King napisa� ksi��k�, kt�r� inspirowali si� zab�jcy? Po ponad 10 latach wycofa� j� z rynku

Stephen King to jeden z najpopularniejszych twórców literatury grozy na świecie, który pierwsze kroki na rynku wydawniczym stawiał, posługując się pseudonimami takimi jak Richard Bachman czy John Swithen. Dziś ma na swoim koncie kilkadziesiąt absolutnych klasyków gatunku, w tym m.in. "Lśnienie", "Smętarz dla zwierzaków" czy "Miasteczko Salem". Spod jego pióra wyszedł także zbiór nowel "Cztery pory roku" czy znakomita "Zielona mila", która doczekała się ekranizacji. Mimo niewątpliwego sukcesu, jaki udało mu się odnieść na rynku wydawniczym, nie wszystkie jego dzieła spotkały się z powszechnym uznaniem i aprobatą czytelników.

Sprzedał pona 350 mln egzemplarzy książek. Tę jedną Stephen King musiał wycofać z obiegu

W swojej karierze King sprzedał ponad 350 mln egzemplarzy książek, zyskując tym samym tytuł jednego z najbardziej poczytnych pisarzy na świecie. Mimo to na swoim koncie ma także kilka głośnych skandali, które odbiły się szerokim echem w mediach. Jeden z nich był ściśle związany z jego książką "Rage", która na księgarnianych półkach zadebiutowała w 1977 roku.

Zdaniem wielu problem tkwił w fabule. Ta skupiała się wokół postaci Charliego Deckera, który pewnego dnia pojawił się w swojej szkole z bronią, pozbawiając życia dwóch nauczycieli, a następnie biorąc na zakładników 24 uczniów. Początkowo czytelnicy potraktowali powieść jako ciekawy i mrożący krew w żyłach kryminał, lecz dekadę później narracja zupełnie się zmieniła, a niektóre środowiska zaczęły bojkotować tytuł. Dlaczego?

"Rage" Stephena Kinga stała się inspiracją dla morderców? Pisarz wyjawił, dlaczego wstrzymał druk kolejnych partii

Powodem kontrowersji były strzelaniny, do których niemal nagminnie zaczęło dochodzić w amerykańskich placówkach. Tego typu wydarzenia miały oczywiście miejsce także na długo przed wydaniem "Rage", bo to właśnie one były dla Kinga jedną z inspiracji, lecz dla niektórych ugrupowań to nie miało znaczenia. Gdy w 1997 roku doszło ponownie do tego typu zdarzenia w Kentucky, wielu zaczęło łączyć okoliczności sprawy z tym, co znane im było z tej właśnie książki. Oliwy do ognia dolał również fakt, że jej egzemplarz znaleźli śledczy w szafce 14-letniego sprawcy. Rozpętała się afera.

Pisarz próbował interweniować w sprawie, ale na próżno. Spore grono czytelników uważało, że jego twórczość była dla przestępcy inspiracją i to na jej podstawie opracował plan zbrodni. Wówczas King podjął decyzję o wstrzymaniu druku kolejnych partii "Rage" i stopniowo zaczął usuwać ją z rynku wydawniczego. Podczas spotkania VEMA w maju 1999 roku przyznał wprost, że było to dla niego trudne doświadczenie, lecz na tamten czas jedyne słuszne. Podkreślił jednocześnie, że mimo wszystko nie jest za tym, by zakazywać artystom umieszczania tego typu wątków w dziełach, bo to niejako zawęża ich możliwości twórcze. Sam jednak kierował się głównie tym, że skandal i tak pewnie wpłynąłby na spadek sprzedaży, a on sam nie chciał, by ktokolwiek zrzucał na niego odpowiedzialność za tak tragiczne wydarzenia.