Maja Sablewska przyzna�a, �e przeholowa�a z zabiegami medycyny estetycznej. "Bardzo wiele b��d�w pope�ni�am"

Maja Sablewska �a�uje wi�kszo�ci zabieg�w z zakresu medycyny estetycznej, na kt�re zdecydowa�a si� w przesz�o�ci. Wyzna�a, �e w pewnym momencie przesadzi�a z poprawianiem urody.

Obecnie medycyna estetyczna nie jest już tematem tabu. Wiele gwiazd i celebrytów otwarcie mówi o tym, że korzysta z różnych zabiegów. Jednak jeszcze kilka lat temu niechętnie o tym opowiadano. Jedną ze znanych osób, które nie przyznawały się do korzystania z pomocy specjalistów, była Maja Sablewska. Prezenterka widoczne zmiany na twarzy tłumaczyła efektem odpowiednio dobranej diety. W najnowszym wywiadzie w końcu przyznała, że w przeszłości chętnie sięgała po różne medyczne rozwiązania. Teraz żałuje, że zdecydowała się w ten sposób ingerować w swój wygląd. 

Zobacz wideo Jakie operacje plastyczne miała Sylwia Bomba? "To jest niesamowite"

Maja Sablewska o zabiegach medycyny estetycznej: Popełniłam wiele błędów

W rozmowie z Żurnalistą Maja Sablewska postanowiła opowiedzieć o swoim podejściu do medycyny estetycznej. Celebrytka wyznała, że w pewnym momencie pogubiła się w dążeniu do idealnego wyglądu. 

Pewnie powiem to po raz pierwszy i ostatni. Bardzo wiele błędów popełniłam, eksperymentując z medycyną estetyczną, bardzo wiele. Wydawało mi się, że to dążenie do ideału, żebym mogła lepiej wyglądać, lepiej, lepiej, a to wyglądanie lepiej po prostu było ładowaniem większej ilości wypełniaczy i tak dalej.

Sablewska zdradziła także, kiedy uświadomiła sobie, że nadszedł czas na zmiany. Przełomowe w jej życiu okazały się 40. urodziny. To właśnie wtedy zdała sobie sprawę, że powinna usunąć niechciane efekty ingerencji w wygląd. 

Nikt tego nie wie, ale jak przyszła pandemia chciałam zrobić imprezę życia na 40. w 2020 roku. Ja nie lubię imprezować, ale to miała być naprawdę gruba impreza. To się nie udało, bo był ten największy lockdown. I wtedy pomyślałam, że zrobię sobie imprezę dla siebie i postanowiłam zniknąć z mediów i odwrócić ten proces poprawiania swojej urody i to do jak najbardziej naturalnej drogi. W ciągu dwóch lat, małymi krokami, ukrywając to w mediach, zrobiłam to.

Dziś Sablewska nie żałuje podjętej decyzji, a cały proces dodał jej pewności siebie.

Jestem z tego dumna. To mi dodało takiej pewności siebie i tak wzmocniło moją wartość, bo zdałam sobie sprawę z tego, że mogę po prostu popełniać w życiu mnóstwo błędów, ale ważne, żebym potrafiła się do nich przyznać i umiała je naprawić.

Na koniec doda�a, że nieoceniona okazała się także terapia. Rozmowy z psychologiem pomogły jej w pełni siebie pokochać i zaakceptować.

Wi�cej o: