Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela są małżeństwem od 2018 roku. Małżonkowie rok później zostali rodzicami córki o imieniu Emilia, a w 2021 roku na świat przyszła ich druga pociecha, Gabriela. Kaczorowska osiągała sukcesy jako tancerka, zdobyła popularność jako Bożenka z "Klanu", a dziś w dużej mierze spełnia się w roli influencerki, dzieląc się na Instagramie codziennym życiem. W mediach społecznościowych bardzo aktywny jest także jej mąż, który nie ma oporów, aby odpowiadać na komentarze fanów.
Maciej Pela ucina pogłoski o braku pracy
W grudniu ubiegłego roku małżonkowie pojawili się w materiale "Dzień dobry TVN", w którym opowiadali m.in. o pracy i podziale rodzinnych obowiązków. Podczas rozmowy przyznali, że to Kaczorowska sprawuje pieczkę nad biznesem, a Pela opiekuje się dzie�mi i zajmuje domem. Ta kwestia ewidentnie bardzo mocno frapuje niektórych fanów pary, niemogących uwierzyć, że mężczyzna podjął taką decyzję. Jedna z internautek opinię na temat postanowiła wyrazić w bardzo dosadny i, niestety, mocno arogancji sposób.
Myślę, że każdy facet chce zapewnić rodzinie byt, stateczność finansową itd. Normalnie to niekiedy kobiety chcą zostać w domu wychowywać dzieci, ale i tak większość z nas, kobiet, chce się spełniać zawodowo (...). Która z was chciałaby faceta, który siedzi w domu? - napisała w komentarzu na Instagramie Kaczorowskiej.
Słowa internautki nie umknęły uwadze Macieja Peli. Mąż tancerki na ten wywód nieco się zdenerwował i postanowił odnieść się do jej słów. "Ja się pytam, skąd u pani tyle mądrości, wiedzy z zakresu psychologii i psychoterapii, nie mówiąc już o tym gdzie, ile i jak pracuję - odparł".
Objawił nam się istny omnibus. Czerpmy z tej łaski, gdyż jesteśmy niegodni! - dodał Pela.
komentarz Macieja Peli instagram.com/@agakaczor
Zdjęcia Macieja Peli i Agnieszki Kaczorowskiej znajdziecie w galerii na górze strony.
To zresztą nie pierwszy raz, gdy kwestia podziału obowiązków w życiu Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli frapuje internautów. Kilka miesięcy wcześniej mąż serialowej Bożenki komentował tę kwestię w instagramowym Q&A. Odparł wówczas jasno, że nie jest na utrzymaniu żony i obydwoje zajmują się firmą.
