"Mam talent!" to jeden z niekwestionowanych hitów TVN-u. Format polega na wyławianiu nowych talentów. Niemal w każdej edycji pojawiają się zaskakujący uczestnicy. Najnowsza odsłona została nieco odświeżona. W jury zasiadają: Marcin Prokop, Julia Wieniawa i Agnieszka Chylińska. Jeden z występów zrobił szczególne wrażenie na ostatniej jurorce. Piosenkarka nie mogła powstrzymać emocji, gdy zobaczyła na scenie nastoletniego chłopca śpiewającego piosenkę dla mamy. Polały się łzy.
W jednym z ostatnich odcinków wystąpił 14-letni Bartek z Płocka, który na co dzień uczy się w szkole zawodowej o profilu mechanicznym, jednak jego największą pasją jest muzyka, a konkretnie rap. Chłopak już na samym wstępnie oświadczył, że zgłosił się do programu, by pokazać tym, którzy w niego nie wierzyli, że można chcieć biec w pogoni za marzeniami. - Czuje się doskonale, zestresowany, ale jest w porządku - powiedział, wchodząc na scenę. Rozmawiając z jurorami wyznał, że piosenkę, którą zaśpiewa, dedykuje mamie, która zawsze przy nim była i wspierała niezależnie od sytuacji. Zarówno po występie, jak i w trakcie, jurorzy nie kryli poruszenia. Marcin Prokop pochwalił chłopaka za wrażliwość, którą w sobie ma. - Na zewnątrz jestem jak kamień, ale w środku jestem jak kwiatek, który się rozsypuje - zadeklarował uczestnik. - Pięknie to powiedziałeś - usłyszał w odpowiedzi od prezentera. - Jesteś na idealnej drodze do tego, by stać się wielkim artystą. Piękny tekst i chciałam powiedzieć, że twoja mama musi być teraz z ciebie naprawdę bardzo, bardzo dumna i takiego syna, to każda matka by chciała - stwierdziła Julia Wieniawa. Po zdjęcia dotyczące tematu zapraszamy do naszej galerii w górnej części artykułu.
Agnieszka Chyli�ska nawet nie próbowała kryć się z emocjami. Łzy same napływały jej do oczu i potrzebowała kilku chwil, by ochłonąć, a następnie powiedzieć coś o występie Bartka.
Wiesz, co myślę, że ja też bym chciała tak zaśpiewać mojej mamie, wiesz
- wyznała ze łzami w oczach, po czym wstała i z impetem wcisnęła złoty przycisk. Tym samym zagwarantowała chłopakowi pewne miejsce w półfinale. - Jesteś genialny, wiesz, rozwaliłeś mnie. Wszystkiego dobrego ci życzę. (...) Dziękuję ci bardzo. Zaje***ty jesteś - powiedziała, przytulając Bartka. Nastolatek opuszczał scenę z łezką w oku i promiennym uśmiechem na twarzy. Bez wątpienia był to jeden z najbardziej wzruszających występów w historii programu. ZOBACZ TEŻ: "Mam talent!" powrócił do TVN. Zdania widzów są podzielone. Dostało się prowadzącym.