Wydaje się, że wyszczuplające body reklamowane przez Kim Kardashian to idealne rozwiązanie, gdy ktoś chce zmniejszyć swoje obwody przed ważnym wyjściem. Gwiazdy zakładają je pod sukienkę, gdy chcą szczuplej wyglądać na czerwonym dywanie. Teraz okazuje się, że SKIMS może wręcz uratować życie. Fanka Kardashianki została postrzelona. Obrażenia mogły być znacznie większe, gdyby nie miała na sobie wspomnianej bielizny.
1 stycznia 2023 roku Angelina Wiley została postrzelona w Kansas City w stanie Missouri. Kobieta o całej sytuacji opowiedziała na TikToku. W nagraniu, które zostało zamieszczone 18 maja, 22-latka wyznała, że trafiły ją aż cztery kule. Karetka zabrała ją do szpitala. Później okazało się, że trudno jest zidentyfikować sprawcę, ponieważ miał na sobie maskę narciarską. Do tej pory nikomu nie zostały postawione zarzuty za strzelaninę. W rozmowie ze stacją KCTV5 matka Angeliny Wiley wyjawiła, że po całym zdarzeniu jej córka ma pęknięty pęcherz i miednicę. Wciąż też ma kulę, która utkwiła w brzuchu.
Jednak okazuje się, że obrażenia po incydencie mogły być znacznie większe, gdyby nie jedna rzecz. Feralnej nocy Angelina Wiley miała na sobie wyszczuplające body reklamowane przez Kim Kardashian. Kobieta uważa, że dzięki temu przeżyła. Jej wideo opublikowała u siebie celebrytka, by przy okazji rozreklamować bieliznę.
Kim Kardashian uratowała mi życie. W ten Nowy Rok zostałam postrzelona cztery razy. Tej nocy, kiedy zostałam postrzelony, pod sukienką miałam na sobie modelujące body SKIMS - powiedziała Angelina Wiley na TikToku.
Kim Kardashian Fot. Instagram.com/kimkardashian screen