Maciej Stuhr podzi�kowa� hejterom "Bilety dzi�ki wam sprzedaj� si� jeszcze lepiej"

Maciej Stuhr podsumowa� w mediach spo�eczno�ciowych trwaj�c� od jesieni ubieg�ego roku tras� "Mam to wszystko w standupie". Aktor podzi�kowa� nie tylko uczestnikom samego wydarzenia, ale r�wnie�...hejterom.

Maciej Stuhr zakończył trwającą od września ubiegłego roku trasę "Mam to wszystko w standupie", na którą bilety rozeszły się w zawrotnym tempie. Aktor odwiedził aż 39 miast, w których wystąpił łącznie 93 razy. Po wszystkim zamieścił podziękowanie w mediach społecznościowych. Aktor podsumował przebieg całej trasy oraz wspomniał o hejcie, z którym zmagał się przez wiele lat. 

Zobacz wideo Krzysztof Zalewski: Szkoła muzyczna może nie zabija kreatywności, ale na pewno jej nie pobudza

Maciej Stuhr mówi o hejcie

"Zagrałem 93 przedstawienia, odwiedziłem 39 miast, łącznie przybyło do nas 51.801 widzów. Gdyby przybyli jednego wieczoru, wypełniliby Stadion Narodowy. Chciałbym im wszystkim raz jeszcze gorąco podziękować" - rozpoczął Maciej Stuhr. Następnie wspomniał o hejcie, którego doświadczał przez ostatnie lata. Aktor nie raz czytał na swój temat nieprzyjemne komentarze w internecie.

"Kiedy człowiek doświadcza wielkiego hejtu przez lata (a możemy chyba się zgodzić, że jestem tym przypadkiem), najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie zna skali tego zjawiska. Ile w tym prawdziwej nienawiści, ile trollingu, ile botów, itd. Gdy na przykład czytam komentarz 'nigdy nie pójdę na film ze Stuhrem', to siłą rzeczy zastanawiam się, czy mam jeszcze jakichś 'swoich' widzów, czy to już wszystko stracone...Pragnę jednak podziękować tym wszystkim moim hejterom, bo jak mi powiedział szef agencji Adria-art, która tę trasę zorganizowała, każdy komentarz i reakcja w internecie bardzo nakręca koniunkturę, zwiększają się zasięgi i bilety dzięki Wam sprzedają się jeszcze lepiej" - podsumował aktor.

 
Wi�cej o: