Schwarzenegger w pierwszej takiej roli w karierze, ale ciekawiej zapowiada si� inna serialowa premiera

W nowym odcinku "POPkultury" najpierw opowiemy o kilku premierach, a potem o aktorkach i aktorach, kt�rzy odrzucili pewne role i by� mo�e niekt�rych decyzji �a�uj� do dzisiaj. Mog�y ich kosztowa� przygod�, ale nawet i 200 mln dolar�w.

Wyobrażacie sobie kogoś innego w rolach głównych w takich filmach jak "Tajemnica Brokeback Mountain", "Matrix" czy "Avatar"? Były na to naprawdę duże szanse. Ostatnio np. Michel J. Fox przyznał, że odrzucił rolę w "Uwierz w ducha" - my w odcinku wspominamy o innym aktorze, który zrobił to samo. 

Zobacz wideo Co nowego w popkulturze?

Co nowego w kinie? Premiery dla dużych i małych widzów

"Super Mario Bros Film" jest inspirowany grą i w Polsce premierę ma kilka tygodni po światowej. Za scenariusz odpowiada Matthew Fogel, który wcześniej pracował m.in. przy "Lego: Przygoda 2" oraz "Minionki 2: Wejście Gru". W tzw. weekend otwarcia "Super Mario Bros Film" pobił wszelkie prognozy i zarobił na całym świecie ponad 378 mln dolarów. Było to m.in. najlepsze otwarcie w historii dla filmu opartego na grze wideo. Bracia Mario pokonali tu wynik "Sonic. Szybki jak błyskawica 2".

Jeśli chodzi o "Małą syrenkę", w odcinku wspominamy o kilku różnicach animacji i aktorskiej wersji. - Są pewne zmiany w tekście "Kiss the Girl" ["Całuj ją" - przyp. red.], ponieważ ludzie stali się bardzo wrażliwi - zauważył Alan Menken w rozmowie z "Vanity Fair". Chodzi o to, że w poprzedniej wersji można było odnieść wrażenie, że książę Eryk w jakiś sposób może narzucał się Ariel. Zmian twórcy dokonali także w "Poor Unfortunate Souls" [w Polsce znane jako "Wyznanie Urszuli"]. Mają one sprawić, "że młode dziewczyny poczują, że nie powinny odzywać się bez pytania" - tłumaczył kompozytor kompozytor.

Arnold Schwarzenegger jednak rozczaruje? Sydney Sweeney oczarowuje

Showrunnerem i producentem wykonawczym serialu "Fubar" jest Nick Santora, natomiast w główną rolę wciela się Arnold Schwarzenegger, który pełni tu także funkcję producenta wykonawczego. Kiedy nagrywałyśmy odcinek, Justyna była pełna nadziei, ale pierwsze recenzje mogą ją rozczarować. "Ten serial ma dobry punkt wyjścia, którym jest relacja ojca z córką w świecie CIA. To powinien być komediowy samograj, bo każdy wie, że Arnold Schwarzenegger sprawdza się zaskakująco dobrze w takich produkcjach. Tutaj jednak nawet on nie jest w stanie wyciągnąć z tego coś strawnego" - czytamy Adama Siennicę. "Przez osiem odcinków nie udało mi się polubić żadnego bohatera. No, może poza doktorem Louisem Pfefferem. W głowie nie został żaden tekst, nie wróciłem do żadnej ze scen, bo żadna nie zrobiła na mnie wrażenia. Tytułowy "FUBAR" to określenie ze slangu żołnierskiego, literowiec od "Fucked Up Beyond All Recognition/Repair" - "rozje*any ponad ludzkie pojęcie, całkowicie i totalnie spier*olony". Cóż, dobrze z serialem nie jest, choć aż tak źle raczej nie" - pisze Andrzej Kulasek. No cóż, wszyscy przekonamy się po premierze.

Dobre opinie zbierał za to "Reality" od HBO. To ten rzadki przypadek, gdy produkcja ma 100 proc. pozytywnych recenzji od dziennikarzy w Rotten Tomatoes. Serial został nazwany rewelacją tegorocznego Berlinale.

Oto serial, w którym zasadniczo trzy osoby prowadzą długą rozmowę w pustym, brudnym pokoju, a ja prawie cały czas siedziałem na skraju fotela.

- to tylko jedna z pochwalnych opinii. Wiele dobrych słów padło też w kierunku Sydney Sweeney, grającą Reality Winner. Aktorkę już teraz doskonale znają fani "Euforii", a niedługo ma zagrać także Barbarellę - kultową postać, w którą wcześniej wcieliła się Jane Fonda.

Wi�cej o: