Trooping the Colour to jedno z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń w Wielkiej Brytanii. Coroczne świętowanie urodzin króla odbywa się 15 czerwca. Na tegoroczną paradę z pewnością wyczekiwano jeszcze bardziej, gdyż swój udział zapowiedziała księżna Kate, która nie pojawiała się w przestrzeni publicznej od niemal roku. Książę George postanowił wesprzeć mamę podczas wydarzenia. Padły piękne słowa.
Dla księżnej Kate było to pierwsze tak duże wydarzenie od dawna. Jak wiadomo, Middleton zachorowała na nowotwór i do 15 czerwca nie pokazywała się publicznie, starając się powrócić do zdrowia w domowym zaciszu. U boku księżnej Walii nie zabrakło jej ukochanego męża Williama i trójki ich dzieci - księcia George'a, księżniczki Charlotte i księcia Louisa. Tłum ludzi obserwował członków brytyjskiej rodziny królewskiej, którzy z uśmiechami pozowali na balkonie. Zdjęcia z tego wydarzenia znajdziecie w naszej galerii na górze strony. Czytająca z ruchu ust Juliet Sullivan specjalnie dla "Daily Mail" odczytała, co mówił do mamy drugi w kolejce do brytyjskiego tronu.
Wszyscy wyglądają na szczęśliwych
- wyszeptał do Kate. George tym samym wykazał się dojrzałością i troską. Zauważył także, że obecność księżnej Kate na tak ważnym dla Brytyjczyków wydarzeniu była bardzo istotna i jak bardzo obserwatorzy czekali na jej przybycie na paradę.
Cała rodzina wyglądała na bardzo szczęśliwą. Sam król miał powiedzieć do swojej żony: "Spójrz na to! Cudownie! Tak kolorowo". Nie zabrakło także uroczego momentu pomiędzy księżniczką Charlotte a dziadkiem - królem Karolem III. Wnuczka z miłością spojrzała w stronę monarchy, co nie umknęło uwadze czujnych obserwatorów wydarzenia. Oboje zamienili ze sobą kilka zdań. To nie był jedyny moment, gdy jedyna córka Williama i Kate wiodła prym. W pewnym momencie próbowała uspokoić młodszego brata, który nie mógł wytrzymać i tańczył. "Musisz przestać to robić. Obejrzyj paradę", "Rób, co ci każą" - mówiła, co odczytał ekspert od ruchu warg w rozmowie z "Mirror".