Ruszy� proces gwiazd. Na li�cie pozwanych m.in. Opozda

Przesz�o�� ci�gnie si� za Joann� Opozd�. Teraz ruszy� proces, w kt�rym aktorka jest jedn� z 12 os�b publicznych oskar�onych o reklamowanie alkoholu w internecie.

Problemów Joanny Opozdy nie brakuje. W połowie października Polska Agencja Prasowa poinformowała, że do prokuratury skierowano akt oskarżenia przeciwko znanym osobom, które promowały napoje wysokoprocentowe w mediach społecznościowych, co nie jest zgodne z prawem. Do tego grona zaliczała się właśnie między innymi Joanna Opozda, która jako jedyna ze wszystkich osób publicznych wyraziła zgodę na publikację wizerunku. 11 marca odbyła się pierwsza rozprawa w tej sprawie. 

Zobacz wideo Joanna Opozda ostro o alimenciarzach

Opozda przepraszała za reklamę wina musującego

Jak informuje "Fakt", oskarżone o promowanie wysokoprocentowych trunków na Instagramie zostały m.in. Joanna Opozda, Olga K., Karolina P-S. i znana z programu rozrywkowego Ewa M-K. Co ciekawe, na sali sądowej w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia nie pojawiła się pierwsza z nich. Adwokat Joanny Opozdy jako powód jej nieobecności podał opiekę nad małoletnim dzieckiem. Jednak gdy pojawiła się informacja o zarzutach, Opozda od razu zamieściła w sieci oświadczenie. - Przede wszystkim chciałabym oficjalnie przeprosić wszystkich, którzy poczuli się urażeni moim postem, to jest reklamą wina musującego na moich social mediach. Współpracę zleciła mi polska agencja "Friends and Brands", która okazała się niewiarygodna i wprowadziła mnie w błąd. Podejmując się działań z tą agencją, zapytałam, czy taka reklama wina na pewno jest zgodna z prawem. Pytałam o to kilka razy, co potwierdzają m.in. moje wiadomości do nich - mówiła aktorka na Instagramie. Aktorka wówczas stwierdziła, że padła ofiarą oszustwa. Aktorka przyznała, że otrzymała od agencji reklamowej jasne wytyczne, które miały jej zagwarantować, że publikacja w mediach społecznościowych będzie zgodna z prawem. - Gdybym wiedziała, że jest inaczej, nie zdecydowałabym się na taką promocję. Popełniłam błąd i za ten błąd serdecznie was przepraszam. Rozumiem, że moje działanie mogło wywołać niepokój i rozczarowanie. Wartość przestrzegania przepisów jest dla mnie niezwykle istotna i obiecuję, że od teraz będę bardziej ostrożna. Kolejny raz ślepo zaufałam ludziom, którzy teraz umywają ręce. Człowiek uczy się całe życie - doda�a gorzko. Wiadomo, że w poniedziałek sąd odrzucił wniosek o umorzenie sprawy, o co wnioskowali adwokaci pozwanych osób publicznych. Kolejna rozprawa odbędzie się 17 czerwca.

Joanna Opozda prowadzi otwartą batalię z ojcem jej syna

Kilka dni temu o Joannie Opoździe było znowu głośno za sprawą głośnego wywiadu, jaki Antoni Kr�likowski na jej temat udzielił w "Super Expressie". Aktor zarzucił w nim m.in. Opoździe utrudnianie kontaktu z ich synem. - Nie chcę przytaczać wulgaryzmów, jakimi byłem określany ja, moja rodzina i partnerka w jego obecności. Nawet mediacje zostały zerwane przez groźby, jakie padały w kierunku moich bliskich. Mam wiele dowodów i świadków na to, ale staram się zachować je dla sądu. Nie ma sensu wzajemne wyniszczanie się na oczach całej Polski, dlatego z reguły milczę. Wiele razy prosiłem Joannę o to, by przestała roztrząsać własne dramy w mediach. To nie jest dobre dla Viniego - stwierdził Królikowski. To nie przeszło bez reakcji samej zainteresowanej, która stwierdziła, że słowa jej byłego partnera są obrzydliwe. - Myślę, że tu na pewno nie obędzie bez sprawy, którą muszę już w tym momencie wytoczyć Antkowi o zniesławienie i naruszenie moich dóbr osobistych, bo jest tu tak dużo nieprawdziwych informacji - wyznała na InstaStories. 

Joanna Opozda i Antek KrólikowskiJoanna Opozda i Antek Królikowski KAPiF.pl

Wi�cej o: