Mimo że Natalia Siwiec zazwyczaj wyjeżdża na wakacje do egzotycznych krajów, w ostatnim wpisie na Instagramie wyznała, że wcale nie należy do fanów opalania się w pełnym słońcu. Modelka zdradziła, że sekretem jej muśniętej słońcem skóry jest... samoopalacz. To nie spodobało się jej fanom.
Natalia Siwiec skrytykowana przez fankę. Poszło o samoopalacz
Natalia Siwiec zamieściła na Instagramie wpis, do którego pozuje w stroju kąpielowym. Uwadze internautów nie umknęła jej skóra w odcieniu słonecznego brązu. Opis fotografii rozwiał jednak wszystkie wątpliwości - opalenizna Natalii to nie zasługa rajskiego słońca, a samoopalacza:
Jak wiecie nie jestem fanką naturalnego opalania, kocham samoopalacze - czytamy pod fotką.
Szczere wyznanie Natalii nie spotkało się z aprobatą fanów. Jedna z fanek zarzuciła jej, że nie jest naturalna:
Szkoda, że nie jesteś fanką naturalnej urody, tak jak naturalnego opalania - napisała internautka pod wpisem Siwiec.
Natalia długo nie zwlekała z odpowiedzią na przytyk obserwatorki.
Nie jestem fanką naturalnego opalania, bo za bardzo niszczy skórę. A nawet jeśli zrozumiem, o co ci chodzi, to co ci to tego? Jaka to szkoda dla ciebie? - odpisała.
Celna riposta? Zobaczcie wpis.
To nie pierwszy raz, kiedy Natalia Siwiec padła ofiarą krytyki ze strony internautów. Ostatnio nie spodobało im się odważne zdjęcie modelki.