Afera premiowa w PKOl. Obajtek interweniuje. "Oczekuj� wyja�nie�"

Prezes zarz�du PKN Orlen, sponsora PKOl - Daniel Obajtek - za��da� wyja�nie� w sprawie olbrzymiej premii, jak� mia�by otrzyma� ko�cz�cy kadencj� szef komitetu - Andrzej Kra�nicki.

- Moja decyzja jest przemyślana. Nie chcę podzielić środowiska. Czas na nowe pokolenie, na zmiany, na inne podejście. Do kierownictwa muszą dojść ludzie młodsi, sprawni, a ja będę ich wspierał. Nie jest to łatwa decyzja, ale w moim przekonaniu słuszna - mówił niedawno szef Polskiego Komitetu Olimpijskiego - Andrzej Kraśnicki.

Zobacz wideo

Jego słowa były dużym zaskoczeniem. Kraśnicki planował bowiem walk� o reelekcję na stanowisko, które pełnił od 13 lat. 74-latek zastąpił na nim Piotra Nurowskiego, który zginął 10 kwietnia 2010 r. w katastrofie pod Smoleńskiem.

Decyzja Kraśnickiego sprawiła, że faworytem do objęcia stanowiska został Radosław Piesiewicz, obecny szef Polskiego Związku Koszykówki. "Prywatnie bliski znajomy wicepremiera Jacka Sasina, ministra aktywów państwowych, nadzorującego spółki Skarbu Państwa, które są głównymi sponsorami polskiego sportu, grupujących poszczególne dyscypliny związków i samego PKOl" - napisał portal Onet.pl.

To samo źródło poinformowało o astronomicznej kwocie, jaką na odchodne miał otrzymać Kraśnicki. Według Onetu, po kończącej się w kwietniu kadencji, Kraśnicki miał otrzymać aż 4,7 mln złotych. Skąd taka kwota? To "1 proc. wartości pozyskanych środków w ramach umów zawartych ze sponsorami i partnerami PKOl, w okresie sprawowania funkcji Prezesa PKOl przez Pana Andrzeja Kraśnickiego".

To z kolei cytat z uchwały nr 259, nad jaką głosowano na ostatnim zarządzie PKOl. Wniosek o głosowanie złożył Tomasz Poręba - eurodeputowany PiS. Chociaż w uchwale nie wpisano konkretnej kwoty, to źródła Onetu twierdzą, że Kraśnicki miał otrzymać blisko pięć mln złotych.

Obajtek pyta o nagrodę dla Kraśnickiego

- Nagroda dla Kraśnickiego to cena za jego wycofanie się z wyborów i element większej operacji przejmowania polskiego sportu przez środowisko obozu Zjednoczonej Prawicy - twierdziły źródła autora tekstu.

Do sprawy odniósł się prezes zarządu PKN Orlen - Daniel Obajtek - który zamieścił wpis na Twitterze. "W związku z informacjami medialnymi dotyczącymi PKOl, jako sponsor strategiczny i przewodniczący Rady PKOl, oczekuję wyjaśnień od prezesa tego Komitetu w kwestii przyznania rzekomej premii" - napisał. 

Uchwała spotkała się z pojedynczymi głosami sprzeciwu. Przeciwko niej byli przedstawiciele Polskiego Komitetu Lekkiej Atletyki - prezes Henryk Olszewski i jego zastępca Tomasz Majewski - oraz reprezentujący związek wioślarski wiceprezes PKOl Ryszard Stadniuk. Mimo to uchwała została przyjęta. Zgodnie z nią Kraśnicki miałby otrzymać pieniądze w dwóch transzach.

Połowa miałaby do niego trafić do 20 kwietnia, a reszta do 20 sierpnia. Na razie nie wiadomo, czy interwencja Obajtka zmieni coś w tej sprawie.

Wi�cej o: