Paulina Smaszcz-Kurzajewska była bohaterką licznych artykułów po tym, jak na pokaz Marty Banaszek przyszła upudrowana tak, że wyglądała na obsypaną mąką.
Dziennikarka mimo niewątpliwej wtopy z makija�em postanowiła, że będzie robić dobrą minę do złej gry. Na swój Instagram wrzuciła zdjęcie w wieczorowej sukni, którą wybrała na pokaz Łukasza Jemioła.
Tym razem jej makijaż wyglądał normalnie. Pod zdjęciem pojawiło się kilka komentarzy, oczywiście poruszających kwestię makijażowej wpadki.
Dziennikarka aktywnie odpisywała fankom i z jej wypowiedzi wynika jasno, że nie zamierza przejmować się tym, co się stało. Jej zdaniem, co nas raczej nie zaskakuje, makijaż nie jest ważny:
Proszę się nie przejmować makijażem, bo zdrowie jest najważniejsze. Całus.
CUDOWNA Pani jest! Makijaż nieważny. Zdrowie, miłość i serce najważniejsze - odpowiedziała.
Trafił się nawet fachowy komentarz, który tłumaczył, jak to się stało, że dziennikarka wyglądała jak obsypana mąką:
Nie bądźmy tacy krytyczni, każdemu należy się druga szansa, makijażystka po prostu użyła pudru z krzemionką w składzie, dlatego w ciemnym pomieszczeniu makijaż wyglądał świetnie, a flesze pokazały prawdę. Jedyne, co możemy Jej zarzucić, to brak wiedzy.
Jedno jest pewne, o tej wpadce wszyscy jednak będą długo pamiętać.
JAB
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie>>>