Matthew Perry w ostatnim wywiadzie przed �mierci� wyst�pi� z mocnym przekazem

Śmierć Matthew Perry'ego wstrząsnęła światem kina oraz fanami serialu "Przyjaciele". Aktor znany z roli Chandlera został znaleziony martwy w sobotę 28 października (w niedzielę rano czasu polskiego), w swojej posiadłości w Los Angeles. Na miejscu nie stwierdzono obecności żadnych nielegalnych substancji o działaniu narkotycznym. Śledczy nie podali jeszcze oficjalnej przyczyny zgonu, jednak koroner wydał już wstępne oświadczenie. Serwis Deadline.com informuje, że badania nie dały jednoznacznych wyników, dlatego niezbędna będzie pogłębiona analiza. Według amerykańskich mediów chodzi o badania toksykologiczne, na których wyniki trzeba czekać nawet kilka tygodni.

Matthew Perry z mocnym przekazem w ostatnim wywiadzie przed śmiercią

Po sieci krąży natomiast ostatni wywiad Matthew Perry'ego z 2022 roku, w którym aktor podzielił się własnymi doświadczeniami w walce z uzależnieniem. Gwiazdor "Przyjaciół" udzielił również życiowej rady osobom znajdującym się na życiowym zakręcie.

"Chcę, żeby ludzie zrozumieli, że nie są sami, że są inni ludzie, którzy czują dokładnie to samo, co oni, że ich zachowanie nie jest szalone, że chorują i to nie jest ich wina. Jest bardzo znane powiedzenie, że ludzie się nie zmieniają. Tak się składa, że wiem, że ludzie się zmieniają i widzę to każdego dnia. Widzę, że ludzie stają się lepsi. Widzę, jak zapalają się światła w ich oczach, przechodzą przez straszliwą część uzależnienia i detoksu i są w stanie prowadzić normalne życie, o ile codziennie wykonują określoną ilość pracy" - mówił w nagraniu.

Czytaj także:

Rok temu wyznał, jak chciałby zostać zapamiętany. "Właśnie tego pragnę"

Matthew Perry przez lata zmagał się z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków. W nałóg popadł jeszcze w latach 90., gdy po wypadku na skuterze wodnym zaczął zażywać silnie uzależniające leki. Aktor podjął walkę z chorobą, a później sam założył ośrodek wspierający mężczyzn w dążeniu do trzeźwości.