Gdy informacja o śmierci legendy Manchesteru United została potwierdzona, to Manchester City złożył kondolencje rodzinie oraz największemu rywalowi. Hołd zmarłemu oddał też trener Pep Guardiola, który zapowiedział, że dodatkowo upamiętni go przed kolejnym meczem z United.
Skandaliczne zachowanie kibiców Manchesteru City. Klub przeprasza i zapowiada reakcję
Nie wszyscy zachowali się w taki sposób. Niektórzy kibice Manchesteru City zostali przyłapani na świętowaniu śmierci legendy Manchesteru United. Fani zostali nagrani w przerwie meczu z Brighton (2:1), jak podśpiewują "Bobby's in a box, in a box!", co znaczy po prostu, że "Bobby jest w pudełku, w pudełku!".
Angielskie media donoszą, że rządzący Manchesterem City byli wściekli, gdy zobaczyli nagranie. Klub przeprosił rodzinę zmarłego i zapowiedział wyciągnięcie poważnych konsekwencji wobec kibiców, którzy intonowali obraźliwe przyśpiewki.
"Manchester City FC jest niezwykle rozczarowany pojawiającymi się informacjami dotyczącymi obraźliwych przyśpiewek na temat Sir Bobby'ego Charltona intonowanych przez małą grupę osób na Etihad Stadium podczas przerwy meczu z Brighton. Klub potępia te przyśpiewki w najostrzejszy sposób i przeprasza rodzinę i przyjaciół Sir Bobby'ego oraz całą społeczność Manchesteru United (...). Nasza ochrona sprawdza nagrania z kamer. Jesteśmy wdzięczni tym, którzy już zgłosili się do nas z dodatkowymi informacjami i apelujemy o wszystkie dodatkowe informacje, które pomogą nam zidentyfikować zaangażowane osoby, żebyśmy mogli podjąć działania w celu wydania zakazów stadionowych" - poinformował klub w oświadczeniu.
Więcej podobnych treści zajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Już w niedzielę 29 października o godzinie 16:30 Manchester City zmierzy się na wyjeździe z Manchesterem United. Faworytem tego spotkania będzie zespół Pepa Guardioli, który jest liderem Premier League. Ostatni mecz ligowy pomiędzy tymi dwoma zespołami wygrał Manchester United 2:1. W tym momencie drużyna Erika ten Haga zajmuje 8. miejsce w tabeli.
