ten wpis to najbardziej przerażająca rzecz, jaką pan kiedykolwiek napisał" - czytamy w kolejnym komentarzu. "Jestem niesamowicie rozczarowany", "Mój cały szacunek do pana odszedł", "To konto musiało być zhakowane. Ktoś musiał się włamać mu na telefon", "O, czyżbyś pisał nowy horror? Niezły" - czytamy pod postem.