I co najciekawsze nikt na blokowisku nie trzymał nigdy w ręku kija, ani nawet nie wiedział jakie są zasady golfa. Z golfa znaliśmy tylko II lub III. Każdy, kto doczytał to teraz zastanawia się: co ten gość pisze, jakie piłki do golfa w latach 90. Ano… to było w Legionowie, a obrzydliwi kapitaliści właśnie zaorali nam jeziorka w Rajszewie (miejsce gdzie nauczyłem się pływać, ogólnie w lato to tylko albo Rajszew albo Zegrze).
I stworzono tam ekskluzywne, jak na owe czasy pole golfowe.
Więc w ramach zemsty przez pewien czas te piłki były z pola kradzione. Przez las to rowerem niedaleko, a piłki lubiły być rozrzucone na dużym terenie nowo otwartego ośrodka.
Wydaje mi się że proceder i dla właścicieli pola był dotkliwy i pewnie też dla grających. Legionowo za to zostało zalane kradzionym towarem z pola w Rajszewie. Do tej pory pamiętam kolegę, który przyjechał z dwoma wypchanymi reklamówkami.
![Historia_Podcast - To skoro o piłeczkach to jedna - jak teraz na to patrzę abstrakcyj...](https://cdn.statically.io/img/wykop.pl/cdn/c3201142/9a64a9b48bae9095f871f63c0a0f9af8cfa7fcbc3300a14e90193667554a3467,w400.png?author=Historia_Podcast&auth=f7f4711eb1bc3bdcbe0cd8f3de2b80bf)
źródło: golf
Pobierz
Dajcie proszę plusa, aby wypromować ten post.
"Zaginął piesek jak na zdjęciu, wabi się Tomi, ale jest przygłuchy. Jest chipowany, z reguły posiada obrożę z numerem telefonu, ale jakby nie miał to proszę o kontakt pod numerem tel.: 512 703 184. Zaginął wczoraj wieczorem i do dziś nie dotarł do domu.
Tomi lubi uciekać do lasu, może być widziany w okolicach lasu Chotomowskiego lub Olszewnicy czy Skrzeszewa. Jest totalnie niegroźny.
źródło: 448177964_7762075910587440_2809873060244339683_n
PobierzMasz koleżankę dzbankę. Powiedz jej to, bo może i dzieciaka tak wypuszcza xD
Psa szkoda, oby się znalazł.