• 1
@grand_khavatari: proste - commit/push dopiero 3dnia a na daily od 3 dni mowisz, ze analizujesz problem, ze prawie juz masz zrobione, ze cos tam nie bangla jeszcze itp.
  • Odpowiedz
ŚMIERĆ ETATOWI I PRZECIĘTNOŚCI

beka ze studentów w wieku 18-24 lat których największą ambicją jest praca jako programista w dużym korpo. Zero jakichkolwiek ambicji, marzeń o byciu kimś więcej. Być w pięknym wieku w którym możesz 100% wypłaty przeznaczać na np. hazard bez żadnych konsekwencji - żona się z tobą nie rozwiedzie, komornik nie dojedzie cię za opóźnienia w spłacie kredytu, twoja rodzina nie umrze z głodu itp. Jedyny taki okres w życiu, w którym ryzyko nie ciągnie za sobą żadnych negatywnych konsekwencji

Co w takim razie robi wagie? Będzie dawał dupy za jakieś bieda staże albo będzie starał się awansować w drabinie korporacyjnej! Jeszcze się tym szczycą, że oni są kimś! Udało im się dojść do czegoś, udało im się znaleźć lepsze korpo które pobiera ~60% fee z wartości ich pracy xD Wystarczy dawać się poniżać szefowi i robić plank pressa na meetingu! Zabiorą mi premię jak pójdę na L4! Jeżdżę skodą karoq 1.0 tsi podczas gdy szef kupuje SRT dla syna!

ja
iluvmypickle - ŚMIERĆ ETATOWI I PRZECIĘTNOŚCI

beka ze studentów w wieku 18-24 lat kt...

źródło: mpekrauxfw021

Pobierz
#!$%@? projekt, zmienili pracę, Ty to naprawiasz i w końcu jakoś to sensownie działa. Klient nic nie mówi no jest ok. Klient postanowił zrobić jakiś drobny nowy feature po jakimś czasie. Zrobił to losowy programista. Klient nagle postanawia oznajmić jak to wielce jest zadowolony z tej nowej rzeczy i roboty tego programisty... Ja #!$%@? nie warto było tego ratować.
#programowanie #programista15k #pracbaza
@FedoraTyrone ale Ty tam jesteś dla uznania kliencika czy hajsu? Jeśli dla czegokolwiek innego niż hajsu to przykro mi chłopie, ale każdy ma w dupie to ile Ty poświęciłeś na ten problem i jak musiałeś niebo i ziemię poruszyć żebyś to gowno uratować. Mentalność najemnika jest dużo zdrowsza w IT, no chyba że Twój stary to CEO u klienta. Wiem co mówię bo dystansowanie się od tego co gada klient i
  • Odpowiedz
@FedoraTyrone: klient w 90% to ignorant widzacy mocno subiektywnie, tak z doswiadczenia to widze. Od technicznych rzeczy ma nas bo sam nie ogarnia.

A jakby jakis moj menago czy inny podszedl i powiedzial ze #!$%@? umiem a tamten to jest mistrz mimo ze junior to bym sie tylko rozesmial na glos ze chyba z #!$%@? spadl ze nietechniczny klient wie co ile czasu zajmuje i jak zlozone jest. Wspolczuje "kolegow"
  • Odpowiedz
Z czystej ludzkiej ciekawości - wiecie może czy Tomek Czajka ma amrykańskie obywatelstwo? Pytam, ponieważ poprogramowałbym sobie coś dosłownie w*#!$%@? w kosmos. Niestety wszystkie hamerykańskie firmy aerospace wymagają nie tylko jankeskiego obywatelstwa, ale również security clearance, a ja nie jestem aż taki zdesperowany.

#programowanie #pracait #programista15k
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Z ciekawości zapytam co sądzicie o nauce #dunski i ogólnie emigracji do Danii?
Ciągle z tyłu głowy mam (chyba przez częste artykuły na ten temat), że #dania jest w TOP najlepszych krajów do życia i nie pamiętam kiedy czytałem ostatnio jakiś wpis na wykopie o #emigracja tam lub nauce języka (podejrzewam, że mega trudna).

nie jestem z IT ale kojarzę z przeszłości programistów z DK więc otaguje: #it #programowanie #pracait #programista15k #praca
dla zasięgu również: #niemcy #norwegia #szwecja
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Z ciekawości zapytam co sądzicie o nauce #dun...

źródło: Borowitz--Denmark

Pobierz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Ludzie w kontraktorniach to zawsze dla mnie była taka banda sierot z dwoma lewymi rękami. Pracowałem w kontraktorniach i firmach produktowych i znowu teraz trafiłem do kontraktorni i ci ludzie to jest po prostu ewenement. Mija 2.5 roku i już nie mam na to siły. W większości brak ambicji na cokolwiek, ale oprócz tego dochodzi jeszcze to, że w większości przypadków są to ludzie którzy nie potrafią się postawić. Masz kiepski projekt? Taki gościu łyknie to i będzie chodził ze spuszczoną głową. Klient chce żebyś teraz przerzucał totalne gówno? Dobrze, będę robił to z rozkoszą tylko mnie nie zwolnijcie. Chcesz z kimś tam podyskutować na jakiś ciekawy temat z technologii w których pracujecie? Mało który ma na to ochotę, a jak faktycznie pokażesz że coś robisz po godzinach to patrzą na ciebie jak na złotą rybkę. Połowa ludzi w takich kontraktorniach, albo nawet nie, 75% takich osób narzeka na swój projekt, ale nie ma siły zwiększyć kompetencji i zmienić albo firmę, albo próbować zmienić charakterystykę projektu. Powiedzieć coś klientowi na temat tego jak gówniane są jego rozwiązania? Nieeee, bo zamkną nam kontrakt. Powiedzieć, że mamy bardzo dużo problemów związanych z bezpieczeństwem które trzeba zmienić? Nieee, bo będzie to dlugo zmieniane i jeszcze nam wypieprzą kontrakt. To jest kolejna charakterystyka dużych korporacji które rzucają kontraktorniom jakieś ochłapowe części swoich projektów, że tam po prostu wszystko trwa wieki.

Zabawni są też programiści którzy w takich miejscach wysiadują po 5+ lat i myślą, że pozjadali wszystkie rozumy. Gościu który pracuje w jakiejś śmierdzącej firmie z kapitałem za granicą którą steruje jeden niemiec/brytyjczyk i łapie jakieś projekty legacy do maintenance albo jakieś dosłowne gówno którego nikt się nie chce podjąć stwierdza, że on ma tutaj seniora i jest K I M Ś!!

Jedyny plus kontraktorni to to, że dają ci bardzo często możliwość pracy na B2B, ale na tym się to wszystko urywa. Słabe projekty, niezbyt rozwojowe towarzystwo i rzucają tobą między projektami klientów jak szmatą na zapleczu. Raz specjalizujesz się w pisaniu backendu, a raz robisz program GUI do obsługi jakiejś maszyny.
Jakie dziedziny IT programowania uważacie za wymagające, stresujące, przyspieszające proces siwienia włosów? Ja pracowałem chwilę w banku, finansach i wytrzymałem tylko rok. Co jak co, ale robienie dla instytucji finansowej było dla mnie stresujące i to bardzo. Mam porównań sporo i najmniej się stresowałem w firmie korporacji tj. dużym sklepie online ze sklepami stacjonarnymi po całym świecie. Tam na luzie było jak był bug. Nie było takiej pompy i ciśnienia jak w
Dzisiaj moi starzy wezwali do domju brata, który robi "kariere" w big4. Brateł przyjechał swoim SUVem Volvo i wlazł do domu. W domu siedzieli starzy, siostra, jej Seba i ich guwniak. Siostra płacz no i brat pyta po #!$%@? go w tygodniu ściągają do domu. Stary Janusz zaczyna opowieść, żę młody guwniak jest prawie ślepy i trzeba operacje a NFZ nie pokryje w terminie i za oko trzeba 16,5k CBL zapłacić xD
Stary mówi Piotrkowi, że ma na jedno oko a na drugie Piter musiałby dać xD
Brat na to

nie mam

Stary
  • Odpowiedz
@Bejro: a potem idziesz na youtube i masz setki filmików pt dlaczego google ssie. Żadna inna firma nie ma tylu filmików przeciwko sobie ( ͡° ͜ʖ ͡°) w każdą stronę można uprawiać te słynne wiśniobranie
  • Odpowiedz
Dodatkowo im większa firma tym opinie mogą bardziej zmylić bo jest duża szansa że trafimy na oddział/zespół który jest zupełnie inny niż to co jest w innych oddziałach/zespolach
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jestem testerem w sporym projekcie.

W zespole byłem ja i drugi tester, dogadujemy się, lubimy, robimy dobrą robotę. Od roku pracuje z nami nowa osoba która miała niby pomagać.
Początki jak to wiadomo - induction itp więc miał luz. Jednak minął już rok odkąd zaczął pracować a jak się opieprzał, tak się opieprza i pożytku z niego nie dostrzegamy w ogóle.

Taski,
Czy ja jedynie mam wrażenie że z polecaniem ludzi do firm w Polsce jest coś nie tak?
Dosłownie każda osoba z polecenia z którą pracowałem była co najmniej słaba. Truskawką na torcie był programista z 10-letnim doświadczeniem który nie ogarniał pętli. I nie piszę tu jedynie o umiejętnościach technicznych bo bardzo często najbardziej toksyczną/problematyczną osobą w projekcie był ktoś z polecenia.

Mam wrażenie że w Polsce poleca się kumpli nie dlatego że
To chyba tak polecają osoby po bootcampach. Ja w życiu bym nie polecił osoby co do której nie mam pewności że ogarnia
  • Odpowiedz
@BarBer1987: za długo robiłeś, zbyt dużo wysiłku w to włożyłeś. po prostu widzieli, że masz zbyt małe kompetencje. w tych zadaniach im zawsze chodzi o szybkość wykonania a nie dbałość o szczegóły i jakieś inne bzdety. jak się z czymś prostym męczysz 2 tygodnie, to znaczy że się nie nadajesz. xd
  • Odpowiedz