Jeden z najpiękniejszych goli sezonu w hicie Liverpool - Man United [WIDEO]

Bruno Fernandes, gwiazdor Manchesteru United, zdobył jedną z najpiękniejszych bramek w tym sezonie w Premier League. Jego trafienie nie sprawiło jednak, że gospodarze cieszyli się z trzech punktów, bo w hicie rozgrywek zremisowali u siebie z Liverpoolem 2:2.

Była 50. minuta meczu. Kibice Manchesteru United dopiero wtedy dostali nadzieję, że ich ulubieńcy mogą osiągnąć korzystny wynik w niedzielnym hicie Premier League z Liverpoolem. W środku boiska Jarell Quansah fatalnie podawał do swojego kolegi i piłkę przejął Bruno Fernandes. Portugalski pomocnik nawet nie przyjął piłki, ale zdecydował się na natychmiastowy strzał z ponad czterdziestu metrów i pokonał wysuniętego poza pole karne Caoimhina Kellehera, bramkarza Liverpoolu. W efekcie zdobył pięknego gola.

Zobacz wideo

Fatalny kiks Liverpoolu i cudowny gol Fernandesa

- Bardzo poważny błąd Liverpoolu. Bruno Fernandes - cóż to był za idealny strzał. Portugalczyk zauważył, gdzie ustawiony jest Kelleher, ale całe nieszczęście Liverpoolu zaczęło się od Quansaha. Z niczego gospodarze wyrównują, ale oczywiście doceniamy klasę Bruno Fernandesa, bo nie każdy piłkarz umiałby wykorzystać ten błąd, podjąć natychmiastową decyzję. Wiedział, że to może być optymalne rozwiązanie - mówili komentatorzy Viaplay.

Komentatorzy mieli rację, bo na gola dla gospodarzy nic nie wskazywało. W pierwszej połowie grali bowiem fatalnie - nie oddali ani jednego strzału, a Liverpool aż - 14! Goście tylko jeden strzał zamienili na gola - w 23. minucie trafił Luis Diaz.

Po golu Portugalczyka Manchester United poszedł za ciosem. W 67. minucie prowadzenie 2:1 dał świeżo upieczony reprezentant Anglii - Kobbie Mainoo. Zaledwie 18-letni piłkarz popisał się pięknym strzałem z 14 metrów w długi róg.

W 84. minucie do remisu 2:2 doprowadził Salah i takim wynikiem zakończył się mecz. Tym razem padły cztery gole, trzy mniej w porównaniu do ostatniego starcia tych drużyn na Old Trafford (4:3 po dogrywce dla Manchesteru United w ćwierćfinale Pucharu Anglii).

Rywalizacja o mistrzostwo Anglii jest ekscytująca. Siedem kolejek przed końcem prowadzi Arsenal, tyle samo punktów ma wicelider - Liverpool, a punkt mniej - trzeci w tabeli - Manchester City.

W następnej kolejce Arsenal podejmie Aston Villa, Liverpool zagra przed własną publicznością z Crystal Palace, a Manchester City z Luton.

Pokaż

WIĘCEJ O:

Liverpool Manchester United Premier League bruno fernandes piłka nożna
Weź udział w dyskusji (8)
POLECAMY
"Ale rakieta! Kapitalny gol Zielińskiego w najbardziej szalonym meczu sezonu [WIDEO]"
"Wielkie przełamanie i powrót na podium w ekstraklasie. Gol w końcówce rozstrzygnął"
"Co za hit! To on będzie nowym trenerem Szczęsnego i Milika. Objawienie sezonu"
"Gigant pokazał prawdziwą perełkę. Cudo! "Największy w Europie""
"Znany klub dał się oszukać jak dziecko. Nawet nie wiedzieli, co się wydarzyło"
""Here we go". Romano potwierdził bombę transferową. To złe wieści dla Jakuba Kiwiora"
"W Europie nie ma już słabeuszy. Ależ mecz klubu Polaka! A było już 4:0"
"Co on zrobił?! Asysta marzeń Jakuba Piotrowskiego w LM"
NAJNOWSZE
06:37 To cios w serce Polaków. Organizatorzy igrzysk w Paryżu ogłosili oficjalną listę
06:35 Polska sportsmenka się nie kryje. Jej partner jest o 22 lata starszy
06:20 25 lat temu kochała ją cała Polska. Jej życie wygląda teraz zupełnie inaczej
06:15 Gigant pokazał prawdziwą perełkę. Cudo! "Największy w Europie"
06:00 Znany klub dał się oszukać jak dziecko. Nawet nie wiedzieli, co się wydarzyło
05:30 Babiarz wzniósł się na wyżyny. 15 mln wyświetleń
23:12 Thierry Henry rzucił wyzwanie Deschampsowi. Brutalny pokaz wyrachowania