"Wianki nad Wisłą" to warszawski sposób na powitanie lata. Wydarzenie utrzymane jest w słowiańskim stylu. "Wspólnie z mieszkańcami stolicy witamy lato tak, jak robili to nasi praprzodkowie. Pozostajemy wierni dawnym tradycjom, obrzędom i rytuałom, pozwalamy gościom poznać je, posłuchać, posmakować i odkrywać" - czytamy na oficjalnej stronie Stołecznej Estrady. Oprócz pradawnych obrzędów, w tym roku odbył się również koncert pod hasłem "Dźwięki Wolności", na którym pojawiło się wiele znanych gwiazd. Które wykonanie wywołało najwięcej emocji? Zdjęcia z tegorocznych "Wianków nad Wisłą" znajdziecie w galerii na górze strony.
Na scenie pojawili się m.in. Zalewski, Vito Bambino, Mery Spolsky, i Baranovski. Sporo zamieszania wywołał występ Wiktora Dyduły i Bovskiej, którzy wykonali piosenkę "Mój jest ten kawałek pod�ogi". "Szacunek dla oryginalnego wykonawcy. To, co dziś było pokazane, to tragedia", "Trochę samokrytyki zrobiłoby dobrze na przyszłość", "Profanacja. Nawet nie wiedzą, o czym śpiewają" - pisali internauci. Negatywne komentarze pojawiły się również pod występem Felicjana Andrzejczyka, który śpiewał "Jolka, Jolka pamiętasz". "Straszna ta nowoczesna aranżacja", "Fatalna aranżacja. To jest legendarny utwór i klasyczna ballada. Kombinowanie z aranżem nie wyszło" - czytamy.
Mery Spolsky zakpiła z reprezentacji. Nawiązała do porażki w Berlinie Fot. screen Player
Choć pod filmami opublikowanymi przez organizatorów pojawia się sporo negatywnych komentarzy, to nie brakuje również osób, którym koncert przypadł do gustu. "Myślę, że najlepszy koncert w TV, jaki widziałem, a żyję 38 lat. Dziękuję i oby tak dalej", "Dziękuję za przepiękny koncert Urszuli na "Wiankach nad Wisłą" z TVN. Coś pięknego! Jestem zachwycony, Byłem i nie zapomnę tego do końca życia" - pisali zadowoleni internauci. A wy co myślicie o koncercie? Dajcie znać w sondażu na końcu artykułu. ZOBACZ TEŻ: Mery Spolsky nawiązała do porażki reprezentacji w Berlinie. Zalewski cytował legendę