Rze�niczak znikn�� po Clout MMA. Nagle wr�ci� z og�oszeniem. I to jakim!

Jakub Rze�niczak to kolejny by�y pi�karz, kt�ry do��czy� do federacji S�awomira Peszki. Wcze�niej na Clout MMA walczyli m.in. Tomasz Hato, Jakub Wawrzyniak czy B�a�ej Augustyn. Rze�niczak ma za sob� bardzo udany debiut. W sobot� by�y gracz Legii pokona� Tomasza "Szalonego Reportera" Matysiaka. P�niej zrobi� kr�tk� przerw�, a teraz opublikowa� w sieci obszerny post. Zapowiedzia�, �e ju� jest gotowy na kolejne wyzwanie.

W sobotę w katowickim Spodku odbyła się gala Clout MMA 5. Na tej imprezie zadebiutował Jakub Rzeźniczak, który zmierzył się z "Szalonym Reporterem". Byłemu pi�karzowi Legii wystarczyło niespełna 30 sekund, aby wygrać z 47-latkiem. "Po walce jego rywal miał ewidentne problemy z ustaniem na nogach, które Rzeźniczak straszliwie mu okopał. To była rzeź!" - pisał Bartosz Królikowski ze Sport.pl.

Zobacz wideo "Robert Lewandowski nie jest marką globalną". Też Robert Lewandowski...

Przed swoim debiutem Rzeźniczak w obszernej rozmowie z Arturem Przybyszem zdradził, dlaczego zdecydował się na spróbowanie sił w oktagonie. Ujawnił, że jego spór z Kotwicą Kołobrzeg wylądował w s�dzie, przez co nie może podpisać kontraktu z innym klubem. Wtedy stwierdził, że jest to doskonały czas na debiut we freak-fightach. - Traktuję to jako wyzwanie sportowe. Grałem w pi�k� przez 20 lat i trudno bez tej adrenaliny funkcjonować. Każdy sportowiec to potwierdzi - zaznaczył.

Jakub Rzeźniczak przemówił po Clout MMA 5

Po sobotnim pojedynku dał sobie cztery dni wolne od intensywnego treningu, o czym poinformował w mediach społecznościowych.

"Zrobiłem sobie cztery dni całkowitej laby po walce... i już człowieka nosi. Powiem wam, że niesamowicie się cieszę, iż zacząłem trenować sporty walki. Czuję, że nie tylko moje ciało staje się silniejsze... nie mogę doczekać się kolejnych wyzwań, które już w niedalekim czasie" - napisał Rzeźniczak na Instagramie.

Do wpisu dodał zdjęcie wysportowanej sylwetki i w dalszej części podzielił się szczerym wyznaniem. "Od zawsze dbałem o formę, ale teraz czuję dodatkową motywację by była ona jeszcze lepsza. Dodatkowo też mogę więcej pracować nad ciałem, bo jednak w piłce nożnej siłownia nie zawsze dobrze współgrała z moją koordynacją, przez co zdarzały się urazy i co nie zawsze miało dobry wpływ na moją formę piłkarską. Tutaj mam większe pole manewru!" - podkreślił.

"Kocham sport, kocham tę adrenalinę, która się pojawia, ale i tak najlepsza jest satysfakcja, że dobrze wykonałeś robotę!" - dodał.

 

Kilka miesięcy temu Jastrząb Post ujawnił, że Rzeźniczak podpisał umowę na trzy walki i na jego konto wpłynie aż 1,2 mln zł. Jeśli te doniesienia się potwierdzą, to byłego piłkarza Kotwicy czekają jeszcze dwa pojedynki w oktagonie.

Wi�cej o: