Ehh pamiętam czasy jak zamiast Orange bo była Idea i Tepsa i hackowało się budki telefoniczne. No i w szkołach kwitł skup zużytych kart po 1zł /szt bo wtajemniczeni je regenerowali dodatkowymi impulsami. A w mieście trzeba było znać kogoś kto wiedział która budka jest po hacku i nalicza wolniej impulsy (nie wspominając o mitycznym dawaniu # lub * przed wybraniem nr żeby dzwonić za darmo)
#nostalgia #lata90
janek_kombajnista - Ehh pamiętam czasy jak zamiast Orange bo była Idea i Tepsa i hack...

źródło: 66fcd493724b903e16e8f3d1ba42465a

Pobierz
@janek_kombajnista:
Wszyscy o tym słyszeli, wielu czytało (post factum) w sieci tutorial hackowania budek, a mało kto widział to na żywo. Znacznie więcej w tym legendy, niż rzeczywistości.

w szkołach kwitł skup zużytych kart po 1zł /szt


Zużyte karty były po prostu artykułem kolekcjonerskim, a nie podlegającym mitycznej regeneracji :). Automat mechanicznie uszkadzał powierzchnię paska magnetycznego.
  • Odpowiedz
Robiąc sobie naleśniki dzisiaj rano odblokował mi się pewien schowek w pamięci, a że jest to dobry materiał na tag #patologiazmiasta #patologiazewsi to zapraszam do lektury.
Jako dzieciak (około 12-16 letni) dość często jeździłem na wakacje do rodziny. Jedną z moich ulubionych destynacji była Warszawa, gdzie mieszkał mój wujek ze swoją żoną i dwójką dzieci (w moim wieku). Wujek chirurg, ciotka dermatolożka. Mieszkali w dwupiętrowym apartamencie z wielkim
Czerwiec. Gimnazjum. Coraz mniej osób chodzi do szkoły bo oceny wystawione. Jednak ja chodzę bo matka mnie zmusza, mimo że nic nie robimy poza siedzeniem w ławkach, oglądaniem filmów itp. Znowu działa idealizowanie przeszłości, ale kurcze, zajebisty klimat miał ten szkolny czerwiec. Totalny luz, początek lata, pootwierane okna, warkot kosiarki z oddali, głosy z boiska tuż obok. Czuć było ten fajny spokojny klimat, z każdym kolejnym dniem coraz bliżej wakacje...

Wycieczki to też coś co zawsze będę super wspominał. Po latach nie pamiętam już zbyt dużo szczegółów, ale pojedyncze sytuacje na zawsze zostaną mnie w pamięci. Cóż to była za radość kiedy nadchodził dzień wyjazdu <3

Było sporo niefajnych chwil, z niektórymi przedmiotami miałem problem, było też niesprawiedliwe traktowanie ze strony niektórych nauczycieli, ale koniec końców fajnie powspominać te dobre chwile, których było sporo.

Wy
Totalny luz

Czuć było ten fajny spokojny klimat

Cóż to była za radość kiedy nadchodził dzień wyjazdu


@Remus00: Ty chyba miałeś oskarkowe dzieciństwo. Ja cały czas bałem się chodzić do szkoły. Zawsze byłem spięty, przestraszony, onieśmielony, "zblokowany". Nie odczuwałem żadnej radości przed dniem wyjazdu, a jedynie strach.
  • Odpowiedz
Czy 2008-2012 to najlepsze lata wrestlingu czy tak mi się tylko wydaje ze względu na to, że miałem wtedy 8-12 lat i się tym jarałem? A może rzeczywiście byłem szczęściarzem i trafiłem na złoty okres WWE. Orton, Cena, Undertaker, Batista, Edge, Big Show, Mark Henry, Triple H.

Konflikty Big Showa z Edgem, Ortona z Triple H, Undertaker w trumnie, Vicki Gerrero. Coś pięknego.

Oczywiście potem też były momenty jak powrót Lesnara, rodzina Wyatta, Strowman, Daniel Bryan, ale chyba byłem już na to za stary :D

Jak
  • 4
@Remus00 raczej ci się wydaje. Te lata to była PG Era, czyli lata family-friendly wrestlingu. Ogólnie jest to okres dość mocno krytykowany i nie ma startu do Attitude Ery. Ale z drugiej strony był to okres świetny biznesowo dla WWE i ponownie otworzył wrestling na mainstream.
  • Odpowiedz
@Remus00: Wydaje ci się, ale to nic złego. Każdy ma swój ulubiony okres w historii wrestlingu. A dzisiejsze WWE to część większego przedsięwzięcia i Logan Paul jest tak potrzeby do klikania w Internecie. I wcale taki zły w ringu nie jest, byli gorsi.
  • Odpowiedz
  • 21
@Pompejusz: I ten ogień z piłki, gdy się strzelało zawodnikiem z gwiazdką. ( ͡° ͜ʖ ͡°) W polskiej reprezentacji Olisadebe miał gwiazdkę i chyba jakiś jeden z rezerwowych, ale już nie pamiętam który.
  • Odpowiedz
@Pompejusz: Najlepsza gra z serii Fifa, ale to w sie gralo oooo panie ()
W McDonaldzie do zestawow bylo dodawane demo w ktorym moglo sie grac tylko jeden mecz: Meksyk vs Urugwaj XD zagralem pewnie ponad 1000 razy (co ciekawe te druzyny nie graly przeciwko sobie na WC 2002).

@Horvath: Oprocz Olisadebe gwiazdke mial chyba Krzynowek jesli dobrze kojarze. Ile to
  • Odpowiedz
@Zamroczony: Wyprzedziła swoje czasy. Wiele możliwości, duży wybór broni, rozbudowany tryb walki z wrogami i super zróżnicowane lokacje, w dodatku bardzo klimatyczna. Misja na lotnisku do dzisiaj jest moją ulubioną. Bardzo lubię główną bohaterkę - Konoko i jej fioletowe włosy.
  • Odpowiedz